https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Ul. Cystersów nie jest drogą publiczną. Raj dla łamiących prawo

Piotr Rąpalski
Okazuje się, że ul. Cystersów łącząca Mogilską z ul. Fabryczną i dalej al. Pokoju nie jest drogą publiczną. Leży, bowiem na prywatnych gruntach, a miasto na razie nie ma pieniędzy by ją wykupić. Oznacza to, że jest drogą wewnętrzną, a na takich straż miejska i policja nie może w pełni działać i karać kierowców za niektóre wykroczenia.

Według interpretacji prawa dróg wewnętrznych nie obejmują przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Oznacza to, że – przykładowo – kierowcy poruszający się po nich bez włączonych świateł lub parkujący na miejscu dla niepełnosprawnych, nie mogą zostać za to ukarani.

Policja czy straż miejska mogą na drogach wewnętrznych interweniować, tylko powołując się na art. 98 kodeksu wykroczeń, czyli kiedy zostanie spowodowane zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego (np. jeśli zderzą się dwa samochody) lub powołując się na art. 92 par. 1 kodeksu wykroczeń w przypadku niestosowania się do znaków i sygnałów drogowych.

Miasto przyznaje, że prowadzi proces wykupu działek od 2004 roku, ale jest on "skomplikowany" - czytamy w liście do jednego z radnych miejskich, który upomniał się o rozwiązanie problemu. Chodzi o to, że część działek, na których leży droga ma nieuregulowany status prawny. Np. ich właściciele nieżyją, ale gmina ma problem z dotarciem do spadkobierców.

Brakuje pieniędzy na ich poszukiwanie i porozumienie się z nim. Ale równocześnie nie ma jeszcze zabezpieczonych środków na wykup.

Cystersów to zatem raj dla mistrzów złego parkowania.

Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
magda z krakowa
czyli tam nie ma strefy płatnego parkowania??
s
student prawa
Czyli prawo nie jest łamane skoro na tych drogach (wewnętrznych) nie obowiązuje i tyle w temacie.
A tytuł "Raj dla łamiących prawo" jest w tym kontekście nie na miejscu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska