Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radni PiS chcą przeszkolić mieszkańców na wypadek ataku terrorystów

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banas
Radni PiS skierują pod obrady rady miasta uchwałę, która ma zobowiązać prezydenta Krakowa do przeprowadzenia szkoleń i kampanii informacyjnej dotyczącej zachowań w przypadku ataku terrorystycznego, wybuchu bomby czy strzelaniny. Skłoniły ich do tego ostatnie wydarzenia w Brukseli oraz zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakwue. Radni uważają, że uczniowie w szkołach powinni mieć lekcje dotyczące tego tematu, ponadto instrukcje dla wszystkich mieszkańców powinny pojawiać się w mieście, np. w TV w komunikacji miejskiej, na bilboardach przy ulicach, czy choćby na ekranie ledowym lub telebimie Kraków Areny.

Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego odpowiada:

"Nauka dzieci i młodzieży jak należy się zachowywać w przypadku zagrożeń jest bardzo ważną inicjatywą. W krakowskich szkołach jest realizowanych wiele programów profilaktycznych, przede wszystkim miejski "Bezpieczny Kraków", ale są także realizowane programy rządowe. Tematyka zagrożenia terroryzmem będzie więc włączona w program profilaktyczny.

Co do edukacji w przestrzeni publicznej, to tego typu informacje nie tylko nie spełniłyby swojej roli, ale wręcz powodowałyby narastanie psychozy strachu. Jeżeli, jak słyszymy w oficjalnych komunikatach rządowych, nie ma w tej chwili powodu podwyższania stopnia zagrożenia terrorystycznego w Polsce, takie działania byłyby kompletnie nieuzasadnione.

Edukacji mieszkańców, co do zachowań w sytuacji zagrożenia służą m. im. prowadzone w przestrzeni publicznej ćwiczenia służb, podczas których mieszkańcy są instruowani jak należy się zachować. I takie ćwiczenia w najbliższym czasie będą się odbywać. Na marginesie trzeba zapytać, czy po wydarzeniach w Brukseli, krakowskie media wyrażałyby taką samą opinię na temat ćwiczeń przeprowadzonych w rejonie Dworca Głównego jak jeszcze kilkanaście dni temu."

Komentujemy, że mediom nie chodziło o sens przeprowadzania ćwiczeń, tylko ich porę, a podobny efekt dużego tłumu w Galerii Krakowskiej i rejonie Dworca Głównego, można było uzyskać w inny dzień niż poniedziałek rano. Zakorowały się przez to ulice mocno oddalone od miejsca, gdzie symulowano podłożenie ładunków. Stojący tam w korkach pasażerowie komunikacji miejskiej i kierowcy aut, niewiele się nauczyli z zachowań w czasie ataku bombowego. Stracili za to nerwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska