Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Penderecka broni kościółka na Woli

Marta Paluch
Elżbieta Penderecka broni idei drewnianego kościółka. Teraz msze odbywają się w zadaszonej piwnicy
Elżbieta Penderecka broni idei drewnianego kościółka. Teraz msze odbywają się w zadaszonej piwnicy Michał Ostałowski
Niewielka parafia Najświętszej Marii Panny Królowej Polski na Woli Justowskiej liczy sobie 4800 parafian. Stała się areną jednego z najgłośniejszych konfliktów ostatnich miesięcy, z metropolitą krakowskim w tle.

Parafia mieści się na terenie zabytkowym. W skład skansenu wchodzi m.in. karczma z XIX wieku, spichlerz oraz pozostałości po drewnianym zabytkowym (XVI w.) kościele sprowadzonym tu z Komorowic w latach 50.

Kościół spłonął dwa razy - w 1978 roku (wtedy odbudowano go w tym samym stylu m.in. za pieniądze zebrane wśród krakowian) i w 2002 roku. Po raz drugi nie udało się go odbudować. Do dziś msze święte odbywają się w zadaszonej piwnicy - pozostałości po spalonym kościółku. A parafianie wciąż czekają na świątynię. Tylko jaką?

Część z nich, popierana przez Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa, chce przenieść na miejsce spalonego kościoła inny - drewniany i zabytkowy, z Jasiennej koło Rożnowa. - Od 10 lat stoi tam i niszczeje. Świetnie zastąpiłby nam spaloną świątynię - mówi Mikołaj Kornecki, przewodniczący Komitetu.
Popiera ich Elżbieta Penderecka. - Mieszkamy z mężem na Woli, naprzeciw kościoła, od 1971 roku - tłumaczy.

- Nie mieści mi się w głowie, żeby do skansenu dołączać jakiś murowany kościół z dużym parkingiem. Zamieszkaliśmy w spokojnym i pięknym zakątku! Duża część mieszkańców jest przeciwna tej budowie - tłumaczy.

Dodaje, że zachowania drewnianego charakteru świątyni na pewno chciałby Jan Paweł II. - Przyszedł na miejsce spalonego kościółka tuż przed konklawe w 1978 roku, na którym został wybrany na papieża. Zależało mu na tym, żeby odbudować go w drewnie - zaznacza Penderecka.
Również wielu mieszkańców mówi, że woli tradycyjny kształt kościoła. - Mieszkam tu już 48 lat i kościółek zawsze był drewniany, zabytkowy. Niech tak zostanie - mówi Mirosław Kołodziejczyk.
Mieszkańców denerwuje to, że proboszcz parafii zaczął starania o budowę murowanego kościoła, przygotowano już nawet projekt - a nie skonsultował się z mieszkańcami.

Z drugiej strony są jednak mieszkańcy, którzy mają dość ciągłej prowizorki i popierają księdza w jego staraniach o budowę murowanego kościoła. - Osiem lat czekamy. Msze odbywają się w piwnicy przykrytej dachem. Jest zimno i młodzież niezbyt chętnie garnie się na msze. Jestem za zbudowaniem murowanego kościoła - mówi Władysław Słoński.

Ksiądz kanonik Roman Łędzki podkreśla, że w ankiecie, którą przeprowadził, 948 parafian opowiedziało się za murowanym kościołem. Jego oponenci tłumaczą jednak, że trudno było na pytanie "czy chcesz nowego, większego kościoła" odpowiedzieć negatywnie. - Nie zostawiono ludziom wyboru, jaki ma być - mówią.

Proboszcz dodaje, że projektu nie pokazywał, bo był niegotowy. Ale zapowiada, że zrobi to niebawem.
Sprawa oparła się o kurię metropolitalną. Zwolennicy drewnianego kościółka zwrócili się do niej o pomoc. Kardynał Dziwisz wczoraj nie mógł skomentować sprawy - przebywa w Ziemi Świętej.

Nieoficjalnie jednak dowiedzieliśmy się, że bardzo zależy mu na tym, żeby kościół - obojętne, drewniany czy murowany, w końcu stanął na Woli i wierni mieli się gdzie gromadzić. Wojewódzki konserwator zabytków twierdzi natomiast, że kompromis jest możliwy. - Jeśli obok murowanego kościoła stanie drewniany - mówi Jan Janczykowski. - Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa zadeklarował pieniądze na przenosiny - kwituje konserwator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska