Strażnicy miejscy od lat obserwują zachowania osób jeżdżących na rowerach.
- Nieprawidłowe i niebezpieczne zachowania możemy w zasadzie podzielić na dwie grupy. Do pierwszej zaliczamy tych cyklistów, którzy mimo, iż na pozór żywo zainteresowani aktualnymi przepisami, nie mają czasu, jak twierdzą, na ich przyswojenie oraz do drugiej grupy, w której niestety znajdują się ci „oporni” na wiedzę rowerzyści, których jazda idzie w parze z kompletną ignorancją przepisów - tłumaczy Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
Od początku roku prawie 500 mandatów dla rowerzystów w Krakowie
Dyżurni straży miejskiej systematycznie przyjmują zgłoszenia dotyczące naruszania przepisów przez rowerzystów. Ponadto patrole same podejmują interwencje, gdy widzą ich niefrasobliwe zachowania.
- Najwięcej wykroczeń odnotowujemy ostatnio m.in. w rejonie Kładki Bernatki, ulicy Monte Cassino, alei 29 Listopada, Floriańskiej, Radzikowskiego, alejek Grottgera, w rejonie stopnia wodnego Dąbie czy Zalewu Nowohuckiego - dodaje Marek Anioł.
Od początku 2023 roku strażnicy miejscy ujawnili 1191 wykroczeń. Nałożyli 495 mandatów karnych, przygotowali 10 wniosków do sądu, pouczyli 686 osób. Do najczęściej popełnianych wykroczeń należą: przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych, nadmierna prędkość, jazda po alkoholu czy jazda po chodniku, mimo, iż obok znajduje się droga dla rowerów.
Ostatnio krew właścicieli jednośladów wzburzyły wzmożone kontrole i sypiące się mandaty przy ul. Na Zjeździe. Od 11 lipca w okolicy składu solnego trwa "łapanka" na rowerzystów jadących chodnikiem. Kara jest dotkliwa, mandaty sięgają bowiem 200 złotych.
- Straż Miejska Królewskiego Miasta Krakowa znalazła nową represję - mandat już nie za przejazd przez przejście dla pieszych (bo rower był prowadzony), ale za jazdę po pustym i szerokim chodniku. Tym razem nasze służby (podkreślam słowo służby) uniemożliwiają poruszanie się po Krakowie rowerem. Nie skutkują argumenty, że przejazd rowerem przez Most Powstańców Śląskich jest zwyczajnie niebezpieczny, a ponadto ze względu na wąską jezdnię tamuje ruch samochodowy - komentuje jeden z mieszkańców.
Prawo obowiązuje wszystkich
Straż Miejska w okresie od 1 czerwca do 12 lipca ujawniła w rejonie ul. Na Zjeździe 40 wykroczeń polegających na nieuprawnionym korzystaniu przez rowerzystów z chodników, nałożyła na nich 34 mandaty karne, 5 pouczeń, a 1 sprawę skierowała do sądu. Służby stawiają sprawę jasno: rowerzysta, podobnie jak każdy inni użytkownik drogi, zobowiązany jest do przestrzegania obowiązującego prawa.
- Jadący na rowerze powinien korzystać ze ścieżek rowerowych lub pasów dla rowerów, a jeśli ich nie ma, to musi poruszać się po jezdni - informuje nas Edyta Ćwiklik, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
Kodeks drogowy dopuszcza korzystanie z chodnika przez rowerzystę tylko wtedy gdy opiekuje się osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem, szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów, czy gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).
Kraków. Mnóstwo zniczy w rejonie mostu Dębnickiego. Tam dosz...
Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie

- Przepisy na pyszne sałatki
- Parawany jak Koloseum. Oto najlepsze memy znad Bałtyku. Plażowanie to wyzwanie!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA