Kraków. Radni przekładają debatę o podwyżkach za parkowanie. Chcą więcej czasu do namysłu

Przypomnijmy, że krakowscy urzędnicy przedstawili propozycję nowych stawek za postój w strefie płatnego parkowania, która teraz będzie w całości nazywać się śródmiejską strefą płatnego parkowania. Miasto podzielono na trzy podstrefy - A, B i C. Za pierwszą godzinę postoju zapłacimy w nich odpowiednio - 9, 7 i 5 zł. Strefa zacznie obowiązywać także w weekendy (sobota i niedziela). Dla mieszkańców stref pozostanie abonament postojowy za 10 zł. Z kolei abonamenty ogólnopostojowe, dla „przyjezdnych” (teraz za 250 zł) wzrosną do 700 (strefa C), 900 (B) i 1200 zł (A).

Wielkie podwyżki i zmiany w strefie płatnego parkowania. Szykuje się burzliwa debata. "Ceny charytatywne" kontra "drożyzna"

Projekt przygotowany przez Zarząd Transportu Publicznego miał trafić pod obrady Rady Miasta Krakowa 12 czerwca. Już wiadomo, że zanosi się na burzliwą dyskusję i liczne poprawki, bo to, co zaprezentowali urzędnicy, wywołało wielkie emocje pośród samorządowców. Wstępnie można zakładać, że śródmiejska strefa parkowania w takiej postaci nie przejdzie.

Nie wiadomo tylko, kiedy zajmą się tematem radni. W poniedziałek zdecydowali, że nie zrobią tego 12 czerwca. Kolejna sesja wypada 26 czerwca. Nie wykluczone jednak, że prezydent zdecyduje się wprowadzić uchwałę trybem prezydenckim na sesję za tydzień.

- Chcemy mieć więcej czasu do namysłu. Dodatkowo potrzebujemy ekspertyz prawnych, czy możemy się zająć uchwałą bez podstawy prawnej. Ustawa umożliwiająca zmiany wejdzie bowiem w życie dopiero we wrześniu - zaznacza radny Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska).

Takich dylematów nie mieli w Gdańsku. Tamtejsi radni już przyjęli podwyżkę opłat w strefie płatnego parkowania, która wejdzie w życie we wrześniu. Trzeba jednak przyznać, że stawki gdańskie wzrosły nieznacznie - z 3 zł na 3,3 zł a pierwszą godzinę, z 3,6 na 3,9 zł za drugą i z 4,3 na 4,6 zł za trzecią.

FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?