Czytaj także: Kraków: teren pod hotel tanio do wzięcia przy ul. Starowiślnej!
Przypomnijmy - w kamienicy w czterech dyskotekach bawiło się wtedy ok. 1000 osób. W wypadku rannych zostało 30. - Decyzją prokuratury 1 grudnia obowiązki związane z zabezpieczeniem kamienicy, wraz z mieniem pozostawionym przez klientów lokali w dniu katastrofy, przekazano pełnomocnikom właściciela kamienicy - podaje Katarzyna Padło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Śledztwo jednak dalej trwa. Przesłuchiwani są świadkowie, właściciele klubów i kamienicy. Równocześnie trwają badania nadzoru budowlanego, które mają ustalić przyczyny katastrofy.
To, że policja zakończyła oględziny nie znaczy, że dyskoteki niedługo odżyją na nowo. Ciągle w mocy jest wydany przez nadzór budowlany zakaz użytkowania całego budynku. - Właściciel musi go zabezpieczyć tak, aby żadna osoba niepowołana nie mogła wejść do środka - mówi Małgorzata Boryczko, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Dodaje, że w kamienicy zabijane są już okna na parterze. Z kolei głównego wejścia strzeże żelazna krata. Śledztwo nadzoru ma potrwać do przyszłego tygodnia. Wtedy spodziewany jest ostateczny raport.
Osoby, które w dniu katastrofy pozostawiły swoje rzeczy osobiste w lokalach znajdujących się w kamienicy powinny kontaktować się w sprawie ich odbioru z przedstawicielami poszczególnych klubów.
W przypadku klubu "Łubu-Dubu" kontakt pod adresem mailowym : [email protected]. W przypadku klubów "Kitsch", "Caryca"lub "New Kitsch" na stronie internetowej www.kitsch.pl.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!