Pani Teresa, która na stałe mieszka w USA, postanowiła wraz z mężem odwiedzić Kraków. Jednym z punktów wizyty była wycieczka do Wieliczki, która podczas kontroli biletów zakończyła się zapłaceniem 120 zł mandatu. Pasażerka została ukarana, choć opłaciła pełną kwotę należną za przejazd. Przyczyną był niewłaściwie skasowany bilet.
- Kupiliśmy dwa bilety dwuprzejazdowe, podwójnego kasowania. Jeden z nich skasowaliśmy na naszą dwójkę jadąc w jedną stronę, drugi tak samo, w drodze powrotnej - mówi pani Teresa. - Kiedy doszło do sprawdzania biletów, kontroler powiedział nam, że mimo iż zapłaciliśmy wymaganą sumę za bilety, to powinniśmy skasować po jednym bilecie na osobę.
Kontroler nie odstąpił od nałożenia kary, pomimo iż pasażerowie pokazali, że oba bilety były skasowane w tym samym czasie i na tej samej linii. - W końcu zapłaciliśmy karę, ale nie wiemy za co i dlaczego. Proszę nam to wytłumaczyć, a może jeszcze lepiej, oddać pieniądze - mówi Czytelniczka pod adresem MPK.
MPK podkreśla, że bilet dwuprzejazdowy dwukrotnego kasowania przeznaczony jest dla jednej osoby. - Pasażerowie mieli nieprawidłowo skasowany bilet dwuprzejazdowy, czyli zgodnie z przepisami jeden pasażer nie posiadał biletu - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK, który jednak dodaje: - Pasażerka zwróciła się także do nas. Ze względu na fakt, że jechała bez ważnego biletu po raz pierwszy, a dodatkowo jest osobą zamiejscową, w drodze wyjątku anulowaliśmy opłatę.
Pieniądze zostały już zwrócone na konto pani Teresy.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+