Kraków. Tradycyjnej procesji św. Stanisława z Wawelu na Skałkę znów nie będzie. Ale metropolita zaprasza na mszę

FLESZ - Bez maseczek na powietrzu?

Procesja ku czci świętego Stanisława - głównego patrona Polski i archidiecezji krakowskiej - przechodzi co roku (nie licząc ostatniego, już w czasie pandemii) ulicami Krakowa, z Wawelu do klasztoru oo. Paulinów na Skałkę, w niedzielę przypadającą w oktawie uroczystości św. Stanisława. Uczestniczą w niej zawsze m.in.: episkopat Polski, zgromadzenia zakonne, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, reprezentanci uczelni, setki wiernych. Niesione są w niej relikwie najważniejszych polskich świętych, przede wszystkim św. Stanisława. Teraz, w związku z epidemią koronawirusa, sięgająca XIII wieku tradycja tej procesji pozostaje zawieszona.

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski poinformował, jaki w tej sytuacji będą miały przebieg tegoroczne uroczystości św. Stanisława w Krakowie i zachęcił do uczestnictwa w nich.

"W tym roku ze względu na stan epidemii tradycyjna procesja nie odbędzie się. Jednak bardzo serdecznie zapraszam do udziału we Mszy świętej w niedzielę 9 maja br. sprawowanej o godz. 10.00 na Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce pod przewodnictwem Księdza Arcybiskupa Józefa Górzyńskiego, Metropolity Warmińskiego"

- napisał abp. Jędraszewski w zaproszeniu na te ogólnopolskie uroczystości ku czci św. Stanisława, kierowanym do wszystkich wiernych.

Metropolita krakowski prosi, aby uczestniczyły w tej mszy m.in. reprezentacje dekanatów i wspólnot parafialnych Archidiecezji Krakowskiej, zakony żeńskie i męskie, dzieci, młodzież, studenci, szkoły katolickie, duszpasterstwa, organizacje i stowarzyszenia katolickie, bractwa i ruchy, asysty procesyjne w strojach regionalnych.

"Proszę o udział w uroczystości również ludzi nauki i kultury, przedstawicieli wyższych uczelni naszego miasta, władz państwowych i samorządowych. Zapraszam mieszkańców Krakowa i Archidiecezji Krakowskiej. Tych, którzy z racji na ograniczenia sanitarne nie będą mogli uczestniczyć w tej Eucharystii, zachęcam do włączenia się do wspólnej modlitwy dzięki transmisji w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej" - dodał hierarcha.

Abp Jędraszewski zaapelował, by tegoroczne uroczystości związane ze św. Stanisławem, Biskupem i Męczennikiem, stały się "dla nas wszystkich gorącą modlitwą o nowe i święte powołania kapłańskie".

"W tym roku w sposób szczególny pragniemy wspominać szlachetne przykłady polskich księży, którzy ofiarnie pracowali dla ludu Bożego i do dziś są wzorem trwania w wierności Ewangelii Chrystusowej. Byli nimi między innymi: święty Maksymilian Maria Kolbe, z racji na 80. rocznicę śmierci patron obecnego roku w Małopolsce, błogosławiony biskup Michał Kozal, męczennik z Dachau, czy też Czcigodny Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński, którego beatyfikację będziemy przeżywać 12 września br. Niech będzie mi wolno przywołać także postać Sługi Bożego księdza Michała Rapacza, kapłana Archidiecezji Krakowskiej, zamordowanego przez komunistów 75 lat temu 12 maja 1946 roku w Płokach. W trudnej powojennej sytuacji, gdy w Polsce zaczynał umacniać się nowy ateistyczny reżim, ks. Michał Rapacz okazał się nieugięty i jednoznaczny w głoszeniu Chrystusowej Ewangelii. Dziś żarliwie módlmy się o jego wyniesienie do chwały ołtarzy i przyzywajmy jego wstawiennictwa (...)" - czytamy też w zaproszeniu metropolity.

Abp Marek Jędraszewski przytacza ponadto słowa Jana Pawła II, który podczas homilii wygłoszonej w Lublinie w 1987 roku, związanej z udzieleniem święceń kapłańskich, powiedział:- Drodzy synowie, aby być wychowawcą sumień, aby prowadzić innych, aby pomagać im dźwigać się z grzechów, nałogów, aby dźwigać "lud upadający", sami musimy być zawsze gotowi stanąć "w obliczu Boga" i "wobec osądu sumienia każdego człowieka". Sami musimy od siebie wymagać. Kapłaństwo jest wymagające. Jest wymagające. Wymaga – i przez to wyzwala.