Seria podpaleń samochodów w Krakowie. Porachunki gangsterów czy pseudokibiców? [ZDJĘCIA]
O sprawie pisaliśmy wczoraj. W nocy z niedzieli na poniedziałek przy ul. Wysłouchów spłonęły cztery auta. Pożar zaczął się od jeepa, którego użytkownikiem jest właściciel jednej z knajp. Teraz policja nieoficjalnie potwierdza, że chodzi o samochód "Smoka", dość znanego kibola Cracovii.
Na Kurdwanowie, niegdyś zdominowanym przez Cracovię, toczy się walka o przestępcze wpływy między pseudokibicami Pasów i Białej Gwiazdy. Przypomnijmy, że dwa lata temu pseudokibice Wisły zamordowali tu "Człowieka", jednego z hersztów bojówki Cracovii. Ostatnio bojówkarze Pasów wywiesili na bloku przy Wysłouchów płachtę, na której ogromny smok gwałci filmowego Shreka. Cracovia miała w ten sposób pokazać, że to ona tu rządzi.
Z naszych informacji wynika, że spalenie auta "Smoka" było odwetem wiślaków za płachtę. Zatrzymany mężczyzna jest człowiekiem "Shreka". Policja sądzi, że nie działał sam - wygląda to na zorganizowaną akcję. Będą kolejne zatrzymania.
**
Śmierć "Człowieka". "Jesteście tchórzami. Tylu poszło na jednego"**
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+