W poniedziałek, 4 maja wróciły normalne opłaty w strefie płatnego parkowania i przeprowadzane są w niej kontrole. Przerwa w pobieraniu opłat była spowodowana pandemią koronawirusa.
Kierowcy skarżą się jednak, że część parkomatów nie działa (np. na Zabłociu), co powoduje, że nie mogą w nich zapłacić za postój.
- Parkomaty nie funkcjonowały przez półtora miesiąca. Na tysiąc z nich w kilkunastu przypadkach stwierdzono awarie, kilka było nieczynnych. Pracownicy obsługujący strefę zajęli się naprawą usterek - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa. - W przypadku, gdy parkomat nie działa, radzimy, by takie awarie nam zgłaszać. Jeżeli chodzi o opłaty, to zawsze można zapłacić poprzez aplikację mobilną, do czego zachęcamy - dodaje.
W biurze Strefy Płatnego Parkowania można załatwić wszystkie sprawy związane z parkowaniem w strefie – oczywiście przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa. W samym biurze jednorazowo może przebywać jedna osoba.
Data wygaśnięcia abonamentów postojowych została przedłużona o 49 dni. To czas, w którym nie pobierano opłat za parkowanie w strefie. Przykładowo, jeżeli termin ważności abonamentu upłynął 1 kwietnia, to automatycznie zostaje on przedłużony do 20 maja.
Przypomnijmy, że parkowanie w strefie umożliwia abonament, natomiast za postój krótkotrwały płacił się w parkomatach, albo za pomocą telefonu komórkowego. Centrum Krakowa zostało podzielone na trzy strefy płatnego parkowania. Pierwsza i kolejna godzina postoju wynosi odpowiednio: podstrefa A – 6 zł, podstrefa B – 5 zł, podstrefa C – 4 zł.
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
