Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy idą do aresztu na... szkolenie

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Kkapica
Strażnicy więzienni wprawieni w pacyfikowaniu buntów za kratami będą w środę szkolić urzędników krakowskiego magistratu, jak radzić sobie z natrętnymi petentami. Jednym z punktów szkolenia jest... symulacja ataku mordercy w miejscu publicznym.

Czytaj także: Od urzędnika do więziennego strażnika

Kampania „Bezpieczni w służbie i w pracy, czyli jak radzić sobie z agresywnym petentem” to projekt pilotażowy realizowany w całym kraju. Program skierowany jest do 400 tysięcy urzędników służby publicznej.
W Krakowie weźmie w nim udział 40 pracowników podległych prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa, przyznaje, że agresywni petenci zdarzają się, ale są rzadkością. – Zdecydowaliśmy się na skorzystanie ze szkolenia, ponieważ ważne jest dla nas bezpieczeństwo pracowników i petentów. W urzędzie zdarzają się trudne sytuacje i lepiej, żeby nasi pracownicy wiedzieli, jak się wtedy zachować. Każdy, kto zobaczy, jak urzędnik reaguje na przejawy agresji, będzie czuł się bezpieczniej – tłumaczy Monika Chylaszek.

Podczas szkolenia psycholog więzienny nauczy pracowników administracji, jak rozładować napięcie i stres wynikający z kontaktu z agresywnym i roszczeniowym petentem. Prawnik wytłumaczy z kolei, co urzędnik może zrobić w przypadku naruszenia nietykalności osobistej lub znieważenia.

Z kolei funkcjonariusze Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej podpowiedzą, jak urządzić sobie miejsce pracy, aby w przypadku agresji biurko było jak bezpieczna twierdza. Eksperci pokażą też, jak zachować się na wypadek ataku masowego mordercy. Por. Anna Czajczyk z Okręgowego Inspektoratu SW w Krakowie przekonuje, że mundurowi, którzy na co dzień pracują z więźniami, mają największe doświadczenie w rozwiązywaniu problemów związanych z niebezpiecznymi osobami.
– Szkolenie nastawione jest na ratowanie życia i zdrowia osób, które narażone są na agresję czy napaść. Nie będzie koncentrować się na dyscyplinowaniu – zapewnia por. Czajczyk.

Takie argumenty nie przekonują jednak Jerzego Dziewu­lskiego, eksperta ds. ochrony osobistej i antyterrorystycznej. – Relacje więzień strażnik opierają się na zasadzie podwładny przełożony. Nawet więzienny psycholog jest przełożonym osadzonego. Takich relacji nie da się zastosować w rzeczywistości, gdzie petent nie jest przecież podwładnym urzędnika. W administracji, gdzie konflikty w 99 proc. wynikają z utarczek słownych, nikt nie powinien używać siły, liczą się subtelne umiejętności przekonywania – twierdzi Jerzy Dziewulski.

Według eksperta urzędnicy nie wyniosą żadnej wiedzy z takiego szkolenia. – Wydaje mi się, że głównym powodem przeprowadzenia tej kampanii są oszczędności. Urzędnicy nie muszą płacić za szkolenia, a Służba Więzienna pokazuje społeczeństwu, że coś robi – dodaje Dziewulski.

Krowoderska.pl - zabudowa Krowodrzy - odc. 1

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Urzędnicy idą do aresztu na... szkolenie - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska