- Fakt, że w tym roku pomimo różnych inicjatyw nie doszło do żadnych ograniczeń prawnych w tym zakresie oznacza, iż ponownie pojawi się problem strzelania i hałasów w Sylwestra - czytamy w apelu.
KSOZ zwraca uwagę, że zwierzęta mają znacznie wrażliwszy słuch niż ludzie, a huk wystrzałów wywołuje u nich niewyobrażalne stany lękowe i przerażenie. W rezultacie bardzo często noc sylwestrowa to czas zaginięć i ucieczek psów czy kotów, które bywa, że już nigdy nie zostają odnalezione.
- W wielu przypadkach sylwestrowa kanonada kończy się śmiercią przestraszonych zwierząt, które w wyniku wystrzałów umierają na zawał serca, giną pod kołami samochodów czy padają z wycieńczenia. Podobnie na fajerwerki reagują dzikie zwierzęta, żyjące w mieście, a także ptaki, które podczas panicznej ucieczki narażone są na zderzenia z różnymi obiektami, a potem zalegają martwe na ulicach i chodnikach. Na dodatek wystrzały powodują u zwierząt tak silny stres, że jego konsekwencje mogą być długo odczuwalne i skutkować zwiększoną lękliwością, a nawet obniżeniem odporności - apeluje KSOZ.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie
Czy Polsce grozi blackout?
