Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Prywatny inwestor uratuje zrujnowany basen Polfy?

Piotr Rąpalski
fot. Andrzej Banaś
Urzędnicy jeszcze raz próbują znaleźć prywatnego inwestora, który zamieni zrujnowany basen Polfy przy ulicy Eisenberga w nowoczesny kompleks sportowo-rekracyjny. Dwa lata temu negocjowali już w tej sprawie z poważnym międzynarodowym konsorcjum, które jednak w ostatniej chwili się wycofało. Teraz Zarząd Infrastruktury Sportowej (ZIS) zmienia warunki inwestycji i liczy na pozyskanie prywatnej firmy do współpracy. Ma ona zbudować kompleks, a następnie nim zarządzać i czerpać zyski.

Do zagospodarowania jest powierzchnia aż 18 tys. mkw. między ulicami Grunwaldzką, Wilka-Wyrwińskiego oraz Eisenberga. Urzędnicy wymagają, aby inwestor zbudował basen o głębokości do 110 cm i powierzchni 400 mkw. oraz brodzik dla dzieci o głębokości od 30 do 60 cm i powierzchni ok. 180 mkw. Do tego zjeżdżalnie, fontanny, zabawki wodne i tzw. mokry plac zabaw.

Ponadto ma powstać zielona plaża z leżakami, plac zabaw, boisko do piłki plażowej oraz drugie, wielofunkcyjne, które w zimie ma zamieniać się w lodowisko. Ponadto trzeba wyznaczyć miejsce na stoły do ping-ponga i stoliki do gry w szachy. Mają też powstać ścieżki do biegania i siłownia pod gołym niebem. Wschodnia część terenu ma stać się parkiem, gdzie nie wolno stawiać budynków.

Musi również powstać parking na 130 miejsc i oczywiście duży budynek przeznaczony na szatnie. Koszty wykonania inwestycji gmina oszacowała na prawie 27 mln zł, które musi wyłożyć inwestor. Na czym poza biletami wstępu będzie on zarabiać? Może stworzyć centrum fitness, inne sale sportowe lub rekreacyjny basen kryty, centrum rehabilitacji, obiekty SPA, hotel, restaurację...

Dlaczego urzędnicy wierzą, że teraz uda się znaleźć inwestora? - Nie jest to kwestia wiary. Swoje przeświadczenie o potrzebie ogłoszenia ponownego postępowania w tej sprawie opieramy na opinii zewnętrznych ekspertów i przeprowadzonych analizach - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS.

Podaje też, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, agenda rządowa, nagrodziła w konkursie ten projekt uznając, że jest możliwy do realizacji.

Ponadto w koncepcji pojawiły się dwie zasadnicze zmiany. - Teraz zamiast trzech boisk do siatkówki plażowej wprowadzono oczekiwanie co do wybudowania jednego takiego boiska, a w miejsce pozostałych dwóch - boiska wielofunkcyjnego, które zimą mogłoby być zamieniane na sezonowe zadaszone lodowisko - mówi Sasorski. Inwestor nie będzie musiał też stawiać planowanego wcześniej hotelu, może za to rozbudować, za mniejsze pieniądze, część sportową, np. o sale fitness, korty do tenisa czy squasha.

Ponadto możliwe jest, że gmina będzie dokładać się do funkcjonowania obiektu, co wspomoże firmę, a równocześnie może zapewnić dużo tańsze bilety na powstałe atrakcje, np. dla uczniów okolicznych szkół.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ZIS prowadzi już wstępne rozmowy z kilkoma firmami, w tym z zagranicznymi. Prywatnego partnera urzędnicy chcą znaleźć jeszcze w tym roku. Miałby od razu rozpocząć prace projektowe. Budowa kompleksu powinna wtedy ruszyć w roku 2017, a zakończyć się w 2019.

- Liczę, że tym razem urzędnicy podołają wyzwaniu, bo to, że taki teren leży odłogiem od lat, to żal i wstyd - komentuje Adam Kalita, radny PiS. - Trudno mi uwierzyć, że to wypali, ciężko będzie skusić inwestora. Gmina sama powinna już dawno wybudować ten basen - uważa Grzegorz Stawowy, radny PO.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska