https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Po naszej interwencji wrak zniknął z ul. Olszanickiej [MÓJ REPORTER]

Marcin Karkosza
Wrak samochodu przy ul. Olszanickiej.
Wrak samochodu przy ul. Olszanickiej. fot. Adam
Mieszkańcy przez pół roku mijali wrak porzucony na ulicy Olszanickiej. Nikt go nie chciał usunąć, więc poprosili o pomoc "Krakowską". Po naszej interwencji, straż miejska znalazła właściciela pojazdu, a ten zabrał go w końcu z pobocza. Wrak volkswagena został porzucony na starej drodze, równoległej do nowej jezdni ul. Olszanickiej, tuż za wiaduktem nad autostradą A4.

Czy w Twojej okolicy stoi wrak? Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

"Stoi w tym miejscu od ponad pół roku, a jego stan pogarsza się z tygodnia na tydzień. Jeszcze na początku maja miał koła, ale niedawno i one zniknęły" - pisał pan Adam, który powiadomił nas o sprawie.

Co istotne, pozostawione na poboczu auto nadal posiadało tablice rejestracyjne, dzięki którym możliwe jest ustalenie właściciela. O pomoc zwróciliśmy się zatem do straży miejskiej.

Jej przedstawiciele od razu zareagowali na nasze zgłoszenie.

- Dziękujemy za sygnał o samochodzie przy Olszanickiej, wcześniej nie mieliśmy zgłoszenia, że znajduje się tam pojazd nieużytkowany - mówi Marcin Warszawski ze straży miejskiej.- Na miejsce udał się patrol, który ustalił i dotarł do właściciela. Mężczyzna został zobligowany do usunięcia auta.

Działania straży przyniosły efekt. Następnego dnia właściciel usunął porzucony pojazd.

- Gdyby nie zrobił tego w ciągu kilku dni, auto zostałoby odholowane - tłumaczy przedstawiciel straży. - Apelujemy do mieszkańców, by zgłaszali nam bezpośrednio takie sygnały - dodaje.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rafał
Doczytaj sobie najpierw w kodeksie ruchu drogowego definicję drogi wewnętrznej. Jeśli Olszanicka według ciebie jest drogą wewnętrzną, to aleje pewnie też...
A wystarczyło żeby chociaż jeden mieszkaniec zadzwonił na straż miejską - ale nie, po co? lepiej do gazety od razu... Co za ludzie...
Ja zadzwoniłem zgłaszając wrak porzucony po stłuczce bez tablic w pobliżu skrzyżowania Połomskiego i Pierzchówki - dwa dni później wrak zniknął. Brawo straż miejska.
f
funk
Ani policja ani straż miejska nie ma prawa ruszyć pojazdu z drogi wewnętrznej na której ustawa prawo o ruchu drogowym praktycznie nie obowiązuje. Może to zrobić wyłącznie zarządca najczęściej np. ZIKiT. Nie siej bzdur o oprzyj się na prawie.
j
jar
A może tak straż miejska zrobi coś sama. Wszystko podać na tacy?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska