Moje miasto. Kraków zamknięty? Bloków na siłę wcisnąć się nie da

16 sierpnia, 10:54, krakus z dziada pradziada:

Wsadzanie nowych bloków jak już ma miejsce nie powinno iść w parze z ciągłymi próbami (nieudanymi) upłynniania ruchu na osiedlach, które znacznie obniża standard życia lokalnych mieszkańców, bo nie tylko zachęca kierowców do korzystania ale też tworzy nowe miejsca postojowe dla przyjezdnych. Trzeba rozszerzyć strefę parkowania na całe miasto i wprowadzić tani abonament mieszkańca z limitem 1 auto na mieszkanie - nie tylko dużo samochodów zostanie na P

16 sierpnia, 15:51, fbfb:

dla ludzi ze wsi nie ma hamulców.. kazdy musi mieć auto... nawet kilka. bo na wsi mieli . w jednym mieszkaniu potrafi być po 4 auta... nic tu nie pomoże.. żadne upłynnianie

Krakowski trolu nie obrażaj ludzi ze wsi.Dzięki nim żresz pokarm.

16 sierpnia, 10:54, krakus z dziada pradziada:

Wsadzanie nowych bloków jak już ma miejsce nie powinno iść w parze z ciągłymi próbami (nieudanymi) upłynniania ruchu na osiedlach, które znacznie obniża standard życia lokalnych mieszkańców, bo nie tylko zachęca kierowców do korzystania ale też tworzy nowe miejsca postojowe dla przyjezdnych. Trzeba rozszerzyć strefę parkowania na całe miasto i wprowadzić tani abonament mieszkańca z limitem 1 auto na mieszkanie - nie tylko dużo samochodów zostanie na P

dla ludzi ze wsi nie ma hamulców.. kazdy musi mieć auto... nawet kilka. bo na wsi mieli . w jednym mieszkaniu potrafi być po 4 auta... nic tu nie pomoże.. żadne upłynnianie

16 sierpnia, 10:54, krakus z dziada pradziada:

Wsadzanie nowych bloków jak już ma miejsce nie powinno iść w parze z ciągłymi próbami (nieudanymi) upłynniania ruchu na osiedlach, które znacznie obniża standard życia lokalnych mieszkańców, bo nie tylko zachęca kierowców do korzystania ale też tworzy nowe miejsca postojowe dla przyjezdnych. Trzeba rozszerzyć strefę parkowania na całe miasto i wprowadzić tani abonament mieszkańca z limitem 1 auto na mieszkanie - nie tylko dużo samochodów zostanie na P

Wpadleś na to co będzie jak wszystkie gminy ościenne wprowadzą abonament mieszkańca .Ojców, Niepołomice, Bolechowice,Kobylany,Będkowice.Wszędzie pełno Rejestracji z Krakowa.Rowerek w Niepołomicach, Spacer w Ojcowie, wspinaczki w Kobylanach.Kraków to obecnie wiele fawel mieszkaniowych z których wyjechać się nie da.Oferuje tylko stres mieszkańcom .Dobre dla studenta i turysty żeby [wulgaryzm] i popić.Majchrowski i jego kolesie zniszczyli to miasto.Ja wyprowadziłem się z niego.

16 sierpnia, 10:54, krakus z dziada pradziada:

Wsadzanie nowych bloków jak już ma miejsce nie powinno iść w parze z ciągłymi próbami (nieudanymi) upłynniania ruchu na osiedlach, które znacznie obniża standard życia lokalnych mieszkańców, bo nie tylko zachęca kierowców do korzystania ale też tworzy nowe miejsca postojowe dla przyjezdnych. Trzeba rozszerzyć strefę parkowania na całe miasto i wprowadzić tani abonament mieszkańca z limitem 1 auto na mieszkanie - nie tylko dużo samochodów zostanie na P

Lecz się w psychiatryku.Powiększanie strefy powoduje problemy z parkowaniem dla mieszkańców zarówno tych w strefie jak i poza nią .Kolejna maszynka do zarabiania dla patowładzy krakowskiej i nic więcej.

16 sierpnia, 09:36, Zbigniew Rusek:

Kraków od dawnoa powinien być maistem zamkniętym (oznaczającym zakaz osiedlania się na stłe ludności napływowej), gdyż jest przleudniony. Zamiejscowi studenci powinni mieć OBOWIAZEK opuszczenia krakowa w terminie 3 miesięcy od dnia otrzymania dyplomu ukończenia studiów wyzszych, a wyjątki powinny stanowić naprawdę POJEDYNCZE osoby. Nie może Kraków bez konca rosnąć, podczas gdy inne miasta się wyludniają. P[rtecz z "rozwojem" Krakowa rozumianym jako stały wzrost liczby ludności (i powierzchni miasta). Miasto jest ogólnie przerośnięt - zarówno pod względem liczby mieszkańców, jak i powierzchni. Ludności napływowej trzeba powiedizeć gromkim głosem: wynocha z Krakowa!!! Biurowce nalezy wyburzyć, korporacje przenieśc do innych miasta, pewne urzedy wojewódzkie (malopolski) wyprowadzić z Krakowa do tarnowa - niech tam się przeprowadzą urzędnicy wraz z rodzinami (Tarnów sie wyludnia, a Kraiów jest przeludniony).

Dodajmy do powyższego: te nieduże, prywatne „Wyższe Szkoły Tego i Owego” należy przenieść na prowincję — Tarnów, Myślenice, Olkusz, Chrzanów itd. — żeby młodzież z tamtych terenów miała dostęp do edukacji na miejscu.

W Krakowie niech pozostaną jedynie — jak kiedyś — te duże uczelnie państwowe. Nie musi być tak „dosłownie wszystko” skoncentrowane w Krakowie.