Źródło: archiwum prywatne
- W pierwszej kolejności została powiadomiona straż miejska, zaraz po niej skontaktował się z nami lekarz weterynarii z gabinetu weterynaryjnego z informacją, że matka wyprowadzi liski w połowie czerwca, że są one pod ochroną - to było 25 maja - a do tego czasu należy zachować szczególną ostrożność, zabezpieczyć teren i nie zostawiać resztek jedzenia - informuje sekretarz szkoły Katarzyna Grębla.
Władze placówki kontaktowały się także z Powiatowym Inspektorem Weterynarii, a następnie z pogotowiem interwencyjnym ds. dzikich zwierząt Urzędu Miasta Krakowa. Tam otrzymali informacje, by złożyć pismo do Wydziału Kształtowania Środowiska UMK z prośbą o podjęcie pilnych działań - odłów lub odstrzał. Tak też zrobili (pismo zostało złożone 1 czerwca), jednak jak dotąd nie było odzewu ze strony urzędników
- Liski mają norę pod naszym przedszkolem: sześć małych i matka, więc są tutaj obecne cały czas. Dzieci, jeśli przebywają na placu zabaw, to pod bardzo, bardzo ścisłą kontrolą. Zwierzęta swobodnie poruszają się po okolicy: jeden z pracowników, który mieszka nieopodal placówki mówi nam, że zapuszczają się nawet do jego gospodarstwa. Byliśmy również zmuszeni, by poprosić MPO o zabranie resztek padliny i kości, które zwierzęta znoszą na nasz teren - dodaje.
Prawdziwy szakal w Krakowie! Został zabity w wypadku [DRASTY...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2020
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!
