https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Stała 200 lat. Zniknęła raz-dwa. Dlaczego wycięto topolę z placu na Stawach?

Piotr Rąpalski
Grupa krakowian pożegnała ściętą 200-letnią topole, która stała na Placu na Stawach. Została wycięta przez jedną ze spółek powiązanych z miastem. Mieszkańcy ułożyli wierszyk: "Został kikut topoli, ale serce wciąż boli. Rżnięta piłą bez krzyku, nie wstyd ci urzędniku?". Radny miejski Łukasz Gibała uważa, że topolę wycięto bez wymaganych zgód w lutym - zapowiada zbadanie sprawy. Już trafiła ona do prokuratury. Z kolei do władz miasta wysłano list z prośbą o pozostawienia pozbawionego gałęzi pnia.

FLESZ - Ogród na balkonie

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska