https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Trasa Łagiewnicka. W 2018 roku budowa i wzrost zatrudnienia [WIZUALIZACJE]

Piotr Ogórek
Tak ma wyglądać gotowa Trasa Łagiewnicka. Wizualizacja wzbudziła lekkie kontrowersje, bo Kraków jest tam wyjątkowo zielony
Tak ma wyglądać gotowa Trasa Łagiewnicka. Wizualizacja wzbudziła lekkie kontrowersje, bo Kraków jest tam wyjątkowo zielony Fot. materiały prasowe
Choć budowa Trasy Łagiewnickiej zacznie się 22 lutego 2018 roku, to odpowiedzialna za nią spółka już wydaje miliony.

Budowa Trasy Łagiewnickiej, będącej elementem III obwodnicy Krakowa zacznie się w I kwartale 2018 roku i ma potrwać do końca 2020 roku.

W tym czasie powstanie droga o długości 3,7 km, z odcinkami tunelowymi oraz linią tramwajową łączącą Kurdwanów i ulicę Zakopiańską. Inwestycję kosztującą około miliarda złotych będziemy spłacać do 2042 roku, bo w większości powstaje ona za pieniądze pożyczone.

Trasa Łagiewnicka ma przebiegać od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ul. Witosa, Halszki i Beskidzkiej. W ramach inwestycji powstanie pięć tuneli, nowe węzły drogowe, ekrany akustyczne, mosty, kładki, chodniki, ścieżki rowerowe oraz wspomniana linia tramwajowa o długości ok. 1,7 km. Przebudowana zostanie też istniejąca linia tramwajowa wzdłuż ul. Zakopiańskiej na odcinku ok. 0,6 km.

Kraków. Trasa Łagiewnicka [WIZUALIZACJE]

Spore wydatki

Przypomnijmy, odpowiedzialna za inwestycję spółka Trasa Łagiewnicka została powołana w lutym 2016 roku. Z roku na rok wydaje coraz więcej na swoją działalność, mimo że budowa jeszcze nie ruszyła.

Koszty jej funkcjonowania w 2017 r. wyniosły 2 mln 860 tys. zł, z czego 1 mln 546 tys. zł przeznaczono na wynagrodzenia. Plan na rok 2018 zakłada już zdecydowanie większe wydatki. Cały budżet spółki na bieżącą działalność ma wynieść 5 mln 119 tys. zł, z czego na pensje będzie przeznaczone 3 mln 282 tys. zł. Reszta to koszty finansowe. Na co? Pomimo wielokrotnych zapytań, nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi.

- Umowy zawarte z instytucjami finansowymi oraz z wykonawcą posiadają klauzule poufności, zmniejszające zakres informacji możliwych do udostępnienia. W 2017 r. poniesiono koszty związane z bieżącą działalnością. Zakupiono podstawowy sprzęt biurowy i wyposażenie komputerowe. Spółka nie zakupiła i nie planuje zakupu pojazdów - mówi Ryszard Śmiałek, dyrektor do spraw organizacyjnych Trasy Łagiewnickiej.

Na koniec października w spółce pracowało 12 osób. Wynika z tego, że średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło ok. 10,7 tys. zł. W 2018 roku zatrudnienie zwiększy się znacząco.

- Gdy zacznie się budowa, 22 lutego nastąpi symboliczne wbicie łopaty, to wtedy ruszymy z zatrudnianiem branżowców, głównie do biura inżyniera kontraktu - mówi Ryszard Śmiałek.

W 2018 roku spółka będzie musiała zmienić także swoją siedzibę przy ulicy Zbrojarzy. Trzeba ją wyburzyć, bo właśnie tamtędy ma przebiegać Trasa Łagiewnicka. Nowa siedziba ma się znaleźć w centrum zarządzania tunelem. Zaplanowano na to budynek klasy „A” (wysoki standard), co wzbudziło kontrowersje wśród mieszkańców.

- Wykonawca ma nam zapewnić tam siedzibę, ale do tego czasu musimy się na okres kilkunastu miesięcy gdzieś przenieść. W 2018 roku wybierzemy coś z zasobów gminy. Do połowy roku będziemy na pewno na Zbrojarzy - mówi Ryszard Śmiałek.

Jak dodaje, większe koszty obsługi spółki wynikają właśnie ze zmiany siedziby.

Budowa ekspresowej zakopianki. Nowa trasa rośnie jak na droż...

Obawy mieszkańców: blisko domów i większy hałas

Część mieszkańców domaga się zmiany koncepcji Trasy Łagiewnickiej. Twierdzą, że aktualna jest niezgodna z uchwałą kierunkową rady miasta z zeszłego roku. - Uchwała wzywała do rezygnacji z bezkolizyjnych węzłów na rzecz zwykłych skrzyżowań oraz do przekroju 2x2, a w projekcie jest 2x3, a czasami nawet 9 pasów - mówił w lutym tego roku podczas jednego z posiedzeń komisji infrastruktury Rady Miasta Radosław Wroński z Forum na Rzecz Czystego Powietrza.

Mieszkańcy obawiają się, że trasa w obecnym projekcie będzie położona bardzo blisko ich mieszkań i domów, spowoduje większy hałas, wzrost zanieczyszczeń i wprowadzi tranzyt z IV obwodnicy.

Zwracają również uwagę, że najpierw powinny powstać trasy Zwierzyniecka i Pychowicka, a dopiero potem Łagiewnicka.

Tymi ostatnimi również ma się zająć spółka. Ale droga do tego daleka, bo te zadania wciąż nie zostały jej powierzone.

- Ostatnie ustalenia, jakie usłyszałem od spółki są takie, że przez większość trasy będą prowadzić po dwa pasy ruchu. Tych będzie więcej jedynie przy węzłach rozjazdowych - mówi radny Aleksander Miszalski (PO), który był jednym z inicjatorów wspomnianej uchwały kierunkowej.

Radny patrzy natomiast krytycznie na wydatki spółki. - W takiej spółce musi pracować kilkanaście osób. Jednak średnia pensja powyżej 10 tys. zł wydaje mi się za duża - uważa Aleksander Miszalski.

Finansowanie Trasy

Budowa Trasy Łagiewnickiej będzie w większości finansowana z kredytów. Europejski Bank Inwestycyjny udzielił kredytu w wysokości 400 milionów złotych, czyli około 93 milionów euro, i jest tym samym głównym kredytodawcą całego projektu. Natomiast Bank Gospodarstwa Krajowego zapewnia dodatkowe wsparcie w kwocie 298 mln zł (około 69,3 mln euro).

Z Polskiego Funduszu Rozwoju przekazano spółce Trasa Łagiewnicka około 200 milionów złotych. Kraków otrzymał także dotację unijną z Programu Infrastruktura i Środowisko w wysokości 97,5 mln złotych na tramwajową część projektu. Całkowity koszt inwestycji, z uwzględnieniem finansowania w okresie budowy, szacowany jest na około 1 mld złotych.

To wszystko będziemy spłacać przez wiele lat. Do 2042 roku miasto będzie musiało co roku płacić po około 61 mln zł. Wraz z odsetkami koszt przedsięwzięcia wyniesie ok. 1,2-1,3 mld zł.

>> Zobacz krakowskie inwestycje

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lol
Najdurniejsza inwestycja za ktora mozna bylo wydrazyc tbm tunel z Mogilskiego do agh i dalej na krolewska i puscic w niego 4 a potem metro
G
Grześ
Popieram zmianę w Krakowie. Zagłosuje na Łukasza Gibałę. Dość juz tych fatalnych projektów obecnej władzy
H
Huop
byleby zarządca ruchu nie wpadł na pomysł z podniesioną predkością na tej "trasie". Tam powinno być po prostu 50km/h. Żeby nie dawali tam 70, wtedy wszystko będzie w miarę uspokojone i ruch płynnie pójdzie. Również należało by rozawżyć rekompensate dla mieszkańców dzielnic Podgórze Duchackie, Łagiewniki/Borek oraz Dębniki za ta inwestycję. Na podobnej zasadzie jak było to w Nowej Hucie za spalarnię. To oczywiście do radnych dzielnicowych, żeby na czas sie obudzili z tym tematem.
P
Patriota
Nikt nie buduje autostrady tylko drogę międzydzielnicową.

Kraków ma aspiracje być miastem a nie wsią prawda?
P
Patriota
"Uchwała wzywała do rezygnacji z bezkolizyjnych węzłów na rzecz zwykłych skrzyżowań"

To trzeba być upośledzonym umysłowo, żeby proponować budowę trasy TRANZYTOWEJ pomiędzy dzielnicami ze zwykłymi skrzyżowaniami xD Gdyby tak miało być to lepiej porzucić ten pomysł już.
???
co się pisze. Słowo autostrada oznacza coś innego. Niemniej jak się czegoś nie wie to jest łatwo mędrkować. Głupio co prawda, ale za to jak to brzmi.
D
Dziadek
potrzebna na k....a!
R
Rollo
Zgadzam sie z powyższymi komentarzami. W Krakowie już najwyższy czas na zmianę. Pan Majchrowski już się narządził wystarczająco.
J
Jozef
Majchrowski won z Krakowa i zabierz ze soba swoich kolesiow z kancelarii. Handlarze z pl. Nowego otworz sklep zeby hamerykanskimi majtkami nie musiala na zimnie handlowac.
E
Ela
Czekam na wybory, bo mnie już krew zalewa
c
człek
Zaiste - zwiększenie liczby skrzyżowań i zmniejszenie przekroju drogi ma się przyczynić do zmniejszenia emisji? Czysta herezja - najkorzystniejszy jest bowiem płynny ruch ze stała prędkością. Każde zaburzenie w postaci skrzyżowania, zatoru powoduje zwiększenie emisji przez pojazdy. Jak czytam, że działacze Forum na Rzecz Czystego Powietrza chcą właśnie takich korekt, to albo chcą sobie załatwić pracę na długie lata (aby mogli dalej działać), albo nie wiedzą o czym mówią.
g
gościu
Co to jest średnia? Wiesz czy może pora wrócić do szkoły?
G
Gość
Węzły są o wiele lepsze, gdyż eliminują zatrzymania na światłach, przez co znacznie ograniczają zużycie paliwa i emisję spalin (najwięcej idzie paliwa i emituje się smrodu podczas ruszania z miejsca). Przede wszystkim, powinny być przejścia podziemne lub kładki, gdyż zebry z sygnalizacją są przekleństwem autobusów miejskich (autobusy przed nosem dostają czerwone światło). Węzły sa o wiele bardziej przepustowe niż skrzyżowania, więc umożliwiają zmniejszenie liczby pasów ruchu (2+2 uważam, że powinno wystarczyć, ale moze w niektórych miejscach dać 3-ci pas jako BUS-pas).
o
ohhg
i na co? i po co to komu? nie wystarczy mu Portowa? Taka pazerada?
p
pff
tylko jak się tych szkodników politykierów pozbyć. Brak technokratycznej alternatywy. Też bym wspierał, wykształconych społeczników, ale uwikłanie samorządów w politykę krajową, partyjniactwo i kolesiostwo jest tak zakorzenione, że nie idzie tego chwasta wyrwać.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska