Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Od 1 kwietnia segregacja od nowa. Ogryzki i fusy wyrzucimy osobno

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Potrzeba częstszego odbierania odpadów z domów jednorodzinnych. Dowodem na to są m.in. wciąż powstające dzikie wysypiska...
Potrzeba częstszego odbierania odpadów z domów jednorodzinnych. Dowodem na to są m.in. wciąż powstające dzikie wysypiska... Fot. Anna Kaczmarz, Tomasz Bołt
Będzie więcej kolorowych kubłów, do osobnego wrzucimy bioodpady. Ale pozostaje stary problem: zbyt rzadkiego wywozu śmieci z domów jednorodzinnych.

To już lada moment: od 1 kwietnia „przerabiamy” segregację odpadów od początku, na nowo. Zaczniemy m.in. oddzielać i wyrzucać do osobnego, brązowego kubła bioodpady kuchenne, czyli resztki jedzenia. Te pojemniki będą opróżniane raz w tygodniu i jednocześnie na miejscu myte. Do niebieskiego pojemnika nie będziemy już wrzucać odpadów zmieszanych, tylko papier i tekturę. Dotąd takie odpady składowaliśmy w żółtych kontenerach. Według nowych przepisów teraz te pojemniki mają służyć do gromadzenia już tylko metalu, tworzyw sztucznych oraz opakowań wielomateriałowych.

Rozporządzenie ministra środowiska z grudnia 2016 r., do którego musimy się dostosować, wprowadziło w całej Polsce jednolity model zbierania odpadów. Krakowscy radni usankcjonowali swoimi uchwałami śmieciową rewolucję i od 1 kwietnia w naszym mieście będą obowiązywać nowe zasady segregowania odpadów.

Tak jak dotąd, śmieci w Krakowie będzie odbierać konsorcjum czterech firm: SUEZ Małopolska, Małopolskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami, Remondis, FCC Polska. Taki jest efekt przetargu, jaki przeprowadziło Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Umowa - która została wczoraj podpisana - jest na rok i opiewa na 73,5 mln zł.

W tym roku stawki opłat za odbiór śmieci dla mieszkańców na pewno się nie zmienią. - Nie widzimy takiej potrzeby. Natomiast w ciągu tego roku przyjrzymy się, o ile wzrosną koszty transportu po wprowadzeniu nowych frakcji odpadów, po które trzeba jeździć oddzielnie - mówi Piotr Odorczuk, rzecznik MPO. Zaznacza przy tym, że ograniczeniu tych kosztów będzie służył wyjazd na krakowskie ulice od 1 kwietnia - co jest nowością - śmieciarek dwukomorowych. - Więc może się zdarzyć, że ktoś zobaczy, jak odpady z dwóch pojemników: na metal i na papier są odbierane przez jedną śmieciarkę. Nie będzie to oznaczało, że te surowce się mieszają - tłumaczy rzecznik MPO.

Z początkiem kwietnia przybędzie więc kubłów w altanach śmietnikowych, a w domach będziemy musieli znaleźć miejsce na więcej worków.

Radni dzielnicy Zwierzyniec zgłaszają tymczasem - zresztą po raz kolejny - nierozwiązany przy okazji wprowadzania nowych zasad problem zbyt rzadkiego wywozu odpadów segregowanych z domów jednorodzinnych. Są z nich odbierane tylko raz w miesiącu (a ze śmietników mieszkańców bloków wywożone są nawet dwa razy w tygodniu).

- Wielu mieszkańców nie ma możliwości składowania dużej ilości śmieci. Dlatego sporo osób rezygnuje z ich segregacji. W efekcie surówce nadające się do przetworzenia trafiają do „zwykłego” kosza. Traci na tym środowisko. Sytuację można by poprawić stosunkowo niewielkim kosztem - uważa Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec.

„Siódemka” właśnie podjęła uchwałę, w której apeluje do Rady Miasta i prezydenta o zwiększenie częstotliwości wywozu odpadów. Postuluje wywóz co najmniej dwa razy w miesiącu.

Dodajmy, że w poprzedniej kadencji wpłynęła do Rady Miasta petycja, w której mieszkańcy domagali się częstszego odbioru odpadów selektywnych z domów jednorodzinnych. I nawet latem zeszłego roku miejscy radni wyrazili wolę uwzględnienia tej petycji w trakcie prac nad zmianą zasad dotyczących wywozu śmieci. Jednak przyjęta w tej sprawie uchwała RMK nie przełożyła się na dalsze działania, dotychczasowe zasady utrzymano.

Zdaniem Krzysztofa Kwarciaka paradoksalnie zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów nie musi wiązać się ze znaczącym wydłużeniem tras, które w skali miesiąca pokonują śmieciarki. - Ze względu na rzadki wywóz śmieci pojazdy szybko się zapełniają. Zdarza się, że pojemność „paki” starcza na odpady z dwóch, trzech ulic. Dlatego ciężarówki często kursują pomiędzy miejscem odbioru śmieci a sortownią - wskazuje radny. - Gdyby śmieciarki jeździły z większą częstotliwością, miałyby dużo mniej „pustych przebiegów” - przekonuje.

Piotr Odorczuk odpowiada, że jeśli Rada Miasta podejmie taką uchwałę, to MPO będzie ją realizować. - Można ten pomysł rozważyć - komentuje też rzecznik. - Ale w Krakowie jest 40 tys. gospodarstw jednorodzinnych i na pewno taka zmiana przełoży się na wyższy koszt systemu. Obecnie bilans wychodzi niemal na zero, jeśli śmieciarki będą miały jeździć dwa razy częściej, trzeba będzie dopłacić.

Tak będziemy segregować

Zabudowa jednorodzinna oraz domki letniskowe:

  • Niebieski worek: papier i tektura
  • Zielony worek: szkło, opakowania ze szkła, czyli butelki i słoiki.
  • Żółty worek: metal, tworzywa sztuczne oraz opakowania wielomateriałowe
  • Brązowy pojemnik lub worek: bioodpady kuchenne, takie jak: obierki z owoców i warzyw, ogryzki, skorupki z jajek, fusy z kawy i herbaty. Nie wrzucamy tutaj jednak mięsa ani kości.
  • Czarny pojemnik: odpady zmieszane - wrzucamy tu m.in. zużyte chusteczki jednorazowe, ręczniki papierowe, pieluchy, zatłuszczony papier, rozbite szklanki i talerze, porcelanowe kubki, paragony, a także resztki mięsa i kości.

Zabudowa wielorodzinna:

  • Niebieski kontener: papier i tektura
  • Żółty kontener: metal, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe
  • Zielony pojemnik: szkło, opakowania ze szkła
  • Brązowy pojemnik: bioodpady kuchenne z gospodarstw domowych
  • Czarny kontener: odpady zmieszane

Nieruchomości częściowo zamieszkane, jak również te o charakterze rekreacyjnym:

  • Niebieski kontener: papier i tektura
  • Żółty kontener: metal, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe
  • Zielony pojemnik: szkło, opakowania ze szkła
  • Brązowy pojemnik: bioodpady kuchenne z gospodarstw domowych
  • Czarny kontener: odpady zmieszane
  • Brązowy owalny pojemnik: bioodpady kuchenne z gastronomii, zakładów (placówek) żywienia

Do żadnego z tych pojemników nie wolno wrzucać odpadów niebezpiecznych - np. baterii, żarówek, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, przeterminowanych leków, odpadów budowlanych, resztek farb, lakierów, opakowań po smarach i olejach silnikowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Od 1 kwietnia segregacja od nowa. Ogryzki i fusy wyrzucimy osobno - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska