FLESZ - Przybędzie niemal 250 fotoradarów
Od soboty czeka nas kolejny łyk wolności od dotychczasowych ograniczeń związanych z epidemią, odtąd nie będziemy bowiem musieli nosić maseczek na otwartej przestrzeni. W mieście tymczasem pojawia się coraz więcej oznak systematycznego powracania do normalności. Jednym z takich znaków jest niebieska nyska wieczorami i nocą serwująca kiełbaski przy ul. Grzegórzeckiej, obok Hali Targowej. Znów tam jest i niezmiennie przyciąga.
30 maja, 14:56, załamany:
I tak nikt do nich nie dojedzie teraz, bo wszyscy będą zastanawiać się, jak przebrnąć przez paranoiczny las słupków, którymi urzędnicy zeszpecili miasto. Zastanawiam się gdzie oni się musieli wychowywać, że taka estetyka im nie przeszkadza.
To nie Mcdrive, że podjeżdza się pod okienko autem. Trochę spaceru nie zabije nikogo.
30 maja, 10:51, Marek Nowak:
Tak, wszystko wraca... wirus też. Do kiełbasek w zestawie musztarda i wirus.
Tylko szaleńcy będą ryzykować.
Bez paniki wirus też niestraszny przy kiełbasce
30 maja, 8:01, Adam Szwed:
Mogą nawet zwiększyć obroty na tych kiełbaskach, odkąd Grzegórzecka została poprawnie skomunikowana:)
Raczej stracić przez to slupkowate szaleństwo domorosły pseudo inżynierów ruchu
I tak nikt do nich nie dojedzie teraz, bo wszyscy będą zastanawiać się, jak przebrnąć przez paranoiczny las słupków, którymi urzędnicy zeszpecili miasto. Zastanawiam się gdzie oni się musieli wychowywać, że taka estetyka im nie przeszkadza.
Mogą nawet zwiększyć obroty na tych kiełbaskach, odkąd Grzegórzecka została poprawnie skomunikowana:)
