16-letni chłopak idąc do sklepu przywiązał swojego psa przed wejściem i wszedł na krótkie zakupy. Kiedy wyszedł psa już nie było. Zadzwonił więc do swojego brata z prośbą o pomoc zawiadomił także policję zgłaszając kradzież psa.
Kraków: dojazd do Nowego Kleparza to koszmar
Policjanci z chłopcami zaczęli penetrację terenu. Kilku przechodniów widziało mężczyznę, który ciągnął za sobą labradora koloru jasnego biszkopta. Rozpytując ludzi policjanci doszli do bloku przy osiedlu Centrum A. Ludzie opowiadali, że mieszka tu mężczyzna, który widywany jest co jakiś czas z różnymi psami.
Policjanci weszli do tego mieszkania. - W środku były dwie pijane osoby - relacjonuje Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Mężczyzna i kobieta, a w łazience zamknięty był labrador. Chłopcy rozpoznali go, a mężczyzna i kobieta zostali zatrzymani. Dzisiaj jak wytrzeźwieją zostaną przesłuchani. 42 letni mężczyźnie za kradzież psa może trafić do więzienia na 5 lat - dodaje Kondzior.
Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**
Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **