- Odkryliśmy drewniane konstrukcje, bele dębowe, przekładane kamiennym brukiem, pochodzące prawdopodobnie z XV wieku. To może być fragment budynku, np. pozostałości kościoła św. Walentego, albo otaczającej go infrastruktury, np. drogi - mówi Justyna Jarosz-Romaniec, archeolog nadzorująca prace.
Kościół św. Walentego (połączony z wcześniejszym kościołem dla trędowatych) istniał przy skrzyżowaniu ul. Pędzichów i Długiej od XV do początku XIX wieku, kiedy został rozebrany. Obok kościoła istniał cmentarz dla trędowatych. - Wiemy, że kościół był gdzieś w tym rejonie, ale nie mamy dokładnych informacji, w którym miejscu. Dlatego go szukamy - wyjaśnia Justyna Jarosz-Romaniec.
Archeolodzy na razie nie są pewni, co dokładnie zostało odkryte. Nie wykluczają, że może być to fragment kościoła, ale na razie biorą pod uwagę, że to część drogi, albo placu, bowiem przed wiekami do ich budowy używano również elementów drewnianych. Więcej może być wiadomo po kolejnych wykopach, ale ostateczną odpowiedź dadzą szczegółowe archeologiczne analizy, na które potrzeba kilku miesięcy.
W ramach wykopów na ul. Pędzichów znaleziono też pozostałości średniowieczne, m.in. buty skórzane, ceramikę, fragmenty uprzęży końskiej.
Autor: Anna Kaczmarz
