CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowe ceny biletów MPK. Radni przegłosowali podwyżkę cen biletów w Krakowie
Jeszcze we wtorek wydawało się, że radni nowymi stawkami biletowymi zajmą się 10 kwietnia, ale we wtorek po południu urzędnicy dostali opinie związków zawodowych do swojego projektu uchwały i w środę podwyżka cen biletów wróciła pod obrady miasta.
Wspomniana opinia związków zawodowych jest miażdżąca dla urzędników. Związkowcy z "Solidarności" wskazali, że ceny biletów jednorazowych wzrosną o 21 proc. - 20-minutowy z 2,8 zł do 3,4 zł i 40-minutowy (który ma się stać 50-minutowym) z 3,8 zł do 4,6 zł. Z kolei ceny biletów okresowych dla osób bez Karty Krakowskiej wzrosną aż o 50 proc. - z 46 zł na 69 zł (bilet miesięczny na jedną linię) i z 64 zł na 96 zł (bilet miesięczny na dwie linie).
- Proponowane podwyżki cen biletów są nie do przyjęcia. Na tle dwóch najbardziej zbliżonych do Krakowa miast - Wrocławia i Łodzi, proponowane dla mieszkańców Krakowa podwyżki cen biletów są znacznie mniej korzystne. Oczywiście porównywalne bądź wyższe ceny za bilety uzyskamy w Warszawie, z tym że jak już wspomniano, Warszawa jest miastem posiadającym dodatkowo metro, a mieszkańcy Warszawy mogą liczyć na wyższe wynagrodzenie, niż mieszkańcy Krakowa - czytamy w opinii "Solidarności" podpisanej przez przez Jerzego Smołę, zastępcę zarządu regionu małopolskiego NSZZ "Solidarność".
Wersja podwyżek zaproponowana przez urzędników 27 lutego zakłada utrzymanie biletu 20-minutowego oraz miesięcznego na jedną linię. Bilet jednorazowy o czasie przejazdu 40 minut został zamieniony na bilet 50-minutowy. Wszystkie bilety są znacznie droższe od dotychczasowych stawek. Jedyna zniżka dotyczy biletu miesięcznego na wszystkie linie - z Kartą Krakowską (KK) ma kosztować 69 zł, zamiast 72 zł.
Nowe stawki biletów
- bilet 20-minutowy (I i II strefa): 3,4 zł;
- bilet 50-minutowy (I i II strefa): 4,6 zł;
- bilet 90-minutowy (I i II strefa): 6 zł;
- bilet miesięczny na jedną linię (I strefa): 45 zł (z KK), 69 zł (bez KK);
- bilet miesięczny na dwie linie (I strefa): 58 zł (z KK), 89 zł (bez KK);
- bilet miesięczny na wszystkie linie (I strefa): 69 zł (z KK), 106 zł (bez KK).

Biznes
Nie wiadomo, jaką wersję ostatecznie przyjmą radni w środę, bo grze są jeszcze poprawki modyfikujące projekt urzędników. Radny Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków) postuluje, aby dla mieszkańców (osób płacących podatki w Krakowie) utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie, a podnieść dla nie mieszkańców. Ci z biletów okresowych mogliby kupić tylko miesięczny na wszystkie linie (106 lub 158 zł aglomeracyjny).
Zdaniem Wantucha skłoni to ludzi do płacenia podatków w Krakowie, dzięki czemu będą mogli wyrobić Kartę Krakowską i kupować tańsze bilety, a miasto zwiększy wpływy do budżetu dzięki nowym podatnikom. Zróżnicowane miałyby być także ceny biletów jednorazowych. Radny nie wyjaśnia jednak, jak w trakcie kontroli mieliby być weryfikowani mieszkańcy i nie mieszkańcy. Twierdzi, że w przypadku biletów jednorazowych wystarczy podczas kontroli okazać Kartę Krakowską.
Z kolei radny Łukasz Maślona (Kraków dla Mieszkańców) postuluje wprowadzenie biletu rocznego za 660 zł, co daje 55 zł miesięcznie, dla posiadaczy Karty Krakowskiej.
Zmianę wprowadzili z kolei urzędnicy. Zorientowali się bowiem, że likwidują bilet 60-minutowy, a to jedyny bilet, który można kupić teraz u kierowcy lub motorniczego, jeśli nie działa automat biletowy w pojeździe. Uznali więc, że teraz jedynym biletem, jaki będzie można kupić u prowadzącego to bilet 90-minutowy za 6 zł.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku