Polska krajem omijanym przez zagranicznych turystów

Jesienią mają się zakończyć prace budowlane, do końca roku potrwają odbiory, a wiosną pełną parą ma ruszyć stara-nowa przestrzeń Teatru Ludowego. Stara, bo chodzi o w tzw. Stolarnię, gdzie dotychczas mieściło się zaplecze administracyjno-techniczne i scena Nurt, nowa, bo po rewitalizacji zyska nie tylko nową nazwę – Teatralny Instytut Młodych, ale też inne przeznaczenie i nowe przestrzenie: trzy sceny dramatyczne – dziecięcą (160 miejsc), kameralną (160 miejsc), warsztatową oraz scenę letnią – miejsce otwartych spektakli wieczornych i kina letniego oraz profesjonalne studia nagrań i fotograficzne.
Budynek zmieni się także na zewnątrz, dobudowane zostało dodatkowe skrzydło z przeszkloną klatką schodową. Projekt zakładał nową aranżację przestrzeni, a z oryginalnego układu zostały tylko stropy. Po zakończeniu wszystkich prac budynek będzie miał powierzchnię użytkową 2144m kw., będzie też dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Teatr stara się o doposażenie sceny dziecięcej w pętlę indukcyjną.
- Odchodzimy od dotychczasowej nazwy Stolarnia, cały budynek będzie się nazywał TIM, czyli Teatralny Instytut Młodych Teatru Ludowego, ale też TIM, ponieważ jesteśmy teatrem, który działa jako zespół i chcemy ten sposób działania przenieść także do nowych przestrzeni – mówi Małgorzata Bogajewska, dyrektorka Teatru Ludowego. – Budynek będzie dedykowany przede wszystkim młodym, także młodym duchem. W większości będą tu miały miejsce kameralne przedstawienia dla dzieci i młodzieży.
Ta druga grupa, jak podkreśla Małgorzata Bogajewska, to obszar kompletnie „niezagospodarowany” nie tylko w Krakowie.
- Grupa wiekowa 11-16 lat, młodzi ludzie, którzy wyrośli już z bajek, ale nie są jeszcze odbiorcami spektakli dla dorosłych. Ten wiek to okres dorastania, kiedy teatr powinien być pomocny w procesie poszukiwania odpowiedzi na najważniejsze pytania – zauważa Małgorzata Bogajewska.
Takie zadanie ma spełniać TIM, rozwijając dotychczasowe działania teatru, który od zawsze był instytucją skierowaną także do publiczności dziecięcej. W 2019 roku, ostatnim przedcovidowym sezonie, Teatr Ludowy miał prawie 25 tys. widzów na dziecięcych spektaklach przedpołudniowych.
Jeszcze w tym roku w Teatrze Ludowym z myślą o najmłodszych powstaną dwa spektakle: „Doktor Dolittle” wyreżyserowany przez Maćko Prusaka oraz dwa przedstawienia, które będą miały premiery na Scenie Pod Ratuszem, a po otwarciu TIM-u, trafią właśnie tam: spektakl w oparciu o „Piotrusia Pana” z tekstem Łukasza Zaleskiego w reż. Przemysława Jaszczaka, to koprodukcja z Fundacją Teatr PAPAHEMA oraz „Calineczka” w reżyserii Jakuba Roszkowskiego.
- Nie zapominamy oczywiście o dorosłej widowni, na początku listopada pokażemy „Don Kichota” Michała Siegoczyńskiego, 2 grudnia zaprosimy na muzyczny spektakl Ewy Rucińskiej ”Ballady i romanse”, który będzie dialogiem z tradycją romantyczną a także próbą wpisania tradycji krakowskiego kabaretu w dialog z Mickiewiczem, z jego balladami. Myślę, że powstanie komediowy spektakl muzyczny 2 grudnia premiera – wyjaśnia Małgorzata Bogajewska.
Rewitalizacja budynku to koszt ok. 24 mln zł, z czego blisko 18 mln zł to pieniądze pozyskane z miasta. Pozostała kwota to środki pozyskane zostały z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego w ramach działania 11.1 Rewitalizacja Miast.
Dwa lata temu w otoczeniu Dużej Sceny Teatru Ludowego, powstał klimatyczny park kieszonkowy - Teatralny Ogród Krakowian, zrealizowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej. W planach ZZM jest również rewitalizacja terenu wokół Teatralnego Instytut Młodych wraz z przyległym ogrodem jordanowskim.
- Zanim wieś Zakopane stała się miastem. Tak tu było przed ponad 100 laty!
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Będzie nowy wiek emerytalny w Polsce? Takie mogą być emerytury stażowe
- Najmodniejsze sukienki na wesele w 2023 roku. Takie są trendy w tym sezonie
- TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce. Tu warto przyjechać! RANKING