Kraków. Problemy komunikacyjne po pokazie plenerowym nad Wisłą [WIDEO]
Amadeusz Calik

Po wielkim widowisku nad Wisłą tłoczno zrobiło się w okolicach Mostu Dębnickiego i Jubilatu. Obecni na miejscu policjanci nie potrafili zapanować nad ruchem, a ludzie spiesząc się na ostatnie tramwaje przebiegali przez ruchliwe Aleje Trzech Wieszczów, nie zważając na jadące samochody. Po imprezie zapanował chaos komunikacyjny.
Podaj powód zgłoszenia
j
Konieczne na wszelkich imprezach to jest zdyscyplinowanie i stosowanie się do poleceń ochrony/policji. Ilu by policjantów nie było, jak bydło zachowuje się jak na pastwisku, to nie poradzą. Chyba, żeby rozstawili CKM i tym dyscyplinowali gamoni.
K
Zastanawiałeś się jak dwóch policjantów ma zapanować nad kilkuset osobami rozciągniętymi wzdłuż ulicy?? A jak Ci co wracali samochodami mieli by wyjechać jakby zamknąć aleje?? Miasto by stało do rana, bo grupa nieodpowiedzialnych ludzi nie wie gdzie się przez drogę przechodzi...
K
Czy musi dojsc do tragedii tak jak w Niemczech czy UK zeby polscy organizatorzy zrozumieli ze konieczne trzeba zablokowac ruch samochodowy gdy takie imprezy? W huki tych petard nawet by sie nie zorientowali ze jest realne zagrozenie
ś
Koszmarny pokaz hucpy, łomot i padaka za naszą kasę, powinien być zakaz takiej jazdy po cmentarzem, królów Polski. Niech idą durnie pieszka na wieś pod Pcim.
ś
Koszmarny pokaz hucpy, łomot i padaka za naszą kasę, powinien być zakaz takiej jazdy po cmentarzem, królów Polski. Niech idą durnie pieszka na wieś pod Pcim.
o
Całe miasto zamknąć. Bo kilkaset osób nie potrafi być zdyscyplinowana i korzystać z wyznaczonych tras przejścia
H
Wyszliśmy wcześniej i nie było problemu. Zabezpieczenie żenujące . Wystarczyło zamknąć dla samochodów na godzinę odcinek między dwoma mostami. I po sprawie. A dla Policji , PAŁA !!!!!!! Strach pomyśleć co by było w przypadku paniki...
o
Na przyszłość proponuję rozciągnąć elektrycznego pastucha
o
"policjanci nie potrafili zapanować nad ruchem". Widoczny brak wyszkolenia w wypasie bydła
J
no w Warszawie - nie zdążyli dojechać!
A
komunikacyjny? tylko?
s
czy to na piechotę czy samochodem, czy w górach, czy w mieście, w sklepach i na festynach. Z dziećmi i bez dzieci. Wszędzie się ryją, przyjście lub przyjazd gdzieś za kimś wydaje się nie do zniesienia dla tych wieśniaków i jeszcze wzmaga ich potworne nieuleczalne kompleksy. Dlatego nie chodzę na żadne takie imprezy, przynajmniej nie w Polsce.
m
Przejście pod mostem Dębnickim było zablokowane więc wszyscy musieli iść górą. Nie rozumiem dlaczego nikt o tym nie pomyślał
A
Przeciez w tym rejonie jest przejscie podziemne. Moze i lekko w nim smierdzi ale kilka sekund da sie wytrzymac.
E
Tak się zachowuje bydło