https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Specjalny samochód będzie kontrolował Strefę Płatnego Parkowania

Arkadiusz Maciejowski
Fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl
Krakowscy urzędnicy testują specjalny samochód, który ma pomóc w kontrolowaniu Strefy Płatnego Parkowania. Wyposażony jest w kamery, z których obraz przekazywany jest do systemu informatycznego, ten zaś weryfikuje, czy dla mijanych pojazdów opłacono postój.

Pracownicy spółki Miejska Infrastruktura informują, że testują mobilny system kontroli strefy płatnego parkowania. "Kontrola odbywa się przy wykorzystaniu pojazdu wyposażonego w kamery, z których informacje przekazywane są do specjalnie w tym celu stworzonego systemu informatycznego. System w trybie rzeczywistym weryfikuje, czy dla mijanych pojazdów opłacono postój. Testowane rozwiązanie ma przyczynić się m.in. do zwiększenia skuteczności prowadzonych kontroli" - tłumaczą urzędnicy.

Kontrola strefy nie jest jedynym zastosowaniem testowanego rozwiązania. – Docelowo chcemy, aby można je było wykorzystać do pomiaru czasów parkowania, rotacji parkujących pojazdów czy określenia struktury wnoszonych opłat – wyjaśnia Piotr Kącki ze spółki MI.

Jak długo potrwają testy, jeszcze nie wiadomo. Na razie testowane są ustawienia kamer w różnych pozycjach na samochodzie, trwa kalibracja systemu i jego dostosowywanie do zachowań kierowców. Sprawdzana jest także prędkość, z jaką samochód z kamerami powinien się poruszać, aby uzyskać największą efektywność pracy. Chodzi o to, by ustalić, ile kamer powinno się na nim znajdować, by osiągnąć właściwą skuteczność i niezawodność.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
i;lu
Masz racje
Wszystkie dane dotyczące opłat można odczytać w parkomacie
i osoba sprawdzająca może takie same dane posiadać np. w laptopie i wpisując nr rej. po kolei sprawdzać czy zapłacił czy nie ( nie ma prawnego obowiązku wystawiania kwitków za szybą )
Użycie samochodu z kamerą może być problematyczne
co będzie gdy samochody będą blisko siebie zaparkowane jeden za drugim i odczytanie z tablicy numerów będzie niemożliwe ?
To nie jest rozwiązanie problemu tylko jedno z narzędzi
Może mieć taką zaletę ,że w sposób automatyczny kamera będzie rejestrowała wszystkie pojazdy a człowiek sprawdzający może niektórych "nie widzieć" ,że mają nieopłacony postój a opłaty inkasować do własnych kieszeni .
Takie przypadki już były

Żadna rewelacja chyba ,że dla .....laików
g
gniewko_syn_ryba
(co zresztą również nie jest wymagane żadnym prawem) można w przypadku jakichkolwiek wątpliwości zweryfikować na miejscu bez wychodzenia z biura ?...
B
Buuuu
To dość proste .
Na samochodzie zainstalowano zapewne kamerę która rejestruje obraz tablicy rejestracyjnej pojazdu.System komputerowy analizuje obraz i oczytuje nr rejestracyjny pojazdu ,
Dokonując opłaty za parkowanie wpisuje się w parkomacie nr rej.pojazdu ,to samo dokonując opłaty abonamentowej w biurze strefy wpiszą do systemu opłat nr rej. pojazdu i opłacony czas parkowania .Istniejący system rejestracji wpłat zindeksuje z wpłatami podany przez kamerę samochodu nr rej.pojazdu potwierdzając czy postój kontrolowanego pojazdu został w jakiejs formie opłacony czy nie .

To wbrew pozorom bardzo proste rozwiązanie ,które pod nazwa wideodetektory było testowane już w latach 90 (chyba takie rozwiązanie opracowano na Politechnice Krakowskiej .
Takie wideodetektory były wówczas niezwykle kosztownym rozwiązaniem i nie znalazły szerszego zainteresowania gdyż funkcjonowało jako samodzielna aplikacja nie związana z szerszym systemem np. obszarowego sterowania ruchem (wówczas) . Takie urządzenia ,z tego co pamiętam ,zainstalowano kiedyś na skrzyżowaniu Alei i ul.Czarnowiejskiej

Nie jest to zatem żadna nowość tylko odgrzewany bardzo stary kotlet w nowej rzeczywistości i być może tańszy niż kiedyś oferowane urządzenia.
Bardzo ,więc przykro ,ale Kącki nie zabłyśnie jako pierwszy w Polsce odkrywca tej technologii .
g
gniewko_syn_ryba
parkowanie zostało opłacone skoro nie ma prawnego obowiązku wystawiania tzw. biletu parkingowego za szybę ?...
o
olo
A wszystko to za kasę z podatków. Ale jest to potrzebne. Jak inaczej utrzymać armię urzędników?
G
Gość
Lepiej czolgi na ulicach i zablokujcie ten smierdzacy bez ulic Krakow i bedzie po ptokach.
G
Gość
Gdzie ida te zgrabione przez miasto pieniadze ? W benzynie jest podatek od podatku. Wiec o co chodzi.
Ubezpieczenia drogie i w nich sa podatki do kwadratu.
Puknijcie sie w pale panowie z ratusza i tyle w temacie.
następni będą piesi na chodnikach
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska