- Na Rynku Głównym nie ma gdzie kupić obwarzanków! Tego jeszcze nie było! Przecież to symbol Krakowa od wieków. Stoiska stały jeszcze w wakacje w kilku miejscach, a teraz ich nie widać - zgłosił nam krakowianin Bogdan Nowak. Poprosiliśmy więc urzędników o wyjaśnienia.
Miejsca do sprzedaży obwarzanków w ścisłym centrum wyznacza uchwała o tzw. parku kulturowym. Jest ich tam kilkadziesiąt. Problem dotyczy kilkunastu - na Rynku Głównym, Bulwarze Czerwieńskim, Placu Szczepańskim i Plantach. Zgodę na prowadzenie stoisk urzędnicy przyznają w przetargach. Wygrywa ten, kto da więcej za udostępnienie miejsca do handlu.
W tym roku obowiązujące umowy na taką działalność wygasły 31 sierpnia. Wydział Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa nie przeprowadził z odpowiednio dużym wyprzedzeniem przetargów na punkty sprzedaży. Zrobił to dopiero 23 i 24 sierpnia. Umowy ze zwycięzcami mają zostać zawarte od 1 października na trzy lata - dokładnie do 30 września 2019 roku, a nie końca sierpnia jak w tym roku. Tak zapisano w zasadach przetargów.
- Nikt nie wniósł sprzeciwu czy zastrzeżeń do treści ogłoszenia o przetargach - tłumaczy Jan Machowski z biura prasowego magistratu.
Wygranie rywalizacji o miejsce do sprzedaży to jeszcze nie wszystko. Przedsiębiorcy muszą dostarczyć również pozytywną opinię plastyka miasta, jeśli chodzi o wygląd straganu oraz zaświadczenia o wpisie do rejestru zakładów podlegających kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Mają na to czas do 12 września i dopiero później zostanie dla nich sporządzona umowa. Na razie wymagane dokumenty udało się dostarczyć tylko jednemu sprzedawcy.
Urząd miasta odpowiada, że ciągle działają punkty sprzedaży obwarzanków w okolicy Rynku Głównego. Jest ich 17 (m.in. na ul. Grodzkiej i Floriańskiej). Tymi miejscami administruje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu odpowiadający za ulice, a nie wydział magistratu. I tylko w tym różnica.
Znasz inne absurdy, które wymagają interwencji naszych dziennikarzy? Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przylij je na adres [email protected];
- Wylij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska | Mój Reporter Kraków
- Oznacz nas @gaz_krakowska we wpisie na Twitterze
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;