FLESZ - 38 lat i koniec?

- Chcemy wspierać ludzi pomiędzy 18. a 26. rokiem życia, którzy w swoich działaniach kierują się wartościami, które były bardzo bliskie Stanisławowi Wyspiańskiemu. Wszyscy dotychczasowi finaliści to osoby, które w swoich działaniach, niezależnie od tego, czy są to działania intelektualne, czy artystyczne, czy polegające na projektowaniu przejmują się ludźmi, chcą tworzyć pozytywną zmianę w swoim otoczeniu
– zaznacza Arkadiusz Klej, twórca mentor projektów społecznych, finalista stypendium.
Stypendium skierowane jest do osób w wieku 18-26 lat, aktywnych zarówno w swojej szkole czy na uczelni, ale także w przestrzeni społecznej. „Do osób, które poruszają swoje środowisko społeczne i otoczenie, zarażają do swoich pasji innych. Do pasjonatów nauk ścisłych, a także do humanistów, młodych adeptów przedsiębiorczości i nowych technologii. Do wszystkich, którzy idą pod prąd. Którzy mierzą wyżej…” – czytamy założenia stypendium. To właściwie jedyne kryterium, stypendium nie ma zakresu tematycznego. Ważne, by działania podejmowane przez kandydata miały na celu aktywizowanie i zrzeszanie innych na rzecz wspólnego dobra.
- To, że Wyspiański nie zajmował się muzyką elektroniczną, nie oznacza, że nie można być DJ-em - dodaje Arkadiusz Klej.
Do 14 listopada trwa nabór aplikacji do tegorocznej edycji, która można składać na stronie internetowej stypendiumwyspianskiego.pl, a w drodze do stypendium, pomocne będą listy referencyjne.
12 tys. złotych oraz mentoring to niejedne benefity, które zyskuje stypendysta.
- Ludzie powinni się wspierać wzajemnie, wspierać ludzi zdolnych - mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego, członek kapituły stypendium. - Służymy im i sobie nawzajem przede wszystkim możliwościami, naszym czasem i kontaktami.
Ogłoszenie wyników nastąpi 15 stycznia, podczas uroczystej gali w Teatrze Słowackiego, połączonej z premierą „Dziadów” w reżyserii Mai Kleczewskiej.