Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Śledczy z Włoch pomogą zbadać budowę cmentarza

Marta Paluch
Wojciech Matusik
Krakowscy śledczy wystąpili do włoskiej prokuratury o dokumenty o Urciuoli's group - włoskim konsorcjum, które buduje cmentarz i spopielarnię w Podgórkach Tynieckich. To właśnie zasadność tej inwestycji bada krakowska prokuratura. Inwestycji, na którą gmina Kraków przeznaczyła 2,2 mln zł, mimo braku pozwolenia na budowę spopielarni i cmentarza.

Kraków: prokurator zajął się budową spopielarni zwłok

Robota wre
Od kilku tygodni trwa już nawożenie ziemi pod teren inwestycji. Urzędnicy zapewniają, że to tylko przygotowania, a nie budowa.
- Wszystko odbywa się zgodnie z przepisami - podkreśla Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta. Droga za 2,2 mln zł jest już gotowa. Zapłaciła za nią gmina. Resztę - czyli spopielarnię, dom ceremonialny, cmentarz i parking na 150 aut ma zbudować konsorcjum Urciuoli oraz dwie firmy pogrzebowe z Łodzi (za 24,5 mln zł). Za to przez 30 lat będzie czerpać z niego korzyści (opłaty za kremacje i pochówki). Ale to właśnie te firmy chce prześwietlić prokuratura.

Trop z gazety
W toku śledztwa, które prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków przez urzędników, wyszły na jaw informacje w sprawie włoskich kontrahentów. W ręce śledczych trafił artykuł z włoskiej prasy, w którym pojawia się informacja, że Urciuoli nie dostało gwarancji włoskiego odpowiednika Komisji Nadzoru Finansowego. Stąd oficjalna prośba krakowskich śledczych do włoskich kolegów o weryfikację tej informacji.

Wątek finansowy
Krakowscy prokuratorzy sprawdzają też stan finansów polskich wspólników (to m.in. firma Klepsydra z Łodzi). Badają, czy mają odpowiednio wysokie obroty, by podołać tak wielkiej inwestycji. Prokuratura ma też kolejną wątpliwość - czy gmina nie wydała publicznych pieniędzy w niekorzystny sposób. Konsorcjum dostaje od niej bowiem grunt, drogę, przyłącza gazu, prądu i wody. Śledczy zbadają, czy nie doszło do niegospodarności - czy takiej inwestycji nie mogła wykonać wyspecjalizowana jednostka miejska (Zarząd Cmentarzy Komunalnych).

Przyroda zagrożona

Prace postępują i budzą obiekcje nie tylko śledczych. Barbara Łopacińska ze stowarzyszenia Nasza Mała Ojczyzna podkreśla, że tak wielka budowa zaszkodzi graniczącemu z nią terenowi Natura 2000. Chodzi nie tylko o chronione rośliny (storczyk - kukułka szerokolistna), ale też o bezpieczeństwo wód gruntowych.

- Odległość grobów od zbiorników wody pitnej okolicznych mieszkańców to 75 m. Tymczasem, bezpieczeństwo od skażenia zapewnia dopiero odległość 150 m - mówi Łopacińska. Pozwolenie na budowę cmentarza i spopielarni jest teraz w rękach Regionalnej Dyrekcji
Ochrony Środowiska.

- Raport gminy o oddziaływaniu tej inwestycji na Naturę 2000 trafił teraz do publicznego wglądu w wydziale architektury Urzędu Miasta. Mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi przez 21 dni. Potem je rozpatrzymy i decyzję w sprawie cmentarza wydamy prawdopodobnie w kwietniu - informuje Mateusz Skwara z RDOŚ.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska