https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przy Karmelickiej zamknięto parking, ma tam powstać park, ale brakuje pieniędzy

Piotr Tymczak
W miejscu parkingu przy ul. Karmelickiej ma powstać park im. Wisławy Szymborskiej.
W miejscu parkingu przy ul. Karmelickiej ma powstać park im. Wisławy Szymborskiej. Anna Kaczmarz/ Gajda Architektura Krajobrazu
Właśnie zamknięto parking dla samochodów przy ul. Karmelickiej. Miasto ma wybudować tam park, na który krakowianie czekają od lat. Na razie urząd ma ok. 1,7 mln zł niezbędne na prace rozbiórkowe i wymianę gruntu na działce przeznaczonej pod inwestycję. Brakuje natomiast 2,5 mln zł na remont zabytkowego muru. Trzeba też znaleźć ok. 6 mln zł na urządzenie parku. Mieszkańcy liczą na to, że potrzebne na przedsięwzięcie środki zostaną zabezpieczone w budżecie.

FLESZ - Parki kieszonkowe. Nowość w mieście

- Parking został zlikwidowany, wydzielono teren inwestycji. To pierwsze, namacalne działania pokazujące, że powstanie tu park. Można więc powiedzieć, że to przełomowy moment - podkreśla Natalia Nazim, która zgłosiła do budżetu obywatelskiego w 2019 r. projekt budowy parku na działce między ulicami Karmelicką i Dolnych Młynów.

Po głosowaniu mieszkańców okazało się, że to jedno ze zwycięskich zadań wybranych przez krakowian w budżecie obywatelskim dwa lata temu.

Mieszkańcy zwracają uwagę, że wygląd przystanku Kraków Grzegórzki różni się od tego, co mogli zobaczyć na wizualizacji.

Kraków. Budują przystanek kolejowy na Grzegórzkach. Mieszkań...

Teraz ma dojść do realizacji zadania. Park ma być poświęcony twórczości noblistki Wisławy Szymborskiej, nosić jej imię. Inwestycja została podzielona na kilka etapów. Pierwszy z nich ma być zrealizowany w tym roku. W jego zakres wchodzą prace rozbiórkowe i rekultywacja terenu, na którym przez wiele lat działał parking. Na ten cel Zarząd Zieleni Miejskiej ma zarezerwowane ok. 1,7 mln zł.

Konieczna jest też odnowa zabytkowego muru od ul. Karmelickiej do ul. Dolnych Młynów. Prace z tym związane też zostaną wykonane w ramach pierwszego etapu, jeżeli w rezerwach budżetowych znajdzie się na nie ok. 2,5 mln zł.

- 2,5 mln zł na renowację muru to bardzo duża kwota. Zobaczymy jednak, jaka ostatecznie będzie cena po przetargu. Prace związane z rekultywacją gruntu były szacowane na 4,5 mln zł, a ostatecznie będą kosztować ponad 1 mln zł - komentuje Natalia Nazim.

Jarosław Tabor, wicedyrektor ZZM, wyjaśnia: - Mur jest długi, to obiekt w bardzo złym stanie. Prace konserwatorskie są kosztowne, wzrastają ceny takich robót, materiałów. Do tego trzeba jeszcze wykonać w tym murze wejście do parku od strony ul. Kochanowskiego.

Kolejny etap inwestycji obejmuje stworzenie parku - wstępnie szacuje się, że będzie to kosztować ok. 6 mln zł. W ZZM liczą na to, że niebawem uda się pozyskać pozwolenie na budowę dla tej części przedsięwzięcia, tak by wyłonić w przetargu wykonawcę i wiosną przyszłego roku rozpocząć prace... jeśli zostaną na to zabezpieczone środki w budżecie.

Mieszkańcy liczą na to, że miasto zapewni takie fundusze. - Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk deklarował, że w przyszłorocznym budżecie miasta zostaną zarezerwowane pieniądze na budowę parku - zaznacza Natalia Nazim.

Jarosław Tabor informuje: - Plan jest taki, by do otwarcia parku doszło w połowie 2023 roku, kiedy będziemy obchodzić 100. rocznicę urodzin Wisławy Szymborskiej.

Ostatni etap inwestycji zakłada budowę pawilonu od strony ul. Karmelickiej. Budynek ma się składać z części parterowej i dwóch pięter. W pawilonie przewidziano część restauracyjną, kawiarnianą (z możliwością lokalizowania stolików na zewnątrz). Aranżacja obiektu ma być związana z postacią Wisławy Szymborskiej i jej twórczością. Pawilon będzie mógł być więc wykorzystywany np. w celu organizacji spotkań literackich. Miasto na razie nie ma pozwoleń na budowę tego obiektu, nie oszacowano jeszcze też kosztów. Plan jednak jest taki, by pawilon mógł zostać oddany wraz z parkiem.

Działka, na której ma powstać nowy park została wskazana jako miejsce, w którym mógłby też zostać zlokalizowany przystanek premetra. Obecne plany dotyczące budowy parku nie przewidują jednak zarezerwowania terenu pod tę inwestycję. W miejscu gdzie ewentualnie mogłaby powstać stacja podziemnej kolejki wyznaczono jednak niską zieleń, tak by w przypadku budowy podziemnego przystanku nie trzeba było w przyszłości usuwać wysokich drzew - dla nich wyznaczono miejsca w głębi działki, w kierunku ul. Dolnych Młynów.

Przypomnijmy, że problemy z działką przy ul. Karmelickiej ciągną się od ponad 20 lat. W 1998 r. miasto uzyskało za nią w licytacji 48 mln zł. Wygrała osoba prywatna, która rok później sprzedała prawo użytkowania wieczystego firmie Portico Galicja. Oprócz parkingu chciała ona wybudować tam m.in. kino i hotel. Kolejny inwestor, irlandzka firma Howard Holdings, odkupiła teren, ale nie wykonała inwestycji z powodu kryzysu. Sąd orzekł, że działka może wrócić do miasta.

Na początku 2013 r. radni zgodzili się na jej sprzedaż za 36 mln zł. Kupnem zainteresowana była krakowska firma Metropolis, która chciała wybudować hotel, apartament i parking podziemny. Plany spotkały się z protestami mieszkańców. Prezydent wycofał się więc z przetargu. Później pojawiła się koncepcja budowy na części działki siedziby Instytutu Pamięci Narodowej.

Mieszkańcy od lat walczyli natomiast o utworzenie parku. Jedna z pierwszych społecznych koncepcji była przez nich prezentowana już siedem lat temu. Po protestach mieszkańców prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ostatecznie wycofał się z planów sprzedaży terenu przy ul. Karmelickiej pod inwestycje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
grzeg
15 października, 13:50, grzeg:

"W 1998 r. miasto uzyskało za nią w licytacji 48 mln zł. Wygrała osoba prywatna, która rok później sprzedała prawo użytkowania wieczystego firmie Portico Galicja. Oprócz parkingu chciała ona wybudować tam m.in. kino i hotel. Kolejny inwestor, irlandzka firma Howard Holdings, odkupiła teren, ale nie wykonała inwestycji z powodu kryzysu. Sąd orzekł, że działka może wrócić do miasta."

Interesujące. Czy było tak, że miasto sprzedało w prywatne ręce za KONKRETNE spore pieniądze, a potem odzyskało (odebrało) nie zwracając ani grosza? Jeśli rzeczywiście tak, jakoś nieprzyjemnie mi się to kojarzy.

16 października, 11:59, Gość:

Tak, masz rację; powinna miejski teren trzymać po wieki-wieków jakaś firma -- nic tam nie robiąc z tego, co zapowiedziała -- bo inaczej "grzeg, klakier deweloperów wszelakich" będzie miał nieprzyjemne skojarzenia.

Pytam raz jeszcze, jakie były prawno-finansowe realia związane z tym zakupem, odbiorem itd.? Pytanie jest chyba dość czytelne.

G
Gość
15 października, 13:50, grzeg:

"W 1998 r. miasto uzyskało za nią w licytacji 48 mln zł. Wygrała osoba prywatna, która rok później sprzedała prawo użytkowania wieczystego firmie Portico Galicja. Oprócz parkingu chciała ona wybudować tam m.in. kino i hotel. Kolejny inwestor, irlandzka firma Howard Holdings, odkupiła teren, ale nie wykonała inwestycji z powodu kryzysu. Sąd orzekł, że działka może wrócić do miasta."

Interesujące. Czy było tak, że miasto sprzedało w prywatne ręce za KONKRETNE spore pieniądze, a potem odzyskało (odebrało) nie zwracając ani grosza? Jeśli rzeczywiście tak, jakoś nieprzyjemnie mi się to kojarzy.

Tak, masz rację; powinna miejski teren trzymać po wieki-wieków jakaś firma -- nic tam nie robiąc z tego, co zapowiedziała -- bo inaczej "grzeg, klakier deweloperów wszelakich" będzie miał nieprzyjemne skojarzenia.

G
Gość
bardzo dobrze,że ten paskudny parking został zamknięty!!!
v
vinci
Od co najmniej 10 lat czytam i słyszę że zamiast parkingu ma tam powstać park I co,?, i nic dalej nie powstanie Więc po co było likwidować ten parking skoro jeszcze dłuuugo nic tam nie będzie przebudowywane Czyżby miejsc parkingowych w Krakowie było za dużo?
g
grzeg
"W 1998 r. miasto uzyskało za nią w licytacji 48 mln zł. Wygrała osoba prywatna, która rok później sprzedała prawo użytkowania wieczystego firmie Portico Galicja. Oprócz parkingu chciała ona wybudować tam m.in. kino i hotel. Kolejny inwestor, irlandzka firma Howard Holdings, odkupiła teren, ale nie wykonała inwestycji z powodu kryzysu. Sąd orzekł, że działka może wrócić do miasta."

Interesujące. Czy było tak, że miasto sprzedało w prywatne ręce za KONKRETNE spore pieniądze, a potem odzyskało (odebrało) nie zwracając ani grosza? Jeśli rzeczywiście tak, jakoś nieprzyjemnie mi się to kojarzy.
R
Rhw
NO TO PO CO GO ZAMKNIĘTO ! MOŻNA BY TROCHĘ KASY NA PARK ZAROBIĆ NA PARKOWANIU AUT !!!

Ale co ja wymamagam od urzędników miejskich ! Głupi jestem bo myślę że, oni myślą !
d
dewotka jest słodka !
Powiem krótko. Zasadą postępowania w takich sytuacjach, o tym co i jak będzie tam lokalizowane, musi być decyzja stałych mieszkańców (w promieniu do 1 km od tego miejsca) tego terenu. Natomiast, w przypadku decyzji o utworzeniu tam parku, niech również pomagają społecznie w jego urządzeniu, zagospodarowaniu, i nadzorowaniu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska