https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Skoczyła na kontrolerów biletów. Chciała uniknąć kary

Piotr Rąpalski
Wideo
od 16 lat
Kobieta, która jechała autobusem bez biletu, została przyłapana przez kontrolerów. Ci zagrodzili jej drogę wyjścia, bo nie chciała przyjąć mandatu. Zdenerwowana pasażerka postanowiła przeskoczyć przez „blokadę”. Doszło do szamotaniny. Sytuację nagrał jeden z pasażerów. Filmik umieścił w sieci i poinformował nas o nim. Inny podróżny też widział to zdarzenie. Pyta, czy kontrolerzy zachowali się właściwie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Do tej sytuacji doszło kilka dni temu w autobusie nr 179, jadącym z Kurdwanowa do Dworca Głównego. Pasażerka nie posiadała ważnego biletu dlatego kontrolerzy poprosili ją o dowód osobisty. Odmówiła.

- Kiedy została poinformowana o tym, że wezwana zostanie policja, chciała uciec z autobusu. Kontrolerzy „zablokowali” ją. Postanowiła, więc wskoczyć na kontrolerów i ich przeskoczyć - relacjonuje autor filmiku. - To już nie były przepychanki, ale raczej zapasy. Pani niemal siadła na barkach kontrolerów, mogła spaść. Czy nie powinno się jej przepuścić albo chwycić? - pyta Jan Liszka, który również jechał tym autobusem.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który nadzoruje kontrolerów, odpowiada. - Sytuacja zakończyła się przyjazdem policji. Wylegitymowano pasażerkę i zostało jej wypisane polecenie zapłaty. Postawa kontrolerów była prawidłowa - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT. Tłumaczy, że kontrolerzy mogą tylko blokować swoim ciałem drogę ucieczki gapowiczom, np. trzymając się poręczy. Nie mogą natomiast chwytać i przytrzymywać pasażerów.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aa
był chyba naćpany
k
krakowiaczek
Jazda bez ważnego biletu to kradzież . To zupełnie oczywiste dla Krakowian !
g
gość
'Pani miała bilet,nawet skasowany,nie miała przy sobie legitymacji,mówiła że zapomniała.' Skoro jechała bez legitymacji to nie miała uprawnień do ulgi - powinna przyjąć mandat i się od niego odwołać przedstawiając w odwołaniu ważną legitymację. Koszt sklerozy równy opłacie manipulacyjnej. Kanarów się w Polsce nie szanuje a powinni chodzić umundurowani i być traktowani jako służba mundurowa.
G
Gość
Pani miała bilet,nawet skasowany,nie miała przy sobie legitymacji,mówiła że zapomniała. A czy panowie kontrolerzy nie powinno wysiąść na przystanku wskazanym przez panią? Czy naprawdę tak groźnie wyglądała, że trzeba było użyć siły? Brawo panowie pasażerowie za brak reakcji,filmik łatwo nagrać,pomóc niekoniecznie. Gazecie gratuluję braku weryfikacji faktów.
z
zafajdany
kanarze
b
bencwau
rolnicy, przedsiębiorcy i inni kapitaliści dostają od państwa czyli z naszych kieszeni dotacje, dopłaty, zwolnienia z podatku, prawie zerowe składki, zwroty strat. Co dostaje szarak ? Bandyckie opłaty za przejazd do niedawna zabytkowym taborem mpk. Miejski szarak nie ma prawa do darmowych przejazdów mimo, że to jego praca, to wszystko co wokół widać ! Jak sie wyliczy wszelkie koszty produkcji, dystrybucji itp. biletów, ebiletów i opłat całej masy cwaniaków, łącznie z telefoniami i bankami to ile wyjdzie za przejazd ? Na pohybel kanarom i takiej sprawiedliwości !
Ś
Świadek
Pani na gapę nie jechała. Pani ma tez swoje obowiązki i konkretny czas na to. Panowie kontrolerzy przetrzymywanie kogo kolwiek jest nie na miejscu. Jesli klient potrzebuje wysiąść na konkretnym przystanku to proszę tego nie utrudniać i nie przetrzymywać w autobusie jak ostatniego przestępcę. Ktos tez ma prace gdzie nie moze sie spóźnić. Reakcja Pani byla impulsywna moze i nie na miejscu. Ale przetrzymywanie kogokolwiek bez możliwości ruchu tez na miejscu nie jest, mozna wpasc w panikę. W jadącym autobusie gdzie Pani miała uciec? Acha Pani sama chciała by wezwać policje. Panowie kontrolerzy szanujmy sie na wzajem.
G
Gość
Jak wyżej bo szkoda zdrowia dla takiego tumana .
T
Taka prawda
Skończ pitolić bo od czytania tego można oślepnąć
t
tim
Pani się spieszy - ot co kluczowe wg mnie. Gdybym się spieszyl i zapomniał skasować bilet co może się zdarzyć to po prostu daje dowod i blagam zeby szybciej pisali, mowi sie trudno - moja wina ale jak chcę kombinować to to cóz każdy glupi powód jest dobry żeby nie pokazać dokumentów.
f
furman karamaba
Według mnie to nie tylko jest jazda bez biletu , ale także kradzież usługi przez jej nieopłacenie czyli oszustwo srogo karane w sądach i w takiej sytuacji nie tylko kontroler ale także każdy z nas powinien przyczynić się do złapania przestępcy lub uniemożliwić przestępstwo a nie go bronić , poza tym przypadku dochodzi także o czynną napaść na kontrolerów .
Nasze społeczeństwo jest w dużej części nieuczciwe i pobłażanie takich zachowań powoduje ich ciągły wzrost . Tego już nie można zrzucić na młodzież wychowaną w komunie , ( raczej w komunii ) , bo tamta młodzież była całkiem inna i uczciwsza .
G
Gal
Cóż, w tym kraju panuje ogólne przyzwolenie na wszelkiej maści cwaniactwo, a złodziejstwo nazywane jest sprytem życiowym. Tylko szkoda, że uczciwi za to muszą płacić z naddatkiem. A zaczyna się od szkoły gdzie panuje przyzwolenie na ściąganie i kombinowanie.
x
x
A ja mam ochotę, żeby takich cwaniaczków karać jak w średniowieczu - dyby na rynku i kapusta i zbuki w ruch. Nie jeżdżę MPK ale finansuję je przez podatki. Jeśli ktoś wsiada do autobusu i zlewa kasowanie biletu i jeszcze uraża go kontrola to jest po prostu jawnym zlaniem norm społecznych i - co tu dużo mówić - kradzieżą. Sprawa jest prosta - nie masz biletu - mandat.
h
ham z dużego miasta mm-k
Co kontrolerzy prowokują , to że chcą byś im okazał bilet lub legitymację , mają do tego prawo bo to jest ich praca . Jak już lać , to takich niewychowanych hamów ze wsi jak tyk tórzy prowokują takie zachowania . Byłem w latach siedemdziesiątych w NRF-ie kilkanaście miesięcy na kontrakcie jak ja tam byłem to każdy nowo wsiadający zaraz po wejściu trzyma w ręku skasowany bilet i prawie że pokazuje go sąsiadom obok , bo to ma świadczyć o jego uczciwości , jeśli ktoś zapomniał to mu inni starsi ludzie ( przeważnie emeryci ) delikatnie przypominali , zwłaszcza jak to był młody obcokrajowiec np. z Polski któremu takie zachowanie było obce i w dodatku prawie zawsze próbował jechać na gapę , bo autobus miejski kosztował pół marki zachodniej czyli ćwierć dolara , a to po przeliczeni za złotówki było 30 razy więcej niż w Polsce ( 80gr autobus a 120-130 zł $ ) . Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy są z góry wrogo nastawieni do policji , do straży miejskiej lub kanarów . Przecież oni są o po to by ludzie pilnowali przepisów i prawa a niektórym przestępcom to nie w smak .
n
nie
"Czy nie powinno się jej przepuścić albo chwycić?" odp.: nie, powinno się ją spacyfikować za próbę ucieczki bez biletu w związku z wyłudzeniem, jakim jest jazda bez biletu
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska