https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków solidarny z Ukrainą. Prezydent Jacek Majchrowski: "Z ogromnym niepokojem śledzę wiadomości"

Arkadiusz Maciejowski
"Dziś, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, podtrzymuję swoją deklarację o solidarności i gotowości pomocy" - oznajmił prezydent Krakowa
"Dziś, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, podtrzymuję swoją deklarację o solidarności i gotowości pomocy" - oznajmił prezydent Krakowa Filip Boratyn
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wystosował specjalną odezwę w związku z sytuacją na Ukrainie, która została zaatakowana przez Rosję. Jej pełna treść poniżej. Z kolei o 12:15 zabrzmi dzwon „Bolesław” na Wieży Ratuszowej. W średniowieczu dzwon bił na alarm i ostrzegał mieszczan przed niebezpieczeństwem. Dziś zabrzmi w geście solidarności z Ukrainą.

"Szanowni Państwo,

z ogromnym niepokojem śledzę informacje z Ukrainy. To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, to olbrzymia tragedia dla obywateli tego kraju.

Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodą, rządem, jak i też stowarzyszeniami ukraińskimi, bo trzeba pamiętać, że Ukraińców mamy w Krakowie już prawie 100 tysięcy. Spodziewamy się, że, być może, część z nich będzie chciała sprowadzić tu rodziny, aby zapewnić im bezpieczeństwo.

Wspólnie z rządem typujemy miejsca, w których uchodźcy będą mogli znaleźć schronienie. Ze stowarzyszeniami ukraińskimi rozmawiamy o formach pomocy, jakie mogą być potrzebne przybyszom. Wierzę, że pomoc będą nieść nie tylko instytucje państwowe i samorządowe, ale także krakowianie, którzy wielokrotnie udowodnili, że nie są obojętni na ludzkie tragedie.

W ramach solidarności z Ukrainą, wystosowałem kilka dnia temu listy do swoich ukraińskich kolegów i partnerów – mera Kijowa Witalija Kłyczko oraz Mera Lwowa Andrija Sadowego.

Dziś, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, podtrzymuję swoją deklarację o solidarności i gotowości pomocy.

Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa"

Z kolei rano na antenie Radia Kraków prezydent mówił m.in.: "Mamy około 100 tysięcy Ukraińców w Krakowie. 70-kilka tysięcy legalnie, reszta półlegalnie. To spora grupa. Musimy mieć na uwadze dwa elementy. To jest zadanie rządowe, żeby pomóc uchodźcom. Nie wiem, na czym polega wyższość uchodźcy z Ukrainy nad uchodźcą z Afganistanu, ale to inna historia. Trzeba pomóc uchodźcom, którzy dotrą do Krakowa. Czy będą chcieli osiąść, czy jechać dalej poza granice? Pomoc jest potrzebna w sensie mieszkania, pracy, szkoły, żłobka, zaszczepienia. W tej materii weszliśmy w silny kontakt z organizacyjnymi ukraińskimi, które działają w Krakowie. Oni napisali ponad 6 stron maszynopisu, nad czym trzeba popracować. Dostosowujemy się. Oni wiedzą najlepiej, czego potrzeba. Chodzi o informacje, co i jak załatwić".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
24 lutego, 10:33, Zbigniew Rusek:

Dobrze, że padło slowo zaszczepienia. Na wschód od Polski (Ukraina, Bialoruś, Rosja) jest sporo chorych na gruźlicę. W ogóle to jak już będa uchodźcy, to niech ich przygarnie jakieś wyludniające się miasto, a nie od lat przeludniony Kraków.

proponuje toruń.. niech ich rydzol przyjmie

Z
Zbigniew Rusek
Dobrze, że padło slowo zaszczepienia. Na wschód od Polski (Ukraina, Bialoruś, Rosja) jest sporo chorych na gruźlicę. W ogóle to jak już będa uchodźcy, to niech ich przygarnie jakieś wyludniające się miasto, a nie od lat przeludniony Kraków.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska