https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy chcą jak najszybciej wprowadzić Śródmiejską Strefę Płatnego Parkowania i podwyżki za parkowanie. Powstanie nowa spółka?

Piotr Ogórek
Parkowanie w Krakowie może wkrótce znacząco podrożeć
Parkowanie w Krakowie może wkrótce znacząco podrożeć Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Zarząd Transportu Publicznego zapowiada, że projekt zmian wprowadzi na sesję rady miasta 10 lipca. Na tej samej sesji urzędnicy chcą, aby radni zlikwidowali parkingową spółkę Miejska Infrastruktura i powołali nową, która zajmie się m.in. zmianami klimatycznymi. Jej nazwa to "Klimat-Energia-Odwodnienie".

- Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie zawnioskował do komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa o przedyskutowanie i zaopiniowanie projektu uchwały druk nr 430 o śródmiejskiej strefie płatnego parkowania. Planujemy wprowadzić projekt pod obrady na sesji 10 lipca - informuje Sebastian Kowal z ZTP.

Urzędnicy przekonują, że wprowadzenie zmian w strefie jeszcze przed wakacjami jest w interesie mieszkańców Krakowa, "w szczególności w obszarze śródmieścia, a także biorąc pod uwagę, że od 1 maja obowiązuje nowa taryfa biletowa w komunikacji miejskiej". Ustawa umożliwiająca różnicowanie stawek w strefie wejdzie w życie od 5 września. Od tego dnia gminy mogą wdrażać zmiany.

Przypomnijmy, że krakowscy urzędnicy przedstawili propozycję nowych stawek za postój w strefie płatnego parkowania, która teraz będzie w całości nazywać się śródmiejską strefą płatnego parkowania. Miasto podzielono na trzy podstrefy - A, B i C. Za pierwszą godzinę postoju zapłacimy w nich odpowiednio - 9, 7 i 5 zł.

Pływanie pod chmurką? Zobacz, gdzie kiedyś były odkryte base...

Strefa zacznie obowiązywać także w weekendy (sobota i niedziela). Dla mieszkańców stref pozostanie abonament postojowy za 10 zł. Z kolei abonamenty ogólnopostojowe, dla „przyjezdnych” (teraz za 250 zł) wzrosną do 700 (strefa C), 900 (B) i 1200 zł (A). Abonament na wszystkie trzy strefy ma kosztować 1600 zł.

W projekcie zmian w strefie płatnego parkowania (SPP) urzędnicy zaproponowali poszerzenie strefy o Zabłocie oraz osiedle Podwawelskie. Płatne parkowanie zaproponowano także od ulicy Wita Stwosza, przez al. 29 Listopada i Prandoty do ulicy Opolskiej. Radny Łukasz Maślona złożył poprawkę, aby strefa została poszerzona o większą część Grzegórzek, do nasypu kolejowego.

Stara spółka do likwidacji, nowa jednostka do powołania

Na sesji 10 lipca urzędnicy będą chcieli także, aby radni powołali nową spółkę. Niedawno wiceprezydent Andrzej Kulig zapowiedział, że „eksperyment” w postaci spółki Miejska Infrastruktura trzeba zakończyć. Przyznał też, że polityka parkingowa miasta to klęska. Bo tak trzeba wprost nazwać budowę przez MI zaledwie trzech parkingów park and ride w ciągu pięciu lat.

Do rady miasta wpłynął już projekt uchwały od prezydenta Jacka Majchrowskiego, która powołuje nową jednostkę - "Klimat-Energia-Odwodnienie" (KEO). Ma się zajmować systemem odwodnieniowym Krakowa, sprawami związanymi z ochroną klimatu oraz rozwojem sieci 5G.

WIDEO: Krótki wywiad. Maciej Twaróg: Na 70-lecie Huty zamiast festynów chciałbym czegoś, co zostanie na dłużej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-07-05T13:13:10 02:00, Gość:

Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.

2019-07-05T13:36:38 02:00, Ban:

Albo się powieś,kretynie

Czy mieszkaniec jest winny temu ,że do Krakowa zjechała do pracy wieś i nie ma gdzie parkować ?

Przecież strefę płatną wprowadzono nie z powodu mieszkańców tylko przyjezdnej wiochy ,która w ilości prawie ćwierć miliona przyjeżdża codziennie do pracy w Krakowie i powoduje korki i zajętość miejsc parkingowych.

Dlaczego ,zatem mieszkaniec Krakowa ,którego rodzina od 300 lat mieszka w kamienicy w centrum ma się wyprowadxić,sprzedać auto lub płacić miliony za parkowanie swego auta bo z powodu najazdu wioskowych urządzono mu pod domem strefę płatną.

2019-07-05T16:14:10 02:00, Nab:

Strefę wprowadzono z powodu MYLNEGO założenia, że należy mieszkańcom ulżyć i za opłatą symboliczną wprowadzić przepisy szykanujące innych kierowców w imię wygody drugich.

Jeśli uważasz, że jest ci źle bo nie masz miejsca parkingowego to sobie je zorganizuj. Prywatny parking, może garaż ktoś sprzedaje. A może sprzedaj auto albo kup mieszkanie gdzie indziej. Teren publiczny należy do wszystkich a nie tylko do grupki mieszkańców tej czy innej ulicy. Chyba, że ją wykupicie, a oświetlenie sprzątanie, odśnieżanie, remonty, ... spadnie na wasz koszt.

2019-07-05T20:42:06 02:00, Hh:

Teraz udowodniłeś jaki jesteś głupi

Ulice należą do wsxystkich ? To wyjdź na środek Krowoderskiej i zesraj się

Będziesz mógł twierdzić,że możesz bo każdy inny podatnik też. A gdy zabraknie miejsc parkingowych wogóle to ten zaparkije kto silniejszy i pałą przegna innego kierowcę.

Taki sposób rozumowania

wskazuje ,że w Krakowie jeszcze nie wszystkich idiotów leczy się w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym .

Po to wprowadza się przepisy ,żeby byle jaki kretyn nie domagał się uprawnień ,które kłócą się z logikà oraz zasadami współźycia społecznego.

Idąc tokiem myślenia tego idioty można w drodze zemsty mieszkańcy centrum zjadą np. na Ruczaj i zablokują miejsca parkingowe tsmtejszym mieszkańcom bo drogi należą do edzysykich

To jest ten właśnie kwik beneficjentów "10zł" i oblicze krakusa z "lepszego" Krakowa.

o
olo
Szybko, szybko. Żeby wyciągnąć kasę. A żeby przed wyborami przywykli. Bo nie zagłosują
H
Hh
2019-07-05T13:13:10 02:00, Gość:

Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.

2019-07-05T13:36:38 02:00, Ban:

Albo się powieś,kretynie

Czy mieszkaniec jest winny temu ,że do Krakowa zjechała do pracy wieś i nie ma gdzie parkować ?

Przecież strefę płatną wprowadzono nie z powodu mieszkańców tylko przyjezdnej wiochy ,która w ilości prawie ćwierć miliona przyjeżdża codziennie do pracy w Krakowie i powoduje korki i zajętość miejsc parkingowych.

Dlaczego ,zatem mieszkaniec Krakowa ,którego rodzina od 300 lat mieszka w kamienicy w centrum ma się wyprowadxić,sprzedać auto lub płacić miliony za parkowanie swego auta bo z powodu najazdu wioskowych urządzono mu pod domem strefę płatną.

2019-07-05T16:14:10 02:00, Nab:

Strefę wprowadzono z powodu MYLNEGO założenia, że należy mieszkańcom ulżyć i za opłatą symboliczną wprowadzić przepisy szykanujące innych kierowców w imię wygody drugich.

Jeśli uważasz, że jest ci źle bo nie masz miejsca parkingowego to sobie je zorganizuj. Prywatny parking, może garaż ktoś sprzedaje. A może sprzedaj auto albo kup mieszkanie gdzie indziej. Teren publiczny należy do wszystkich a nie tylko do grupki mieszkańców tej czy innej ulicy. Chyba, że ją wykupicie, a oświetlenie sprzątanie, odśnieżanie, remonty, ... spadnie na wasz koszt.

Teraz udowodniłeś jaki jesteś głupi

Ulice należą do wsxystkich ? To wyjdź na środek Krowoderskiej i zesraj się

Będziesz mógł twierdzić,że możesz bo każdy inny podatnik też. A gdy zabraknie miejsc parkingowych wogóle to ten zaparkije kto silniejszy i pałą przegna innego kierowcę.

Taki sposób rozumowania

wskazuje ,że w Krakowie jeszcze nie wszystkich idiotów leczy się w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym .

Po to wprowadza się przepisy ,żeby byle jaki kretyn nie domagał się uprawnień ,które kłócą się z logikà oraz zasadami współźycia społecznego.

Idąc tokiem myślenia tego idioty można w drodze zemsty mieszkańcy centrum zjadą np. na Ruczaj i zablokują miejsca parkingowe tsmtejszym mieszkańcom bo drogi należą do edzysykich

N
Nab
2019-07-05T13:13:10 02:00, Gość:

Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.

2019-07-05T13:36:38 02:00, Ban:

Albo się powieś,kretynie

Czy mieszkaniec jest winny temu ,że do Krakowa zjechała do pracy wieś i nie ma gdzie parkować ?

Przecież strefę płatną wprowadzono nie z powodu mieszkańców tylko przyjezdnej wiochy ,która w ilości prawie ćwierć miliona przyjeżdża codziennie do pracy w Krakowie i powoduje korki i zajętość miejsc parkingowych.

Dlaczego ,zatem mieszkaniec Krakowa ,którego rodzina od 300 lat mieszka w kamienicy w centrum ma się wyprowadxić,sprzedać auto lub płacić miliony za parkowanie swego auta bo z powodu najazdu wioskowych urządzono mu pod domem strefę płatną.

Strefę wprowadzono z powodu MYLNEGO założenia, że należy mieszkańcom ulżyć i za opłatą symboliczną wprowadzić przepisy szykanujące innych kierowców w imię wygody drugich.

Jeśli uważasz, że jest ci źle bo nie masz miejsca parkingowego to sobie je zorganizuj. Prywatny parking, może garaż ktoś sprzedaje. A może sprzedaj auto albo kup mieszkanie gdzie indziej. Teren publiczny należy do wszystkich a nie tylko do grupki mieszkańców tej czy innej ulicy. Chyba, że ją wykupicie, a oświetlenie sprzątanie, odśnieżanie, remonty, ... spadnie na wasz koszt.

G
Gość
2019-07-05T08:49:07 02:00, zły i nieobiektywny:

Sprawdźcie sobie spokojnie ile jest miejsc postojowych wyznaczonych w strefie i ile wydanych abonamentów mieszkańca za 10zł. Okaże się, że grubo >80% to auta mieszkańców (o ile nie jest to >100%!!!), które stoją w strefie całymi dniami. Pozostałe 20% to miejsca, które mogły by zarabiać i rotować się. Już kiedyś było to liczone, ale jak grochem o ścianę... dziennikarze nie mają ochoty podjąć tematu niesprawiedliwego traktowania mieszkańców Krakowa.

Radni? Haha.. miałem pisać do "swojego" radnego. Zacząłem szukać. No i np pan Wantuch który ostatnio był w DP na wywiadzie, z okręgu wyborczego Nr 1 (obejmującego Dzielnice I STARE MIASTO, II GRZEGÓRZKI, III PRĄDNIK CZERWONY). Żal! Sprytne! Jako mieszkaniec PCz jestem jawnie w konflikcie z pozostałymi wyborcami tegoż Pana, ponieważ tamci chcą mieć niemal szlacheckie przywileje a my? Cóż.... MPK co najwyżej. Z wspomnianymi bezdomnymi.

Płacę podatki za które miasto rewitalizowało przez lata, wręcz dekady Stare Miasto. Drogi, oświetlenie, chodniczki z lepszej płyty, zamiatanie częściej (bo turyści), odśnieżone, itd. Sam za swoje (nie swoje a przed blokiem, ogólne) miejsce postojowe płacę czynsz na jego utrzymanie dla wszystkich. Tymczasem mieszkańcy kamienic chcą za 10zł (za darmo!) dostać coś co leży w strefie publicznej. Mieszkańcy bloków, na osiedlach gdzie panuje taki sam jak w centrum, deficyt miejsc postojowych, mają jedną odpowiedź: kup sobie miejsce albo radź sobie z problemem. I dokładnie to powinni usłyszeć abonamenciarze 10złotowi. Chcesz mieć miejsce to sobie je kup! Albo płać jak KAŻDY mieszkaniec Krakowa solidarną stawkę za miejsce publiczne!

Mówimy o zachodzie? Na zachodzie priorytetem było wyrzucenie samochodów z centrów miast. Np Niemcy, gdzie powstało "umweltzone". Ale tam NIE MA WYJĄTKÓW. Tam mieszkaniec czy nie - zielona naklejka - wjeżdżasz. Czerwona - nie wjeżdżasz. Termin wprowadzenia, kilka lat. Bez wyjątków. U nas? "mieszkańcy" hulaj dusza nawet Trabantem, zewnętrzni nie mogli na Kazimierz wjechać nawet hybrydą z salonu. To jest ekologia?! Kpina!

Mowa jest o zmianach spółek. ZIKiT zmienili na ZDM, MI chcą zlikwidować.... a nie trzeba zmieniać spółek tylko LUDZI którzy w nich prowadzą taką anty-samochodową politykę.

Wystarczy zlikwidować abonament mieszkańca. Następnie, aby nie tworzyć buchalterii, przyjąć, że opłata godzinowa dla tablic KR (zameldowanych w Krakowie) jest X, lub miesięczny abonament jest Y. Reszta tablic stawki ogólne. Wówczas miasto zarabia np na te jakże drogie parkingi podziemne. Buduje i sukcesywnie likwiduje miejsca postojowe na chodnikach.

Do tego trzeba wizji a nie chorej antysamochodwej postawy. Bo samochody to nie niezależne byty. To przedmioty, którymi posługują się ludzie. Mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, Dębnik... a to że ich dzielnice przestały być kameralne, to cóż - dziękować Radnym za kolejne korpo. Amen.

2019-07-05T10:59:19 02:00, Gość:

A dlaczego KR? Co to przyjezdny z Tarnowa Bochni etc nie ma takich samych praw jak ten z KR na terenie publicznym.? Ja chodzi o centru to przywileje Pana oburzaja, ale jako dumnemu mieszkancowi Krakowa pelnemu pychy zabronisz Pan wjazdy tym spoza Krakowa? A chcialby Pan zakazu wjazdu do np Gorlic z tablicą KR? każdy ma miec takie same prawa na terenie publicznym i tyle co sam Pan Napisał. bez wyjątków

Drogi w mieście naprawiane są z budżetu miasta a ten powstaje z podatków mieszkańców. Stąd wniosek, że jeśli ograniczenia na tak dużym obszarze, to nie dla Krakowa A i Krakowa B tylko dla wszystkich płacących podatki i zameldowanych w mieście.

l
lajkonik
2019-07-05T13:13:10 02:00, Gość:

Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.

2019-07-05T13:36:38 02:00, Ban:

Albo się powieś,kretynie

Czy mieszkaniec jest winny temu ,że do Krakowa zjechała do pracy wieś i nie ma gdzie parkować ?

Przecież strefę płatną wprowadzono nie z powodu mieszkańców tylko przyjezdnej wiochy ,która w ilości prawie ćwierć miliona przyjeżdża codziennie do pracy w Krakowie i powoduje korki i zajętość miejsc parkingowych.

Dlaczego ,zatem mieszkaniec Krakowa ,którego rodzina od 300 lat mieszka w kamienicy w centrum ma się wyprowadxić,sprzedać auto lub płacić miliony za parkowanie swego auta bo z powodu najazdu wioskowych urządzono mu pod domem strefę płatną.

Masz tam mieszkanie a nie miejsce postojowe. Nie masz żadnego większego prawa do niego, niż jakikolwiek użytkownik dróg, podatnik. Tyle!!

B
Ban
2019-07-05T13:13:10 02:00, Gość:

Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.

Albo się powieś,kretynie

Czy mieszkaniec jest winny temu ,że do Krakowa zjechała do pracy wieś i nie ma gdzie parkować ?

Przecież strefę płatną wprowadzono nie z powodu mieszkańców tylko przyjezdnej wiochy ,która w ilości prawie ćwierć miliona przyjeżdża codziennie do pracy w Krakowie i powoduje korki i zajętość miejsc parkingowych.

Dlaczego ,zatem mieszkaniec Krakowa ,którego rodzina od 300 lat mieszka w kamienicy w centrum ma się wyprowadxić,sprzedać auto lub płacić miliony za parkowanie swego auta bo z powodu najazdu wioskowych urządzono mu pod domem strefę płatną.

G
Gość
Krzykacze, co nie chcą likwidacji abonamentu za dychę mają nadal w głowie komunę - chcą "za darmo", a życie w centrum jest droższe, niż na obrzeżach - mieszkania są o wiele droższe, czynsze są wyższe, więc i posiadanie auta powinno więcej kosztować - abonament za 500 pln na przykład, albo kup sobie gdzieś abonament na komercyjnym parkingu, a może sprzedaj auto.
J
Jk
2019-07-05T08:49:07 02:00, zły i nieobiektywny:

Sprawdźcie sobie spokojnie ile jest miejsc postojowych wyznaczonych w strefie i ile wydanych abonamentów mieszkańca za 10zł. Okaże się, że grubo >80% to auta mieszkańców (o ile nie jest to >100%!!!), które stoją w strefie całymi dniami. Pozostałe 20% to miejsca, które mogły by zarabiać i rotować się. Już kiedyś było to liczone, ale jak grochem o ścianę... dziennikarze nie mają ochoty podjąć tematu niesprawiedliwego traktowania mieszkańców Krakowa.

Radni? Haha.. miałem pisać do "swojego" radnego. Zacząłem szukać. No i np pan Wantuch który ostatnio był w DP na wywiadzie, z okręgu wyborczego Nr 1 (obejmującego Dzielnice I STARE MIASTO, II GRZEGÓRZKI, III PRĄDNIK CZERWONY). Żal! Sprytne! Jako mieszkaniec PCz jestem jawnie w konflikcie z pozostałymi wyborcami tegoż Pana, ponieważ tamci chcą mieć niemal szlacheckie przywileje a my? Cóż.... MPK co najwyżej. Z wspomnianymi bezdomnymi.

Płacę podatki za które miasto rewitalizowało przez lata, wręcz dekady Stare Miasto. Drogi, oświetlenie, chodniczki z lepszej płyty, zamiatanie częściej (bo turyści), odśnieżone, itd. Sam za swoje (nie swoje a przed blokiem, ogólne) miejsce postojowe płacę czynsz na jego utrzymanie dla wszystkich. Tymczasem mieszkańcy kamienic chcą za 10zł (za darmo!) dostać coś co leży w strefie publicznej. Mieszkańcy bloków, na osiedlach gdzie panuje taki sam jak w centrum, deficyt miejsc postojowych, mają jedną odpowiedź: kup sobie miejsce albo radź sobie z problemem. I dokładnie to powinni usłyszeć abonamenciarze 10złotowi. Chcesz mieć miejsce to sobie je kup! Albo płać jak KAŻDY mieszkaniec Krakowa solidarną stawkę za miejsce publiczne!

Mówimy o zachodzie? Na zachodzie priorytetem było wyrzucenie samochodów z centrów miast. Np Niemcy, gdzie powstało "umweltzone". Ale tam NIE MA WYJĄTKÓW. Tam mieszkaniec czy nie - zielona naklejka - wjeżdżasz. Czerwona - nie wjeżdżasz. Termin wprowadzenia, kilka lat. Bez wyjątków. U nas? "mieszkańcy" hulaj dusza nawet Trabantem, zewnętrzni nie mogli na Kazimierz wjechać nawet hybrydą z salonu. To jest ekologia?! Kpina!

Mowa jest o zmianach spółek. ZIKiT zmienili na ZDM, MI chcą zlikwidować.... a nie trzeba zmieniać spółek tylko LUDZI którzy w nich prowadzą taką anty-samochodową politykę.

Wystarczy zlikwidować abonament mieszkańca. Następnie, aby nie tworzyć buchalterii, przyjąć, że opłata godzinowa dla tablic KR (zameldowanych w Krakowie) jest X, lub miesięczny abonament jest Y. Reszta tablic stawki ogólne. Wówczas miasto zarabia np na te jakże drogie parkingi podziemne. Buduje i sukcesywnie likwiduje miejsca postojowe na chodnikach.

Do tego trzeba wizji a nie chorej antysamochodwej postawy. Bo samochody to nie niezależne byty. To przedmioty, którymi posługują się ludzie. Mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, Dębnik... a to że ich dzielnice przestały być kameralne, to cóż - dziękować Radnym za kolejne korpo. Amen.

2019-07-05T10:59:19 02:00, Gość:

A dlaczego KR? Co to przyjezdny z Tarnowa Bochni etc nie ma takich samych praw jak ten z KR na terenie publicznym.? Ja chodzi o centru to przywileje Pana oburzaja, ale jako dumnemu mieszkancowi Krakowa pelnemu pychy zabronisz Pan wjazdy tym spoza Krakowa? A chcialby Pan zakazu wjazdu do np Gorlic z tablicą KR? każdy ma miec takie same prawa na terenie publicznym i tyle co sam Pan Napisał. bez wyjątków

Racja, zlikwidować w ogóle abonamenty i wówczas mieszkaniec ulicy na której wprowadzono strefę właśnie z powodu parkowania obcych pojazdów musiałby zapłacić rocznie ponad 60 000 zł za parkowanie tylko dlatego ,że z powodu najazdu na Kraków samochodów słoików i studenckiej stonki brakuje miejsc parkingowych

B
Buuu
2019-07-05T08:49:07 02:00, zły i nieobiektywny:

Sprawdźcie sobie spokojnie ile jest miejsc postojowych wyznaczonych w strefie i ile wydanych abonamentów mieszkańca za 10zł. Okaże się, że grubo >80% to auta mieszkańców (o ile nie jest to >100%!!!), które stoją w strefie całymi dniami. Pozostałe 20% to miejsca, które mogły by zarabiać i rotować się. Już kiedyś było to liczone, ale jak grochem o ścianę... dziennikarze nie mają ochoty podjąć tematu niesprawiedliwego traktowania mieszkańców Krakowa.

Radni? Haha.. miałem pisać do "swojego" radnego. Zacząłem szukać. No i np pan Wantuch który ostatnio był w DP na wywiadzie, z okręgu wyborczego Nr 1 (obejmującego Dzielnice I STARE MIASTO, II GRZEGÓRZKI, III PRĄDNIK CZERWONY). Żal! Sprytne! Jako mieszkaniec PCz jestem jawnie w konflikcie z pozostałymi wyborcami tegoż Pana, ponieważ tamci chcą mieć niemal szlacheckie przywileje a my? Cóż.... MPK co najwyżej. Z wspomnianymi bezdomnymi.

Płacę podatki za które miasto rewitalizowało przez lata, wręcz dekady Stare Miasto. Drogi, oświetlenie, chodniczki z lepszej płyty, zamiatanie częściej (bo turyści), odśnieżone, itd. Sam za swoje (nie swoje a przed blokiem, ogólne) miejsce postojowe płacę czynsz na jego utrzymanie dla wszystkich. Tymczasem mieszkańcy kamienic chcą za 10zł (za darmo!) dostać coś co leży w strefie publicznej. Mieszkańcy bloków, na osiedlach gdzie panuje taki sam jak w centrum, deficyt miejsc postojowych, mają jedną odpowiedź: kup sobie miejsce albo radź sobie z problemem. I dokładnie to powinni usłyszeć abonamenciarze 10złotowi. Chcesz mieć miejsce to sobie je kup! Albo płać jak KAŻDY mieszkaniec Krakowa solidarną stawkę za miejsce publiczne!

Mówimy o zachodzie? Na zachodzie priorytetem było wyrzucenie samochodów z centrów miast. Np Niemcy, gdzie powstało "umweltzone". Ale tam NIE MA WYJĄTKÓW. Tam mieszkaniec czy nie - zielona naklejka - wjeżdżasz. Czerwona - nie wjeżdżasz. Termin wprowadzenia, kilka lat. Bez wyjątków. U nas? "mieszkańcy" hulaj dusza nawet Trabantem, zewnętrzni nie mogli na Kazimierz wjechać nawet hybrydą z salonu. To jest ekologia?! Kpina!

Mowa jest o zmianach spółek. ZIKiT zmienili na ZDM, MI chcą zlikwidować.... a nie trzeba zmieniać spółek tylko LUDZI którzy w nich prowadzą taką anty-samochodową politykę.

Wystarczy zlikwidować abonament mieszkańca. Następnie, aby nie tworzyć buchalterii, przyjąć, że opłata godzinowa dla tablic KR (zameldowanych w Krakowie) jest X, lub miesięczny abonament jest Y. Reszta tablic stawki ogólne. Wówczas miasto zarabia np na te jakże drogie parkingi podziemne. Buduje i sukcesywnie likwiduje miejsca postojowe na chodnikach.

Do tego trzeba wizji a nie chorej antysamochodwej postawy. Bo samochody to nie niezależne byty. To przedmioty, którymi posługują się ludzie. Mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, Dębnik... a to że ich dzielnice przestały być kameralne, to cóż - dziękować Radnym za kolejne korpo. Amen.

2019-07-05T10:59:19 02:00, Gość:

A dlaczego KR? Co to przyjezdny z Tarnowa Bochni etc nie ma takich samych praw jak ten z KR na terenie publicznym.? Ja chodzi o centru to przywileje Pana oburzaja, ale jako dumnemu mieszkancowi Krakowa pelnemu pychy zabronisz Pan wjazdy tym spoza Krakowa? A chcialby Pan zakazu wjazdu do np Gorlic z tablicą KR? każdy ma miec takie same prawa na terenie publicznym i tyle co sam Pan Napisał. bez wyjątków

No to podaj ile płacisz tych podatków ,że chcesz zmieniać system pobierania opłat. Zachowujesz się tak jak Jasiu ,który dostał pałę i w ramach solidarności kabluje kto jeszcze się nie nauczył lekcji.

Na końcu okaże się ,że największy krzykacz płaci tyle podatku,że ledwo starczy na kawałek płyty chodnikowej.

B
Buuu
2019-07-04T17:51:07 02:00, gosc:

10 zł mieszkańcowi to lekko mówiąc ...

Do kogo można zaskarżyć taką uchwałę? Jeśli już 10 zł to dla KAŻDEGO MIESZKAŃCA Krakowa anie tylko tych uprzywilejowanych!!!

A skoro o meldunku świadczą tablice, to samo KR na nich powinno dawać możliwość parkowania w mieście na solidarnych warunkach.

2019-07-04T18:40:43 02:00, Ty:

Pieprzysz

Po co abonament mieszkańca strefy mieszkańcowi np. Ruczaju?

Potrafisz logicznie uzasadnić a nie pierd......o solidarnym trktowaniu?

2019-07-04T22:55:02 02:00, Gość:

Bo mieszkaniec Ruczaju tak samo ze swoich podatków płaci za budowę i utrzymanie infrastruktury, również tej w strefie!!! Ale korzystać ma na innych zasadach, niż mieszkaniec strefy - to zwykła dyskryminacja!

2019-07-05T08:47:16 02:00, Buuu:

Gdzie tu logika

Po co mieszkaniec Ruczaju miałby stale parkować na ul.Krowoderskiej i odwrotnie.

Chyba ,że mamy do czynienia z idiotą,który mieszkając na Ruczaju zostawi samochód na Krowoderskiej z tego powodu ,że też płaci podatki w Krakowie

2019-07-05T10:14:51 02:00, gość:

Widać, że jesteś beneficjentem "10 " w Krakowie i chcesz kijem zawrócić Wisłę. Otóż mieszkańcy Ruczaju, Azorów, Prądnika,... nie chcą 10zł za abonament. Chcą tylko, żeby mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, ... nie mieli specjalnych przywilejów. Ot tyle. Bo niby dlaczego?!

Mówisz po co? Hmmm... no pójdźmy chwilę tą logiką myślenia.

A ty jako mieszkaniec centrum, gdybyś miał płacić 1200 za parkowanie np na Ruczaju, czułbyś, że coś jest nie fair? Na pewno posiadacze samochodów z Centrum jeżdżą poza nie. Na osiedla gdzie występuje równie duży deficyt miejsc postojowych. I albo mają miejsca pod pracą - tj wykupione, albo, wg waszej logiki, parkują na "czyichś" miejscach. (czy może uzurpowanie prawa do miejsc widzianych z okna ogranicza się do centrum?!).

A jeśli nie jeździ, to w takim razie po co mu samochód? Bo ma "wszystko" w centrum, koło siebie? W takim razie dlaczego miasto ma stawiać takiemu za 10zł wieczny parking? Ja chcę, żeby miasto zarobiło - żeby miało pieniądze na dopłaty do postoju w mieście zbierały się na poprawę tej sytuacji... ale zaraz zaraz... przecież nie o to chodzi, nie? Wam się marzy zamknięte centrum dla was samych. Najlepiej ogrodzić, rogatki i nie wpuszczać nikogo... "Kraków A / Kraków B".

Proponowane stawki 7zł za godzinę vs 10 zł za miesiąc. Więc mieszkaniec ruczaju, który musi np iść do lekarza, który akurat ma gabinet w strefie, ma opcję zapłacić tyle za tą jedną wizytę, to uprzywilejowany mieszkaniec za kwartał. Więc obrona jak najbardziej chybiona.

Jasnym i oczywistym jest że kwik beneficjentów chorego przywileju "10 " będzie przeogromny.

Z logiką nie masz nic wspólnego

Mieszkaniec centrum ,podobnie jak mieszkaniec np.Ruczaju parkuje swoje auto w miejscu gdzie mieszka,no bo gdzie ma parkować przez 2/3 doby.Inne osoby ,jak wynika z podawanych statystyk nie parkują dłużej niż 2 godziny i nie potrzebują uiszczać opłat abonamentowych tylko godzinowe.

Twoje rozumowanie jest głupkowate bo prowadzi do takich rozwiązań jakby w Zakopanem wprowadzić wysokie stawki opłat ,żeby wymusić rotację pojazdów czyli turyści przebywający tam na wypoczynku musieli by jeżdzić w kółko co jakiś czas zmieniając miejsce postoju.Ponadto abonament i tak upoważnia do ciągłego parkowania a wysoka opłata spowoduje jedynie ,że część osób zrezygnuje z pojazdu i przesiądą się na osły być może te co uparcie bronią swoje absurdalne poglądy.

Nie widzę powodu dla którego mieszkaniec Ruczaju miałby parkować przez większą część doby np. na ul.Krowoderskiej a jeżeli taki jest to informuję ,że leczenie psychiatryczne jest bezpłatne.

G
Gość
2019-07-05T08:49:07 02:00, zły i nieobiektywny:

Sprawdźcie sobie spokojnie ile jest miejsc postojowych wyznaczonych w strefie i ile wydanych abonamentów mieszkańca za 10zł. Okaże się, że grubo >80% to auta mieszkańców (o ile nie jest to >100%!!!), które stoją w strefie całymi dniami. Pozostałe 20% to miejsca, które mogły by zarabiać i rotować się. Już kiedyś było to liczone, ale jak grochem o ścianę... dziennikarze nie mają ochoty podjąć tematu niesprawiedliwego traktowania mieszkańców Krakowa.

Radni? Haha.. miałem pisać do "swojego" radnego. Zacząłem szukać. No i np pan Wantuch który ostatnio był w DP na wywiadzie, z okręgu wyborczego Nr 1 (obejmującego Dzielnice I STARE MIASTO, II GRZEGÓRZKI, III PRĄDNIK CZERWONY). Żal! Sprytne! Jako mieszkaniec PCz jestem jawnie w konflikcie z pozostałymi wyborcami tegoż Pana, ponieważ tamci chcą mieć niemal szlacheckie przywileje a my? Cóż.... MPK co najwyżej. Z wspomnianymi bezdomnymi.

Płacę podatki za które miasto rewitalizowało przez lata, wręcz dekady Stare Miasto. Drogi, oświetlenie, chodniczki z lepszej płyty, zamiatanie częściej (bo turyści), odśnieżone, itd. Sam za swoje (nie swoje a przed blokiem, ogólne) miejsce postojowe płacę czynsz na jego utrzymanie dla wszystkich. Tymczasem mieszkańcy kamienic chcą za 10zł (za darmo!) dostać coś co leży w strefie publicznej. Mieszkańcy bloków, na osiedlach gdzie panuje taki sam jak w centrum, deficyt miejsc postojowych, mają jedną odpowiedź: kup sobie miejsce albo radź sobie z problemem. I dokładnie to powinni usłyszeć abonamenciarze 10złotowi. Chcesz mieć miejsce to sobie je kup! Albo płać jak KAŻDY mieszkaniec Krakowa solidarną stawkę za miejsce publiczne!

Mówimy o zachodzie? Na zachodzie priorytetem było wyrzucenie samochodów z centrów miast. Np Niemcy, gdzie powstało "umweltzone". Ale tam NIE MA WYJĄTKÓW. Tam mieszkaniec czy nie - zielona naklejka - wjeżdżasz. Czerwona - nie wjeżdżasz. Termin wprowadzenia, kilka lat. Bez wyjątków. U nas? "mieszkańcy" hulaj dusza nawet Trabantem, zewnętrzni nie mogli na Kazimierz wjechać nawet hybrydą z salonu. To jest ekologia?! Kpina!

Mowa jest o zmianach spółek. ZIKiT zmienili na ZDM, MI chcą zlikwidować.... a nie trzeba zmieniać spółek tylko LUDZI którzy w nich prowadzą taką anty-samochodową politykę.

Wystarczy zlikwidować abonament mieszkańca. Następnie, aby nie tworzyć buchalterii, przyjąć, że opłata godzinowa dla tablic KR (zameldowanych w Krakowie) jest X, lub miesięczny abonament jest Y. Reszta tablic stawki ogólne. Wówczas miasto zarabia np na te jakże drogie parkingi podziemne. Buduje i sukcesywnie likwiduje miejsca postojowe na chodnikach.

Do tego trzeba wizji a nie chorej antysamochodwej postawy. Bo samochody to nie niezależne byty. To przedmioty, którymi posługują się ludzie. Mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, Dębnik... a to że ich dzielnice przestały być kameralne, to cóż - dziękować Radnym za kolejne korpo. Amen.

A dlaczego KR? Co to przyjezdny z Tarnowa Bochni etc nie ma takich samych praw jak ten z KR na terenie publicznym.? Ja chodzi o centru to przywileje Pana oburzaja, ale jako dumnemu mieszkancowi Krakowa pelnemu pychy zabronisz Pan wjazdy tym spoza Krakowa? A chcialby Pan zakazu wjazdu do np Gorlic z tablicą KR? każdy ma miec takie same prawa na terenie publicznym i tyle co sam Pan Napisał. bez wyjątków

g
gość
2019-07-04T17:51:07 02:00, gosc:

10 zł mieszkańcowi to lekko mówiąc ...

Do kogo można zaskarżyć taką uchwałę? Jeśli już 10 zł to dla KAŻDEGO MIESZKAŃCA Krakowa anie tylko tych uprzywilejowanych!!!

A skoro o meldunku świadczą tablice, to samo KR na nich powinno dawać możliwość parkowania w mieście na solidarnych warunkach.

2019-07-04T18:40:43 02:00, Ty:

Pieprzysz

Po co abonament mieszkańca strefy mieszkańcowi np. Ruczaju?

Potrafisz logicznie uzasadnić a nie pierd......o solidarnym trktowaniu?

2019-07-04T22:55:02 02:00, Gość:

Bo mieszkaniec Ruczaju tak samo ze swoich podatków płaci za budowę i utrzymanie infrastruktury, również tej w strefie!!! Ale korzystać ma na innych zasadach, niż mieszkaniec strefy - to zwykła dyskryminacja!

2019-07-05T08:47:16 02:00, Buuu:

Gdzie tu logika

Po co mieszkaniec Ruczaju miałby stale parkować na ul.Krowoderskiej i odwrotnie.

Chyba ,że mamy do czynienia z idiotą,który mieszkając na Ruczaju zostawi samochód na Krowoderskiej z tego powodu ,że też płaci podatki w Krakowie

Widać, że jesteś beneficjentem "10 " w Krakowie i chcesz kijem zawrócić Wisłę. Otóż mieszkańcy Ruczaju, Azorów, Prądnika,... nie chcą 10zł za abonament. Chcą tylko, żeby mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, ... nie mieli specjalnych przywilejów. Ot tyle. Bo niby dlaczego?!

Mówisz po co? Hmmm... no pójdźmy chwilę tą logiką myślenia.

A ty jako mieszkaniec centrum, gdybyś miał płacić 1200 za parkowanie np na Ruczaju, czułbyś, że coś jest nie fair? Na pewno posiadacze samochodów z Centrum jeżdżą poza nie. Na osiedla gdzie występuje równie duży deficyt miejsc postojowych. I albo mają miejsca pod pracą - tj wykupione, albo, wg waszej logiki, parkują na "czyichś" miejscach. (czy może uzurpowanie prawa do miejsc widzianych z okna ogranicza się do centrum?!).

A jeśli nie jeździ, to w takim razie po co mu samochód? Bo ma "wszystko" w centrum, koło siebie? W takim razie dlaczego miasto ma stawiać takiemu za 10zł wieczny parking? Ja chcę, żeby miasto zarobiło - żeby miało pieniądze na dopłaty do postoju w mieście zbierały się na poprawę tej sytuacji... ale zaraz zaraz... przecież nie o to chodzi, nie? Wam się marzy zamknięte centrum dla was samych. Najlepiej ogrodzić, rogatki i nie wpuszczać nikogo... "Kraków A / Kraków B".

Proponowane stawki 7zł za godzinę vs 10 zł za miesiąc. Więc mieszkaniec ruczaju, który musi np iść do lekarza, który akurat ma gabinet w strefie, ma opcję zapłacić tyle za tą jedną wizytę, to uprzywilejowany mieszkaniec za kwartał. Więc obrona jak najbardziej chybiona.

Jasnym i oczywistym jest że kwik beneficjentów chorego przywileju "10 " będzie przeogromny.

r
równi i równiejsi
stawki że podrosną - dobrze.

ale to 10 zł za miesiąc to faktycznie śmieszne
z
zły i nieobiektywny
Sprawdźcie sobie spokojnie ile jest miejsc postojowych wyznaczonych w strefie i ile wydanych abonamentów mieszkańca za 10zł. Okaże się, że grubo >80% to auta mieszkańców (o ile nie jest to >100%!!!), które stoją w strefie całymi dniami. Pozostałe 20% to miejsca, które mogły by zarabiać i rotować się. Już kiedyś było to liczone, ale jak grochem o ścianę... dziennikarze nie mają ochoty podjąć tematu niesprawiedliwego traktowania mieszkańców Krakowa.

Radni? Haha.. miałem pisać do "swojego" radnego. Zacząłem szukać. No i np pan Wantuch który ostatnio był w DP na wywiadzie, z okręgu wyborczego Nr 1 (obejmującego Dzielnice I STARE MIASTO, II GRZEGÓRZKI, III PRĄDNIK CZERWONY). Żal! Sprytne! Jako mieszkaniec PCz jestem jawnie w konflikcie z pozostałymi wyborcami tegoż Pana, ponieważ tamci chcą mieć niemal szlacheckie przywileje a my? Cóż.... MPK co najwyżej. Z wspomnianymi bezdomnymi.

Płacę podatki za które miasto rewitalizowało przez lata, wręcz dekady Stare Miasto. Drogi, oświetlenie, chodniczki z lepszej płyty, zamiatanie częściej (bo turyści), odśnieżone, itd. Sam za swoje (nie swoje a przed blokiem, ogólne) miejsce postojowe płacę czynsz na jego utrzymanie dla wszystkich. Tymczasem mieszkańcy kamienic chcą za 10zł (za darmo!) dostać coś co leży w strefie publicznej. Mieszkańcy bloków, na osiedlach gdzie panuje taki sam jak w centrum, deficyt miejsc postojowych, mają jedną odpowiedź: kup sobie miejsce albo radź sobie z problemem. I dokładnie to powinni usłyszeć abonamenciarze 10złotowi. Chcesz mieć miejsce to sobie je kup! Albo płać jak KAŻDY mieszkaniec Krakowa solidarną stawkę za miejsce publiczne!

Mówimy o zachodzie? Na zachodzie priorytetem było wyrzucenie samochodów z centrów miast. Np Niemcy, gdzie powstało "umweltzone". Ale tam NIE MA WYJĄTKÓW. Tam mieszkaniec czy nie - zielona naklejka - wjeżdżasz. Czerwona - nie wjeżdżasz. Termin wprowadzenia, kilka lat. Bez wyjątków. U nas? "mieszkańcy" hulaj dusza nawet Trabantem, zewnętrzni nie mogli na Kazimierz wjechać nawet hybrydą z salonu. To jest ekologia?! Kpina!

Mowa jest o zmianach spółek. ZIKiT zmienili na ZDM, MI chcą zlikwidować.... a nie trzeba zmieniać spółek tylko LUDZI którzy w nich prowadzą taką anty-samochodową politykę.

Wystarczy zlikwidować abonament mieszkańca. Następnie, aby nie tworzyć buchalterii, przyjąć, że opłata godzinowa dla tablic KR (zameldowanych w Krakowie) jest X, lub miesięczny abonament jest Y. Reszta tablic stawki ogólne. Wówczas miasto zarabia np na te jakże drogie parkingi podziemne. Buduje i sukcesywnie likwiduje miejsca postojowe na chodnikach.

Do tego trzeba wizji a nie chorej antysamochodwej postawy. Bo samochody to nie niezależne byty. To przedmioty, którymi posługują się ludzie. Mieszkańcy Starego Miasta, Kazimierza, Dębnik... a to że ich dzielnice przestały być kameralne, to cóż - dziękować Radnym za kolejne korpo. Amen.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska