Obywatelski projekt ustawy "Stop LGBT" został przygotowany przez fundację "Życie i Rodzina", założoną przez Kaję Godek. Podpisało go 140 tysięcy osób. Zawiera jednak bardzo kontrowersyjne zapisy, które przez jej przeciwników porównywane są do przepisów obowiązujących w Rosji.
Jednym z kluczowych punktów jest zakaz parad równości. Niezgodne z prawem miałyby być wszelkie manifestacje, które dotyczą m.in.:
- kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny;
- propagowania rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci;
- propagowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób;
- propagowania traktowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób w sposób uprzywilejowany;
- propagowania rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci;
- propagowania możliwości przysposabiania dzieci przez osoby tej samej płci;
- propagowania orientacji seksualnych innych niż heteroseksualizm;
Organizatorzy krakowskiego protestu alarmują, że celem tej ustawy "jest wymazanie, wyrzucenie, wykluczenie społeczności LGBTQIA. Z dyskusji i edukacji, ulicy i mediów. Tęcza była, jest i będzie, bo tęcza nie obraża, tak jak nasze Marsze Równości, nasze święta radości, różnorodności, wspólnoty i solidarności. Nie oddamy prawa do dumy i koloru, nie oddamy naszej wolności i radości!".
- Co można kupić w sklepie EKIPY? Złoty łańcuszek za 1700 zł, bluzy i gadżety
- Luksusowe dzielnice w Krakowie. Życie tutaj może kosztować fortunę
- Wojsko sprzedaje atrakcyjne nieruchomości w Małopolsce. Zobacz, co oferuje AMW
- Suknia z orłem szokuje na Miss Supranational MEMY Internautów też
- Rząd szykuje nas na czwartą falę. Niedzielski: Maseczki zostaną z nami na dłużej
- Jak zadbać o ładny zapach w domu? 12 sposobów, aby w mieszkaniu pięknie pachniało
