https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. To chyba najbrzydszy rejon miasta blisko centrum [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Zakorkowane rondo Matecznego, zapaskudzone reklamami, gdzie chaotycznie wyrastają biurowce. Jeszcze do niedawna stały tam stare chałupy, ale jakoś... spłonęły, a teraz zastąpiła je nowa zabudowa. Niedaleko ulica Kalwaryjska - gdzie również mamy kiczowate reklamy lub... nie mamy nic, tylko odrapane, zszarzałe kamienice. Tu życie zamarło. W pobliżu też ulica Rydlówka - kiedyś spokojna droga, ale teraz uliczka przytłoczona blokami lub placami budowy kolejnych bloków, z której wyjazd to koszmar. Przejdź do galerii zdjęć i zobacz.

Ten rejon miasta pokazuje, jak można zapaskudzić przestrzeń miejską, nie mając pomysłu na jej rozwój i zagospodarowanie. Enklawą pozostaje dawna pijalnia wód, która przeprowadziła remonty i otwiera się na mieszkańców. To wyjątek.

A może są brzydsze miejsca w Krakowie, blisko centrum? Dajcie znać...

Jarmark Bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie. Zobacz ceny na kolejnych slajdach >>>

Jarmark Noworoczny w Krakowie. Jakie ceny na Rynku Głównym? ...

FLESZ - Pokolenie Z. Dobry, ale szybki klient

od 16 lat
Wideo

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc H
17 grudnia, 18:24, John:

Artykul troszke histeryczny.

"nie mając pomysłu na jej rozwój i zagospodarowanie"

Na tym wlasnie polega fenomen Podgorza ze rozwija sie spontanicznie tam gdzie byly chaszcze ( Rydlowka to 'kiedyś spokojna droga' ?!), za to zwija sie tam gdzie mieszkali ludzie - na rzecz [wulgaryzm]apartamentow dla biedaturystow.

17 grudnia, 18:24, John:

Boje sie ze dla biurowcow na Matecznym ktos wymysli plan kwadratu, jak w Zabierzowie .... to bedzie ten 'pomysl'.

biurowce w okolicy Matecznego i Wadowickiej sa tak szkaradne ze glowa boli, Jakies polamane kwadraty.

J
John
17 grudnia, 18:24, John:

Artykul troszke histeryczny.

"nie mając pomysłu na jej rozwój i zagospodarowanie"

Na tym wlasnie polega fenomen Podgorza ze rozwija sie spontanicznie tam gdzie byly chaszcze ( Rydlowka to 'kiedyś spokojna droga' ?!), za to zwija sie tam gdzie mieszkali ludzie - na rzecz [wulgaryzm]apartamentow dla biedaturystow.

Boje sie ze dla biurowcow na Matecznym ktos wymysli plan kwadratu, jak w Zabierzowie .... to bedzie ten 'pomysl'.

J
John
Artykul troszke histeryczny.

"nie mając pomysłu na jej rozwój i zagospodarowanie"

Na tym wlasnie polega fenomen Podgorza ze rozwija sie spontanicznie tam gdzie byly chaszcze ( Rydlowka to 'kiedyś spokojna droga' ?!), za to zwija sie tam gdzie mieszkali ludzie - na rzecz [wulgaryzm]apartamentow dla biedaturystow.
K
Krak Vader
16 grudnia, 9:21, Tępy Wsion:

Samo ścisłe centrum Krakowa szczerze mówiąc jest okropnie br[orbaźliwe]e.

Brak biurowców, galeryi, tłum przyjezdnych... koszmar.

Co nie, Zbyszku ?

Nieprawda. Jest już coraz ładniej.

Galerie są i będzie ich więcej a i betonu nie zabraknie. Zieleń już nie przeszkadza w rozwoju miasta.

Mieszkańców w centrum prawie brak.

Tu tez nie ma kto przeszkadzać.A smog to kulturowe dziedzictwo.

Zapraszamy.

G
Gość
Podziekujmy za zaistniałą sytuację panu Majchrowskiemu.
P
Piotr Cz
Tak wygląda teraz Stare Podgórze. Do końca lat 90 tętniło życiem. Później znaleźli się łowcy kamienic i nagle niemal wszystkie kamienice zostały przejęte, a mieszkańcy wyrzuceni z mieszkań. Teraz nikt nie chce wynajmować mieszkań w starych trudnych do ogrzania kamienicach za 3-4 tys. zł miesięcznie.
G
Gość
jest mega duży chaos urbanistyczny. ma wrażenie, że każdy deweloper buduje osiedle jak chce. powinna być jakaś spójność tego wszystkiego. do tego reklamy, reklamy i jeszcze raz reklamy. jest źle
A
Adam S.
Nie tylko okolice Matecznego. Także Kurdwanów, Prokocim i inne syfy na południu Krakowa.

Miasto nie ma kompletnie żadnego pomysłu na rozwój.
G
Gosc T
W ostatnich latach pojezdzilem troche po Polsce. We wszystkich miasteczkach i miastach w ktorych bylem udalo sie wyremontowac od 89r. kamienice, place, parki, jest naprawde ladnie i nowoczesnie. Nawet Rzeszow - stolica betonu i brudu komunistycznego,jest pieknie wyrmontowany, cudnie zagospodarowany. Jak wracalem za kazdym razem do Krakowa to ogarnial mnie wstyd. Sypiace sie, brudne, czarne kamienice opasane siatka by odpadajace cegly nikogo nie zabily, zapuszczone tereny zielone krzakami i smiecmi, brud, miliardy reklam wszedzie, szpetota, bandladesz i do tego smog. Wszedzie korki i totalny chaos architektoniczny. Rozpacz panie Majchrowski ! Krakow to nie tylko Rynek po planty, to cos wiecej, ale chyba pana to nie interesuje.
T
Tępy Wsion
Samo ścisłe centrum Krakowa szczerze mówiąc jest okropnie br[orbaźliwe]e.

Brak biurowców, galeryi, tłum przyjezdnych... koszmar.

Co nie, Zbyszku ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska