https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Remontują domy ludzi Solidarności

Dawid Serafin
Od lewej Paulina Machera, Marcin Sobiczewski i Piotr Ziółkowski podczas remontu mieszkania Zbigniewa Kruk-Strzebońskiego
Od lewej Paulina Machera, Marcin Sobiczewski i Piotr Ziółkowski podczas remontu mieszkania Zbigniewa Kruk-Strzebońskiego Joanna Urbaniec
Malują ściany, kładą panele na podłogę, kupują meble, odnawiają kuchnie, pokoje i łazienki. W ten sposób troje młodych krakowian pomaga dawnym opozycjonistom, którzy walczyli z komuną, a teraz mają problemy finansowe. Właśnie kończy się remont kolejnego mieszkania.

Ciasne mieszkanko w krakowskim Kobierzynie. Jeszcze tydzień temu spora jego część była zagracona - pamiątkami, książkami, starymi meblami. Mieszka tu Zbigniew Kruk-Strzeboński. Ten 64-letni mechanik w latach 80. ubiegłego wieku był działaczem "Solidarności", pracował w biurze projektowym. Z tego powodu przez kilka miesięcy był internowany.

- Byłem takim pyłkiem. Można powiedzieć - takim szeregowym działaczem, ale dawałem z siebie wszystko i pomagałem, jak tylko umiałem. Nie żałuję tego, że tak bardzo zaangażowałem się swego czasu w Solidarność - opowiada Kruk-Strzeboński.
Teraz dawny działacz opozycyjny sam potrzebuje wsparcia. Blisko rok temu stracił nogę z powodu miażdżycy. Choroba od dawna utrudnia mu zresztą normalne funkcjonowanie.

- Trudno mi nawet pójść do sklepu czy wynieść śmieci - opowiada. To właśnie z powodu choroby zaniedbał swoje mieszkanie. Nie może też pracować.

Z pomocą przyszła mu trójka młodych ludzi: studentka politologii Paulina Machera, aplikant radcowski Marcin Sobiczewski i student teologii Piotr Ziółkowski. To inicjatorzy akcji "Odmalujmy Polskę". Skierowana jest do osób, które działały w przeszłości w " Solidarności", walczyły o wolną Polskę, a dziś popadły w biedę.

- Pomysł narodził się przypadkiem, podczas wspólnego piwa z moim przyszłym szwagrem, który jest księdzem - opowiada Piotr Ziółkowski. - Na początku myśleliśmy tylko od odświeżaniu i odmalowaniu mieszkań. Jednak już w pierwszym mieszkaniu stwierdziliśmy, że potrzebny jest większy remont - opowiada Ziółkowski.

Do tej pory z pomocą wolontariuszy udało się wyremonować dwa mieszkania. - Lokal pana Zbigniewa będzie trzeci. Jednak już czekają kolejne - wyjaśnia Sobiczewski. I przyznaje, że podczas kończącego się właśnie remontu było sporo pracy. - Pomalowaliśmy mieszkanie, sporo też było pracy z hydrauliką w kuchni, kupiliśmy łóżko. Zamierzamy też pomóc panu Zbigniewowi w pozyskaniu środków unijnych, aby w ten sposób przystosować łazienkę do potrzeb osób niepełnosprawnych -
opowiada.

Inicjatorzy akcji "Odmalujmy Polskę" nie zamierzają zwalniać tempa. Teraz szukają sponsorów, którzy pozwolą im na remont kolejnych mieszkań w całej Polsce.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zabrzanin
ja robię krzyże zapomnianym kolegom można to przenieś na nieżyjących zapomnianych działaczy
solidarności zabrzanin
g
gosc
Brak słów na twoje ograniczenie umysłowe
g
gosc
g***** rosyjski sprzedawczyk
g
gosc
Ales ty g*****
K
Krakowianin
Potomkowie UBeków plują dziś na byłych działaczy opozycji !! Paszli won !
m
mk4
solidarność to pierwszy w historii ruch robotniczy który obalił system ochrony socjalnej robotników i ludzi pracujących aby wprowadzić krwiożerczy kapitalizm.
W
WACEK
SOLIDARUCHY NIECH ZDYCHAJA POD MOSTEM ZA TA WOLNOSC
p
pamiętliwy
Jedni karierowicze inni to nieroby wykorzystujący , że można było leżeć , imprezować z kumplami , a zakład musiał płacić , tylko karierowicze poszli w biznesy , a oni zostali sami bo już wysłużeni
j
jony
Kto ci propagandą tak wyczyścił mózg
B
Bojarski
Teraz element którym posłużyli sie karierowicze , jeszcze chce pomocy , a co powiedzą biedni ludzie co chcieli normalnie żyć
M
Młody
Jak ci tak było dobrze za komuny to jedź do Korei i pluj
P
Polak
Solidaruchy zasługują tylko na to żeby na nich napluć.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska