- Powodem tego jest zmiana nawierzchni placu nad parkingiem. Na wniosek Muzeum Narodowego, zamiast betonu zostanie ułożona nawierzchnia kamienna - informuje Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu.
Na wzrost kosztów wpływ miało też dodanie wykończenia z kamienia naturalnego elementów małej architektury (ławki, kosze, murki itp.).
- Mamy wrażenie, że od początku miasto traktuje budynek Muzeum Narodowego jako tło dla parkingu, a nie na odwrót. Co do wyglądu tego miejsca poszliśmy na wiele kompromisów. Nie jest więc tak dramatycznie - komentuje Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego.
Dyrektor Gołubiew jest zadowolona ze zmiany nawierzchni z betonowej na granitową. Cieszy się też, że wyjścia z wind nie będą betonowe, tylko zostaną obłożone szkłem, które ma odbijać okolicę.
- Chcieliśmy, aby plac był bardziej przyjazny. Nie uwzględniono naszej propozycji umieszczenia na nim elementów wodnych, w stylu brodzika z małą fontanną. Zaplanowano zbyt mało nasadzeń zieleni. Z tym jednak możemy sobie poradzić dostawiając donice z roślinami - dodaje dyrektor Gołubiew i liczy na to, że po ukończeniu prac miasto udostępni plac dla potrzeb muzeum.
Plan jest taki, aby był on miejscem wypoczynku i relaksu dla mieszkańców oraz przestrzenią wydarzeń kulturalnych: wystaw, koncertów, happeningów, akcji artystycznych - z możliwością skorzystania z multimediów. Będzie więc można urządzić tam letnią księgarnię albo kino z ekranem na fasadzie gmachu czy też czasowe instalacje rzeźb. Pierwsze próby stworzenia Forum Sztuki na terenie przed muzeum były wykonane przed rozpoczęciem budowy parkingu. Najpierw powstała tam ślizgawka, a później ustawiono palmy i leżaki.
Projekt nowego zagospodarowania placu przed Muzeum Narodowym wykonano na podstawie koncepcji, która zwyciężyła w konkursie. Jest to propozycja Michała Bernasika, polskiego architekta pracującego w Niemczech. Zgodnie z nią głównym elementem ukształtowania nawierzchni placu są pasy posadzki o szerokości równej szerokości kolumn głównej fasady muzeum (rozmieszczone w tym samym rozstawie).
Miasto planowało też, że na przełomie 2014 i 2015 roku wybudowany zostanie naziemny parking u zbiegu ulic Warneńczyka i Zamoyskiego przy obiektach Klubu Sportowego Korona. Inwestycja nawet się nie rozpoczęła. Wszystko przez spór klubu z Podgórza z gminą.
Od dwóch lat niewiele się zmieniło w przypadku planów budowy podziemnego parkingu na ok. 280 miejsc pod placem Biskupim. W połowie 2012 r. podawaliśmy, że wykonaniem obiektu w formule partnerstwa publiczno-prywatnego są zainteresowane cztery firmy i miasto z nimi negocjuje. Robi to już ponad dwa lata. Wczoraj otrzymaliśmy informację z magistratu, że trwają negocjacje z partnerami prywatnymi.
Przeciwko budowie parkingu pod placem Biskupim protestują okoliczni mieszkańcy. Przestrzegają oni, że inwestycja może zagrozić okolicznym budynkom. Ich zdaniem, to przedsięwzięcie jest niepotrzebne, bowiem obecnie istniejący na placu naziemny parking nie jest wypełniony.
Za budowę parkingów przed Muzeum Narodowym, przy KS Korona i pod placem Biskupim odpowiada Wydział Inwestycji Urzędu Miasta.
Wiosną miasto powołało też gminną spółkę parkingową. Na razie przygotowuje ona budowę parkingów park&ride (zostaw samochód i przesiądź się na komunikację zbiorową) w rejonie pętli tramwajowych na Kurdwanowie, w Małym Płaszowie i Bieżanowie. Inwestycje te mają się rozpocząć w przyszłym roku.
Do końca 2014 roku spółka parkingowa ma również opracować plan budowy parkingów podziemnych i naziemnych w naszym mieście.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
