https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Strajk w Balicach, by ocalić prezesa i dostać podwyżkę?

Adam Wojnar
Pracownicy spółki odpowiadającej m.in. za obsługę naziemną samolotów w Kraków Airport protestują przeciw „dobrej zmianie” i grożą strajkiem.

Strajk był szykowany już na najbliższy wtorek, ale dzień później pracownicy spółki Welcome Airport Services chcą jeszcze raz spotkać się z jej zarządem.

- Jeśli nie dojdzie do porozumienia, będzie strajk - zapowiada Piotr Wieczorek, szef NSZZ „Solidarność” w spółce obsługującej największe lotniska w Polsce. - Domagamy się podwyżek i powrotu na stanowisko prezesa odwołanego w marcu Ludomira Handzla.

Związkowcy za prezesem
Firma zatrudnia około 1400 osób. Miniony rok zakończyła zyskiem. Związkowcy uważają, że to zasługa byłego prezesa - sądeczanina Ludomira Handzla. Został on powołany na stanowisko 28 stycznia 2015 r. Wcześniej z ramienia Platformy Obywatelskiej startował bez powodzenia w wyborach samorządowych na fotel prezydenta Nowego Sącza.

Handzel przeprowadził restrukturyzację spółki, która obsługuje lotniska w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Gdańsku i Szczecinie. Firmę przejął z zadłużeniem 3,7 mln zł netto. W ciągu roku odrobił straty i wyszedł na plus: 4,6 mln.

- To zespół wypracował sukces, ja byłem aż i tylko jego liderem. Opracowałem strategię spółki na 10 lat, wskazując kierunki dalszego rozwoju i ekspansji - podkreśla Handzel. Dodaje, że dobrze współpracowało mu się z załogą i „Solidarnością” („to rozsądni ludzie, którzy wiedzą, że firma jest najważniejsza”).

- Prezes Handzel dokonał dobrych zmian i zależało mu na pracownikach - potwierdza Piotr Wieczorek.

Początkowo związkowcy i prezes podchodzili do siebie z rezerwą. Po półroczu współpraca układała się już bez zgrzytów.

- Nasze żądania były racjonalne i znalazły zrozumienie prezesa - wyjaśnia przewodniczący „Solidarności”. - Obiecał podwyżki, bo chciał zatrzymać doświadczonych pracowników.

Handzel obietnic nie zdążył zrealizować, bo w marcu został odwołany ze stanowiska. Dokonał tego Mariusz Szpikowski, powołany w połowie stycznia w ramach „dobrej zmiany” PiS na dyrektora naczelnego Państwowych Portów Lotniczych. To im podlega WAS. Szpikowski stwierdził, że dobry wynik finansowy spółki jest przypadkowy i nie da się go powtórzyć. Uznał, że podwyżek nie będzie, bo firma ma duże potrzeby inwestycyjne.

W odpowiedzi pracownicy zagrozili strajkiem, który zaplanowali na 5 kwietnia na wszystkich obsługiwanych lotniskach. Wtedy padła propozycja rozmów.

- Średnie zarobki to 3100 złotych brutto. Są u nas osoby, które przez 10 lat nie otrzymały podwyżki. Walczymy o pieniądze dla nich - zaznacza Wieczorek. - Wysłaliśmy pismo do ministra infrastruktury i budownictwa, któremu podlegamy, by przywrócił na stanowisko prezesa Ludomira Handzla. Tylko on zapewni stabilną sytuację w spółce i spokój pracownikom.

Handzel nie chce komentować swojego odwołania. Podkreśla, że właściciel ma zawsze pełne prawo do doboru zarządu.

Balice nie boją się strajku

WAS to jedna z dwóch firm odpowiadających za obsługę naziemną samolotów w Kraków Airport. - Gdyby miało dojść do strajku, to powiadomione wcześniej linie lotnicze mogą dokonać zmian i odwołań w rozkładzie - podkreśla Urszula Podraza, rzeczniczka Kraków Airport. Dodaje, że druga firma - LS Airport Services, ma mniej linii, ale obsługuje np. Ryanaira, który realizuje 40 proc. połączeń w Balicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
na śmieciowej
no jak to to wy te nie dostaliście podwyżek????????????????????????????????????????? Pan prezes mówi w rozmowie na sądecczanin.info , że były podwyżki i ludzie dostawali umowy o pracę.
g
gość
Ten artykuł jest nierzetelny. Nikt pracownikom nie mówił, że celem ewentualnego strajku jest obrona byłego prezesa. Jedynym zagadnieniem były kwestie finansowe. P. Handzel nie chciał słyszeć o żadnych podwyżkach dla pracowników. Dopiero po zwolnieniu "przypomniał" sobie o złej sytuacji pracowników. Szkoda, że wcześniej o tym nie myślał, np. zatrudniając pracowników na umowy zlecenie albo 2300 brutto. Tak więc przedstawianie go jako "dobrego wujka" jest nieuczciwe i ma na celu dokopania obecnemu rządowi. Dla porządku należałoby zapytać retorycznie kto rządził w Polsce przez ostatnie osiem lat i z jakim ugrupowaniem politycznym związany jest pan były prezes.
p
przeciwwyzyskowi
LUDZIE PRACUJĄCY NA LOTNISKU W WELCOME I LS, CZAS WALCZYĆ O SWOJE!!!PASAŻEROWIE ODLATUJĄCY Z POLSKICH LOTNISK, NAWET NIE WIEDZĄ W JAKICH WARUNKACH I ZA JAKIE PIENIĄDZE LUDZIĘ WYKONUJĄ CIĘŻKĄ I ODPOWIEDZIALNĄ PRACĘ!!! POLACY, CZAS SIĘ ZJEDNOCZYĆ I WALCZYĆ O ELEMENTARNY SZACUNEK I GODNE WYNAGRODZENIE BO NAS ZNISZCZĄ DOSZCZĘTNIE TE NIBY FIRMY
g
gdn
no może w krk średnie zarobki wynoszą 3100 zł, bo w gdn nigdy w życiu!!
g
gosc
Czy to nape who zasluga krotkotrwalego nominata?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska