Na stadionie przy ul. Kałuży stwierdzono szereg usterek. W poszczególnych miejscach pęknięte są ściany, wybrzuszona jest posadzka, przy dużych ulewach przecieka fragment dachu, pęknięte są szyby i płytki, a naprawy wymaga także część instalacji elektrycznej.
- To szereg drobnych usterek, które będą zrealizowane w ramach prac gwarancyjnych. Na ten cel mamy już pozyskane 1,9 mln zł z ubezpieczenia – mówi Janina Pokrywa, dyrektor wydziału inwestycji urzędu miasta Janina Pokrywa.
Teraz pieniądze trzeba wpisać do budżetu miasta, aby można je było wydać. Tym zajmą się radni. Dopiero później miasto będzie mogło znaleźć wykonawcę, który dokona napraw.
W ramach gwarancji nie może tego zrobić bowiem firma austriacka Alpine-Budus, która budowała stadion Cracovii w latach 2009-2012. Ta zbankrutowała, dlatego pieniądze trzeba było pozyskać z ubezpieczenia.
- Te środki na pewno wydamy w tym roku. Na razie nie wiemy czy prace będzie realizował jeden wykonawca, czy na poszczególne zakresy prac będziemy wyłaniać różnych wykonawców – dodaje Janina Pokrywa.