Krakowscy śledczy znaleźli dowody potwierdzające, że Barbara K. okradała konta między 2010 a 2013 rokiem. W banku pełniła funkcję doradcy klienta.
Kobieta wykorzystując swoje stanowisko zmieniała bez upoważnienia zapisy danych informatycznych na rachunkach bankowych klientów banku, a także podrabiała podpisy na umowach o kredyt oraz o prowadzenie karty kredytowej czy w dokumentach dotyczących dyspozycji finansowych dokonywanych na tych rachunkach. W banku Barbara K. pracowała od 2000 r. do 2013 r., jej ofiarami padły m.in. sąsiadki z bloku, w którym mieszkała. Innym klientom kradła pieniądze, a braki uzupełniała z kont innych osób bez ich wiedzy i zgody. Wyrabiała im też karty kredytowe, których nie zamawiali
Śledczych zawiadomił bank po wewnętrznym postępowaniu, które potwierdziło, że pracownica sięgnęła po pieniądze 12 klientów. Barbara K. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, odmówiła jednak wyjaśnień. Teraz dorabia jako pielęgniarka.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
