Śmierć "Człowieka" - oto oskarżeni [ZDJĘCIA]
Do ostatniej chwili ważyły się losy sprawy. W piątek 13 grudnia sąd uprzedził uczestników procesu, że może zostać zmieniona kwalifikacja prawna czynu zarzucanego oskarżonym i rozszerzona o art. 57 a, który wspomina o chuligańskim charakterze przestępstwa. Na tej podstawie można wymierzyć wyższą karę. Dlatego we wtorek na rozprawie adwokaci złożyli kolejne wnioski dowodowe i przekonywali, że po uprzedzeniu o możliwej zmianie zarzutu nie mieli okazji zapoznać się z aktami sprawy i nie mogli skontaktować się ze swoimi klientami w areszcie.
Sędzia Aleksandra Almert odrzuciła wszystkie wnioski obrońców. Głos zabrał prokurator Marcin Lichosik. Przekonywał, że sprawcy pobicia Tomasza C. działali w sposób zaplanowany, brutalny. Pojechali pod jego mieszkanie, by go, jak to sami określali "dojechać".
- Świadkowie opisywali, że gonili go jak wataha młodych wilków. Potem prześcigali się, by zadawać mu ciosy, gdy już dopadli pokrzywdzonego - opowiadał prokurator.
Zażądał kar bezwzględnego więzienia dla 9 oskarżonych. Domaga się dla nich od 4 do 10 lat więzienia. Tylko dla dwóch mężczyzn wnosił o łagodniejszą karę, bo zdecydowali się obciążyć swoich kompanów. Dla Tomasza H. ps. Ważka chciał 2 lat w zawieszeniu na 5 lat, a dla Grzegorza L. ps. Pasta 3 lat w zawieszeniu na 6 lat. To dzięki relacjom tych mężczyzn udało się rozbić żelazną solidarność kiboli, poznano okoliczności sprawy i nazwiska uczestników ataku na Tomasza C.
Katarzyna P., oskarżycielka posiłkowa w sprawie w ostatnim słowie zwróciła się do oskarżonych i z płaczem rzuciła im w twarz, że "z premedytacją zabili jej partnera Tomasza C., który zmarł w męczarniach".
- Jesteście tchórzami panowie! Tylu poszło na jednego - zauważyła. Jej pełnomocnik zażądała możliwie najwyższych kar więzienia dla kilku oskarżonych oraz zapłaty od nich sumie 200 tys. zł.
Obrońcy i większość oskarżonych wniosła o uniewinnienie.
Adwokaci najwięcej uwagi poświęcali Grzegorzowi L., przekonywali, że jest narkomanem i jego relacja dotycząca przebiegu ataku na Kurdwanowie nie może być wiarygodna.
Mężczyzna w ostatnim słowie przeprosił pokrzywdzoną. - Zmieniłem swoje życie, żałuję tego, co się stało - nie krył. Jego obrońca mec. Janusz Furgała przekonywał, że Grzegorz L. jest wiarygodny, a cała sprawa śmierci Tomasza C. to "rzecz straszna, niepotrzebna i nieodwracalna". Zauważył, że to efekt zatrucia kibiców "atmosferą nienawiści".
- Trzeba to przerwać, a wiem co mówię, bo sam od lat jestem kibicem Wisły - nie krył adwokat.
Słowa skruchy wypowiedział też oskarżony Maciej K. ps. Gęsty. On też obciążył kolegów i dlatego dziś musi się ukrywać. Przyznał, że planuje zmianę nazwiska, chce normalnie żyć. O tym, że nie jest mu łatwo świadczyło to, że przedłożył sądowi wlepkę ze swoim wizerunkiem, która jest kolportowana w środowisku kibiców Wisły razem z niepochlebnymi napisami.
Cały czas przed sądem toczy się inny proces Michała G. ps. Guzik i Marcina W. ps. Zibi dwóch innych kiboli, którzy brali udział w ataku na Tomasza C. Tych oskarżonych złapano dopiero po kilku miesiącach, dlatego mają odrębny proces.
Prokuratura dalej ściga pięciu mężczyzn Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA). To podejrzani Krzysztof Ryba, Wojciech Łachtaj, Karol Smoleń, Krystian Tomaszewski i Janusz Flasza.
Zabójstwo "Człowieka" - oto wciąż poszukiwani [ZDJĘCIA]
Prokurator chce kar dla oskarżonych pseudokibiców
Dla 26-letniego Rafała C. - 4 lata więzienia
Dla 27-letniego Artura D. - ps. Arczi - 7 lat i 6 miesięcy więzienia
Dla 23-letniego Tomasz H. ps. Ważka - 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat , grzywna, dozór kuratora
Dla 32-letniego Damiana J. ps. Murzyn - 6 lat więzienia
Dla 23-letniego Krzysztofa J. - 6 lat i 10 miesięcy
Dla 28-letniego Marcina K. ps. Cinek 6 lat więzienia
Dla 25-letniego Alana K. - 7 lat 6 miesięcy więzienia
Dla 29-letniego Macieja K. ps. Gęsty - 7 lat 6 miesięcy więzienia
Dla 25-letniego Grzegorza L. ps. Pasta. - 3 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat, grzywna, dozór kuratora
Dla 27-letniego Marcina N. ps. Maniek - 10 lat więzienia
Dla 25-letniego Michała S. ps. Sadzik - 6 lat więzienia
Oskarżycielka posiłkowa w procesie Katarzyna P. zażądała na procesie od każdego 9 oskarżonych mężczyzn po 20 500 zł zadośćuczynienia, a od dwóch kolejnych Tomasza H. i Grzegorza L. po 12 tys.zł. W sumie kobieta domaga się od wszystkich 200 tys. zł za ból, cierpienie i krzywdę po śmierci swojego partnera Tomasza C. ps. Człowiek.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
