Przypomnijmy, że Wisła podpisała umowę z miastem, iż 48 godzin przed każdym meczem będzie płacić za wynajem stadionu 123 tys. zł. Wisła popadła jednak teraz w bardzo duże tarapaty finansowe. Klub zwrócił się więc do miasta o przesunięcie płatności za dwa spotkania z Jagiellonią (8 grudnia) i Lechem (21 grudnia).
We wtorek, 4 grudnia, magistracki zespół ds. pomocy publicznej zaopiniował pozytywnie prośbę Wisły. - Będzie więc odroczenie spłat - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
Płatności nie będą przesunięte o zbyt długi okres. Do 12 grudnia 2018 r. za mecz z Jagiellonią Białystok i do 27 grudnia 2018 r. za mecz z Lechem Poznań. To jednak spowoduje, że Wisła będzie już miała pieniądze z biletów na wspomniane mecze i będzie mogła z czego zapłacić.
Monika Chylaszek informuje również, że Wisła nie zwróciła się do miasta o inną pomoc niż odroczenie spłat na wspomniane dwa mecze. Inna pomoc klubowi nie jest więc obecnie w magistracie rozpatrywana.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone