https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Podwyżka w strefie parkowania uratuje nas przed podwyżką cen biletów w komunikacji? Wyliczenia Czytelnika

Piotr Rąpalski
Braki w kasie miasta na wiele inwestycji, ich ograniczenie i jak co roku wisząca nad miastem wizja podwyżki cen biletów w komunikacji miejskiej (lub cięcia kursów). Krakowianie już przywykli do tej sytuacji. Jeden z nich napisał do nas list, opierając się na danych, jakie wcześniej otrzymał od Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Uważa, że przez zwiększenie uciążliwości dla kierowców, można uratować pasażerów przez podwyżkami. Co sądzicie?

"Z danych tych wynika, że za pomocą Strefy Parkowania można załatać brakującą dziurę na funkcjonowanie komunikacji miejskiej. Wg zapowiedzi podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej ma dotyczyć tylko biletów okresowych, czyli ma dotknąć najbardziej wiernych pasażerów komunikacji, którzy dzięki codziennemu korzystaniu z komunikacji miejskiej, przyczyniają się do ograniczania korków oraz do poprawy jakości powietrza. Nie powinno karać się tych osób podwyżkami.

Wpływy z biletów miesięcznych to około 150 z 370 mln zł rocznie wpływających z tego tytułu. Podwyżka ceny biletu miesięcznego o 20 zł, z 90 do 110 zł przyniesie około 33 mln złotych rocznie.

Z danych uzyskanych z ZDMK o strefie parkowania można wywnioskować, że wprowadzenie zmian w cenniku Strefy może przynieść większy efekt dotykając mniej osób, szczególnie mieszkańców Krakowa.

WPROWADZENIE PŁATNYCH NIEDZIEL

Wg danych ZDMK wpływy ze Strefy wynoszą średnio 249 332 zł dziennie. Wprowadzenie odpłatności w niedzielę, czyli 52*249 332 zł, da zysk 12 965 000 zł rocznie. Oczywiście w niedziele jest mniejszy ruch do urzędów lub sklepów, ale rośnie ruch turystyczny, przez co można przypuszczać, że kwota pomiędzy 10 a 12 mln zł rocznie jest do uzyskania.

PODWYŻKA CEN ABONAMENTÓW

Wg danych ZDMK na dzień 31.12.2024 było wykupionych 20270 abonamentów mieszkańca. Przy niskiej kwocie 120 zł rocznie daje to dochód 2 432 400 zł rocznie.

Jak wynika z analizy w ponad 10 miastach w Polsce abonamenty kosztują minimum 30 zł, w niektórych 40 lub 50 zł za miesiąc. Na rynku prywatnego wynajmu cena za miesiąc wynosi kilkaset złotych.

Wynika z tego, że całkiem naturalna jest podwyżka do poziomu 30 zł miesięcznie. Jest to kwota, która nie powinna wzbudzić protestów, a przy średniej pensji wynoszącej ponad 5 tysięcy na rękę, kwota 30 zł miesięcznie w dalszym ciągu będzie śmieszną, drobną opłatą za przywilej łatwiejszego zaparkowania.

Podwyżka ceny abonamentu z 10 do 30 zł za miesiąc przyniesie dodatkowo 4 864 800 zł rocznie.


Od wielu miesięcy mieszkańcy Krakowa, szczególnie centrum zgłaszają deficyt miejsc parkingowych. Wynika z tego, że obecne stawki nie nadążają za rosnącym popytem oraz poziomem dochodu i nie stanowią zachęty do wcześniejszego pozostawienia samochodu na parkingu P+R lub nie skracają czasu postoju i nie zwiększają rotacji.

W związku z tym należy wprowadzić podwyżki. Podwyżka cen w Strefie A z 6 do 9 zł (50%), w Strefie B z 5 do 8 zł (60 %) oraz w Strefie C z 4 do 7 zł (75%), może przynieść znaczący efekt.

Wpływy z opłat w Strefie przy 300 dniach w roku i średnim dochodzie 249 000 zł, wynoszą około 75 mln złotych rocznie. Przyjmując średni wzrost o 60 %, podwyżki przyniosą 45 mln złotych rocznie. Oczywiście przepisy o Śródmiejskiej Strefie Parkowania dopuszczają nawet opłaty do poziomu 21 zł/h. 

Niemniej biorąc pod uwagę wzrost dochodów od ostatniej podwyżki, ceny na parkingach prywatnych, wysoki deficyt miejsc parkingowych należy wprowadzić podwyżki.'


Podwyżka abonamentu, stawki godzinowej oraz wprowadzenie odpłatności w niedzielę może przynieść 63 mln złotych rocznie. Dzięki temu uda się nie wprowadzać podwyżki cen biletów okresowych. Jest to około 40 % wpływów z biletów okresowych.


W Strefie Parkowania samochody posiada 20 tysięcy mieszkańców, w całym Krakowie jest zarejestrowanych 500000 samochodów. Wynika z tego, że podwyżka dotknie 4% mieszkańców. Z komunikacji miejskiej korzysta 54% mieszkańców. Wniosek jest prosty.

Tak samo dochód dzienny ze strefy wynoszący 249 000 zł, przy średniej stawce 5 zł/h, pokazuje, że średnio jest parkowanych 50000 samochodów na godzinę. W tej liczby spora część to turyści oraz osoby wjeżdżające do centrum spoza Krakowa. Wobec tego opłaty jednorazowe za Strefę dotykają od kilku do maksymalnie 10% mieszkańców Krakowa.
W tym przypadku również podwyżki cen w Strefie dotkną mniej osób (kilka % wobec 54% mieszkańców).
Ponadto kierowcy będą mieć możliwość wyboru innego środka transportu, natomiast pasażerowie komunikacji nie będą mieć innego wyboru lub będzie on droższy.

Ponadto podwyżki w Strefie parkowania mogą przynieść dodatkowy dochód z biletów komunikacji miejskiej, oraz przyczynią się do zmniejszenia ruchu na drogach do centrum miasta oraz przyczynią się do zmniejszenia emisji spalin.

Jednocześnie podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej przyczyni się do czegoś odwrotnego: spadku ilości sprzedanych biletów, przez to, że wiele osób ma równocześnie auto i bilet, podwyżka spowoduje wzrost ruchu samochodowego, większe korki oraz wzrost emisji spalin i większe zanieczyszczenie powietrza.

od 12 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska