https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Szykuje się wycinka drzew wzdłuż zabytkowej alei Waszyngtona

Bartosz Dybała
W Zarządzie Zieleni Miejskiej przekonują, że dbają o zieleń przy alei Waszyngtona w Krakowie. Szkopuł w tym, że ok. 30 drzew jest w tak złym stanie, że trzeba będzie rośliny wyciąć. Urzędnicy starają się, by choć niektóre mogły pozostać. Będą chcieli przyciąć drzewa w taki sposób, aby nie upadły.

WIDEO: Krótki wywiad

Obsadzona drzewami aleja Jerzego Waszyngtona w Krakowie to zabytek. Znajduje się na Zwierzyńcu i ciągnie od osiedla Salwator aż do kopca Kościuszki (ok. 1100 metrów). Niestety część roślin wkrótce zniknie. Wyciętych może zostać ok. 30 drzew.

Przykrą informację przekazał Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody. - Drzewa są w takim stanie, że niestety nadają się tylko do wycinki - mówi nam Waszkiewicz. Pod topór mają iść m.in. klony.

Możliwe, że gdyby o rośliny zadbano wcześniej, do takiej sytuacji by nie doszło. - Prawdopodobnie niektóre usychają z przyczyn naturalnych. Ale ruch samochodów wzdłuż alei Waszyngtona na pewno nie jest bez wpływu na rośliny. Kierowcy parkują na korzeniach, niszcząc zieleń - przypomina Waszkiewicz.

Kraków. Drzewa na Mostowej poszły pod topór. Były chore?

Dobra informacja jest taka, że zieleń wzdłuż alei prawdopodobnie zostanie uzupełniona. Posadzone mają być kasztanowce. Ostatnie nasadzenia przy alei Waszyngtona prowadzone były jesienią zeszłego roku.

Urzędnicy potwierdzają, że część roślin czeka wycinka. Zarząd Zieleni Miejskiej już wystąpił do miejskiego konserwatora zabytków o zgodę na usunięcie 27 drzew.

- Natomiast ze względu na zabytkowy charakter alei planowane jest, aby część z wytypowanych drzew uczynić "świadkami" - przekazał nam Kamil Popiela z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Krótko mówiąc chodzi o to, że część roślin - możliwe, że nawet połowa - zostanie odpowiednio przycięta. ZZM chce w ten sposób zlikwidować ryzyko upadku drzew. - Są to zabiegi korzystnie wpływające na tak pożądaną w mieście bioróżnorodność - twierdzi Popiela.

Dlaczego drzewa zostały doprowadzone do tak złego stanu? - pytamy w magistracie. Urzędnicy przypominają, że rośliny przy alei Waszyngtona rosną od czasów monarchii austriackiej. Zauważają również, że część alei stanowi drogę dojazdową, prowadzącą do Cmentarza Salwatorskiego.

- Asfaltowe umocnienie nawierzchni wykonane bez odpowiednich odstępów od drzew zwiększa ilość kolizji. Szczególnie narażone są pnie, zwłaszcza odziomki oraz korzenie drzew, które nie mają właściwej przestrzeni rozwoju i zabezpieczenia przed ruchem kołowym - tłumaczą w Urzędzie Miasta Krakowa.

Kraków. Deweloper wyciął drzewa, a nie miał na to zgody. Zap...

Z kolei korony drzew osłabione są przez niefachową pielęgnację sprzed 20, 30 lat. - Obowiązywało wtedy zupełnie inne podejście oraz inna metodologia pielęgnacji drzew - twierdzą urzędnicy.

Jakie działania podejmuje ZZM, by zachować drzewa rosnące wzdłuż alei Waszyngtona w dobrym stanie? Urzędnicy twierdzą, że prowadzą inwentaryzację drzew i ich pielęgnację.

Nie zmienia to faktu, że na razie na aleję mogą wjeżdżać samochody - traktowana jest jako droga dojazdowa do cmentarza. Urzędnicy nie mają informacji, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Zwolenniczką pomysłu zamknięcia zabytkowej alei dla samochodów jest Monika Bogdanowska, wojewódzka konserwator zabytków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
23 stycznia, 16:04, Huop:

a korniki drukarze będą odpowiednio chronione?

23 stycznia, 19:06, Gajowy:

Są już chronione w Puszczy Białowieskiej, która naocznie zanika.

Polecam się wybrać do Puszczy i dowiedzieć się czegoś więcej o tym złożonym ekosystemie :) Kornik też jest potrzebny. Nie stanowi problemu w puszczy - jest tam potrzebnym elementem. Problem pojawia się, gdy powstaje las monokulturowy - głównie same świerki. Puszcza z założenia taka nie jest, bo to ma być dziki, prastary las, gdzie jest wiele różnych drzew, wtedy nie ma ryzyka tak szybkiego namnażania się i przenoszenia korników. Ja tak tylko po krótce, bo wiem tyle, co z wycieczki, którą wszystkim polecam, jest tam przepięknie

m
milewski
24 stycznia, 7:18, dramat:

To jakiś niewiarygodny dramat! Można tylko ubolewać nad pustką w głowach urzędników! A będzie tylko jeszcze gorzej!

dramat to jesteś ty.

m
milewski

nie wycinać osłabionych drzew kilkudziesięcioletnich.zaprosić na tę aleję tzw ekologów w czasie dużej wichury-niech pokażą,jak są odważni.co do puszczy białowieszczańskiej-lepiej dać zeżreć drzewa kornikowi niż wyciąć zaatakowane przez tego owada

S
Smok

Drzewa nie są wieczne. Wiatry bywają w K-wie silne.

d
dramat

To jakiś niewiarygodny dramat! Można tylko ubolewać nad pustką w głowach urzędników! A będzie tylko jeszcze gorzej!

n
nick
23 stycznia, 17:33, Gsg:

Jak już ktoś napisał te drzewa mają swoją duuużą cenę już ktoś się szykuje na mebelki lub podłogę.... tak skończyły również drzewa z parku Decjusza, stare mocne dęby.... teraz zdobią podłogę jednej takiej krakowskiej willi ...

Jasne, na pewno wyprochniale kasztanowce są bezcenne dla przemysłu meblarskiego

G
Grzegorz

Wyciąć tam wszystko co do jednego , zalać betonem i postawić budki gastronomiczne A może za szaleć i postawić biedronka. A co do cmentarza to dokopać i oddać teren deweloperowi niech postawi biurowiec .

ś
św. NH
23 stycznia, 22:44, Magda:

Wytnijcie jeszcze cały Las Wolski dla dewelopera. Pora umierać. pis zwyciężył.

Akurat Majhi Gogo Gigi gang ma odnóża w PIS, ale czerwone kury są z ruskiej rury. WSI to polskie kacapy biznesu.

M
Magda

Wytnijcie jeszcze cały Las Wolski dla dewelopera. Pora umierać. pis zwyciężył.

G
Gość

Posadzą kasztanowce . Hahahaha - będą miały co kasztanowiaczki jeść !!!

G
Gość

Przygotowania terenu pod nowe bloki. Oraz pod drogę żeby łatwiej się na cmentarz dojechało leniwym zarobasom. A że aleja zabytkowa- nieistotne.

G
Gajowy
23 stycznia, 16:04, Huop:

a korniki drukarze będą odpowiednio chronione?

Są już chronione w Puszczy Białowieskiej, która naocznie zanika.

G
Gość
23 stycznia, 17:36, Gość:

Znów te brednie pseudoekologa waszkiekiwcza

Dzień bez bredni w tym tabloidzie to dzień stracony

G
Gość

Znów te brednie pseudoekologa waszkiekiwcza

ś
św. NH

Pan Godo i Gigi maja tam wille. Pomniki przyrody pal licho. Oj tam!j tam! Nie takie szoki nas czekają w Majchi gang Krakowie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska