Na krakowskim osiedlu Azory i Krowodrzej Górce, chyba nie ma bloku, który nie jest zniszczony i popisany przez osiedlowych chuliganów i pseudokibiców. Zobaczcie, jak to paskudnie wygląda.
Ludzie zaszyli się w sypialnianych nowych osiedlach na Czyżynach, w Hucie między emerytami albo na Ruczaju wśród studentów i słoików pracujących w korpo i im się wydaje, że Kraków to jest bezpieczny, spokojny, bez kiboli. A są takie miejscówki jak z tego artykułu i jest ich sporo, a jak ktoś myśli, że czasy pytania "za kim jesteś?" i wpier.dolu za nic już minęły, to się głęboko myli. Ale miasto wolu się pochwalić naciąganymi statystykami "bezpieczeństwa" dzielnic, gdzie najgorzej wypada Stare Miasto, sęk w tym, że chodzi tylko o zgłaszane przestępstwa. A gazety jak krakowska wtórują im ciągle wrzucając takie "rankingi" na swoje strony.
G
Gość
oj dziennikarzyno nie udało ci się zwrócić uwagi na aspekt sprawy ludzie cię olali a chciałeś postawić w złym świetle ty wiesz co .... napiszę tylko ty psie łańcuchowy gnido wsiowa
G
Gość
Art 288 kodeks karny dotyczy zniszczenia mienia. POLICJA jest już na tropie...
G
Gość
Na krakowskim osiedlu Azory i Krowodrzej Górce,...
Piłsudski "przewraca się w grobie" !. Odmieniał on "hasło" mianownik: Krowodrza, dopełniacz: Krowodrzy, itd. stąd przydawka (przymiotnik): krowoderski,-a,-e. Nie istnieje czasownik "krowodrzyć", stąd nie istnieje forma odsłowna (rzeczowna) mianownik: krowodrza, dopełniacz: krowodrzej, itd. Przykład: ul. Krowoderska, ul. Krowoderskich Zuchów, pojęcie utworzone (właśnie) przez Piłsudskiego !!!.
G
Gość
Mieszkam tam i jestem przerażona. Analizując charakter i styl tych bazgrołów wnoszę, że w większości robi to jedna i ta sama osoba. Napisy powstają w tych samych miejscach. Nie wierzę, że nie da się kogoś złapać. Wg mnie powinno się bloki przemalować, a wcześniej poinformować, że pierwsza przyłapana na dewastacji osoba zapłaci wszystkie koszty. Tylko wyegzekwowanie kary PIENIĘŻNEJ, dotkliwej dla dewastatora może to ograniczyć.
G
Gość
Czy autor tego tekstu jest z Krakowa? Czy wie co pisze? Czy w tej "redakcji" jest korekta? To niech nie obraża krakusów i nie pisze "Krowodrzej". Chyba że to wywodzi od krów. Autorze TA KROWODRZA. Krowodrza w nazwie to rzeczownik nie przymiotnik. Myślałem, że ktoś kto pisze w redakcji powinien przynajmniej mieć zdaną maturę z języka polskiego.
A
AntyJacek
Co wy chcecie od uchodźców jak nasz prezydent (krakowa) sam nim jest !
G
Gość
Majcher nakaż swoim podwładnym urządzić nową atrakcję turystyczną - przejazd meleksem szlakiem postmodernistycznego malarstwa ściennego. Skośni będą za to płacić kokosy.
187211
Wspaniała twórczość osiedlowych intelektualistów zdobiąca krakowskie osiedla winna inspirować nas wszystkich. Style malarskie, które wypracowano przez lata oraz wspaniały dobór barw zmuszają do refleksji nad opuszczeniem tego przegranego miasta.
a
aga
Wolacy - prawdziwi patrioci !
Imigranci to brudasy , a MY - POLSKIE ORŁY SOKOŁY !!!!
Hołota i tyle w temacie.
G
Gość
20 listopada, 08:49, Gość:
czepiacie się tu wszyscy przemądrzali pierdół w nazewnictwie, a problem syfu jak był, tak jest. Dla jednych jest na Krowodrzy, dla innych w Krowodrzy a jeszcze i inni mówią na Krowodrzej. I c.uj. Wolno im. Wiadomo o co chodzi i wiedzą to także ci oburzeni.
To tak jakby napisać sracovia. I tak wszyscy wiedzą o co chodzi.
G
Gość
Azory to powinni reklamować w świecie jak Zalipie. Nie ma chałupy, żeby nie była wymalowana.
G
Gość
czepiacie się tu wszyscy przemądrzali pierdół w nazewnictwie, a problem syfu jak był, tak jest. Dla jednych jest na Krowodrzy, dla innych w Krowodrzy a jeszcze i inni mówią na Krowodrzej. I c.uj. Wolno im. Wiadomo o co chodzi i wiedzą to także ci oburzeni.
H
Huop
kiedyś były klocki w stylu "w krakowskim Kurdwanowie" lub "na krakowskim Podgórzu":)))