"Szanowni Państwo,
z ogromnym niepokojem śledzę informacje z Ukrainy. To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, to olbrzymia tragedia dla obywateli tego kraju.
Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodą, rządem, jak i też stowarzyszeniami ukraińskimi, bo trzeba pamiętać, że Ukraińców mamy w Krakowie już prawie 100 tysięcy. Spodziewamy się, że, być może, część z nich będzie chciała sprowadzić tu rodziny, aby zapewnić im bezpieczeństwo.
Wspólnie z rządem typujemy miejsca, w których uchodźcy będą mogli znaleźć schronienie. Ze stowarzyszeniami ukraińskimi rozmawiamy o formach pomocy, jakie mogą być potrzebne przybyszom. Wierzę, że pomoc będą nieść nie tylko instytucje państwowe i samorządowe, ale także krakowianie, którzy wielokrotnie udowodnili, że nie są obojętni na ludzkie tragedie.
W ramach solidarności z Ukrainą, wystosowałem kilka dnia temu listy do swoich ukraińskich kolegów i partnerów – mera Kijowa Witalija Kłyczko oraz Mera Lwowa Andrija Sadowego.
Dziś, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, podtrzymuję swoją deklarację o solidarności i gotowości pomocy.
Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa"
Z kolei rano na antenie Radia Kraków prezydent mówił m.in.: "Mamy około 100 tysięcy Ukraińców w Krakowie. 70-kilka tysięcy legalnie, reszta półlegalnie. To spora grupa. Musimy mieć na uwadze dwa elementy. To jest zadanie rządowe, żeby pomóc uchodźcom. Nie wiem, na czym polega wyższość uchodźcy z Ukrainy nad uchodźcą z Afganistanu, ale to inna historia. Trzeba pomóc uchodźcom, którzy dotrą do Krakowa. Czy będą chcieli osiąść, czy jechać dalej poza granice? Pomoc jest potrzebna w sensie mieszkania, pracy, szkoły, żłobka, zaszczepienia. W tej materii weszliśmy w silny kontakt z organizacyjnymi ukraińskimi, które działają w Krakowie. Oni napisali ponad 6 stron maszynopisu, nad czym trzeba popracować. Dostosowujemy się. Oni wiedzą najlepiej, czego potrzeba. Chodzi o informacje, co i jak załatwić".
- Wojna. Rosja atakuje Ukrainę - trwa inwazja [RELACJA NA ŻYWO]
- Kraków czeka na rządowe decyzje. Pierwsi Ukraińcy proszą miasto o pomoc
- Andrij Olijnyk: Część Ukraińców już wyjeżdża z Krakowa, by bronić swojego kraju
- Kraków solidarny z Ukrainą. Manifestacje przed rosyjskim konsulatem
- Nasza korespondencja z Kijowa. "Puste ulice miasta, korki na wyjazdówkach"
- Czy Kraków potrzebuje igrzysk europejskich w czasie wojny na Ukrainie?
