Do przetargu stanęli czterej producenci. Oprócz firmy PESA startowały: Solaris, Newag oraz niemiecki Stadler Pankow.
Oferta bydgoskiej firmy spełniła wszystkie wymagane kryteria i uzyskała najwyższą ocenę w takich kryteriach, jak cena, gwarancja jakości na tramwaje oraz parametry techniczne.
Przedstawiona oferta nie była najtańszą (358 mln zł brutto). Jednak o wyborze zdecydowała jakość oferowanych wagonów oraz ich przystosowanie do krakowskiej komunikacji (m.in. odpowiednie wyposażenie, klimatyzacja, niska podłoga oraz możliwość zamontowania automatów biletowych, w których można płacić kartami zbliżeniowymi).
Wagony firmy PESA uzyskały dodatkowe punkty w przetargu m.in. za podłogę w przedziale pasażerskim. Jednak jak na razie nie wiadomo, na czym polega jej wyjątkowość. Firmy startujące w przetargu zastrzegły, że nie można ujawniać szczegółów konstrukcyjnych wagonów.
Nowe wagony przegubowe będą miały długość blisko 43 m i zastąpią obecne na naszych torowiskach najstarsze modele, tzw. akwaria na liniach 4 i 24.
Na razie nie jest znana data podpisania umowy z dostawcą tramwajów. Oferenci, którzy przegrali przetarg mają 10 dni na ewentualne odwołanie.
Wszystkie 36 tramwajów ma zostać dostarczonych do Krakowa do 15 września 2015 roku. Możliwe jednak, że pierwsze z nich trafią do nas już w przyszłym roku.
Tramwaje od firmy PESA będą nowością na krakowskich torowiskach. Wcześniejsze przetargi na tramwaje niskopodłogowe wygrywała firma Bombardier Transportation. Od 2000 roku dostarczyła ona 74 tramwaje.
W sumie w taborze Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego znajduje się ponad 260 tramwajów. Blisko połowa z nich posiada wagony niskopodłogowe.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
