Czytaj także: Kiedy naprawią rozjazd w Nowej Hucie? Mieszkańcy apelują
- To relikty przeszłości istniejące tylko dzięki silnemu lobby środowiska nauczycielskiego - mówiła o MDK-ach Anna Okońska-Walkowicz podczas ostatniej komisji edukacji Rady Miasta. Uważa MDK-i za jednostki zbyt kosztowne i przypadkowo rozlokowane. Proponuje, by przejęły je stowarzyszenia. A to oznacza zmianę finansowania.
Dyrektorzy MDK-ów obawiają, że będą one finansowane głównie z subwencji państwowej (teraz stanowi ona 20 proc. kosztów, resztę dopłaca miasto). - Na uczestnika zajęć przeznaczamy dziś ok. 120 zł miesięcznie. Po reformie, według zapowiedzi pani wiceprezydent, mamy dostać jedynie 56-72 zł - twierdzi Ewa Różańska, dyrektor Staromiejskiego Centrum Kultury Młodzieży.
Tygodniowo na zajęcia do SCKM przychodzi 2,5 tys. młodych ludzi. - Jak można tutaj szukać oszczędności? - pyta retorycznie Różańska. - Obliczyliśmy, że jeśli pieniędzy dostaniemy o połowę mniej, każde dziecko musiałoby dopłacić w miesiącu ok. 80 zł.
Młodzież uczęszczająca do SCKM i rodzice zbierają podpisy pod petycją do wiceprezydent Okońskiej-Walkowicz. Wychowankowie MDK im. A. Bursy rozpoczęli zaś akcję na Facebooku zatytułowaną "NIE dla likwidacji młodzieżowych domów kultury". Dotychczas poparło ją ponad 750 internautów. Wczoraj w Rynku Głównym zbierali podpisy pod swoim apelem do władz miasta.
- Dzieci same czują, co mogą stracić. Domy kultury to miejsce, do którego same chcą przychodzić - twierdzi się Alicja Szydło, dyrektor MDK Dom Harcerza przy ul. Reymonta. W Międzyszkolnym Ludowym Zespole Pieśni i Tańca "Krakowiak" o zebrania upominają się też rodzice. Dyrektor Aldona Skoczek, która czeka na rozmowę z wiceprezydent, wierzy, że władze miasta wezmą pod uwagę opinie środowiska.
Urzędnicy miejscy uspokajają, że o likwidacji MDK-ów nie ma mowy, a w sprawie ich finansowania nie zapadły na razie żadne decyzje. - Trwają konsultacje z ich dyrektorami i władzami dzielnic - twierdzi Filip Szatanik z biura prasowego UMK.
Jerzy Lackowski, były małopolski kurator oświaty, nie ma wątpliwości, że finanse oświaty w Krakowie wymagają reformy. - Nie widzę niczego złego w przejęciu MDK-ów przez stowarzyszenia, ale przy założeniu, że oferta kulturalna dla młodzieży będzie rozszerzana i powstanie ich więcej - mówi.
Ile kosztują młodzieżowe domy?
W Krakowie jest 11 młodzieżowych domów kultury
Rocznie wydatki na utrzymanie wszystkich placówek sięgają 25 mln zł
- Finansowane są z państwowej subwencji, która rocznie wynosi 5 mln zł
- Miasto do ich działalności dopłaca rocznie około 19,5 mln zł, co stanowi prawie 80 proc. wszystkich kosztów
Liczba uczestników - ok. 17 tys. osób tygodniowo
Liczba etatów pedagogicznych - 272, niepedagogicznych - ok. 201
Większość MDK-ów ma dochody własne (w 2010 r. zarobiły 3 mln zł)
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!