- Usiłowali się pozbyć także radnych dzielnicy XIII Podgórze - mówi Zygmunt Włodarczyk, przewodniczący Rady Dzielnicy.
Bolesław Markiewicz, radny dzielnicy ostro zaprotestował. - To lekceważenie władzy lokalnej. Fort to mienie gminy i najemca nie ma prawa dyktować, kto ma być w komisji - denerwował się radny.
Zobacz także: Kraków: dziura w wale nadal straszy. Od powodzi!
Koniec końców, radni uczestniczyli w spotkaniu. Wizja była efektem m.in. licznych interwencji Stowarzyszenia Podgorze.pl u wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Od początku listopada do wczoraj obiekt nie był w żaden sposób zabezpieczony - opowiada Paweł Kubisztal z Podgorza.pl. - Wchodził tam każdy, kto chciał. Noclegownię urządzili tu sobie bezdomni. W końcu w forcie wybuchł pożar - dodaje.
Nasi reporterzy pojawili się w forcie przed południem. Zauważyli poprzerywane w wielu miejscach ogrodzenie, sterty śmieci. Wyczuli zapach spalenizny i musieli uważać na sypiący się z murów gruz. Bez problemu dostali się do środka. Znaleźli legowiska bezdomnych. Porozwieszane kurtki, kanapa czy wydzielone miejsca na ogniska - świadczyły, że wczorajszej nocy także ktoś tu przebywał.
W tym czasie pojawili się gospodarze i kategorycznie nakazali dziennikarzom opuścić teren. Prezes Wilczyński nie chciał z nami rozmawiać.
- Ekipa Instytutu Sztuki usiłowała wszystko naprawić przed komisją - mówi Kubisztal. - My im przeszkadzaliśmy. Straszyli więc wezwaniem ochrony.
W czwartek stan zabytku ocenią urzędnicy Urzędu Miasta Krakowa.
Zobacz także: Kraków: dziura w wale nadal straszy. Od powodzi!
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ciągle toczy się spór Instytutu Sztuki z Miastem o zwrot zabytku. Instytut uważa, że przez 11 lat poniósł koszty, m.in. na zabezpieczanie terenu i jego utrzymanie. Instytut oczekuje 700 tys. zł i wtedy zabytek zwróci.
Filip Szatanik z biura prasowego UMK mówi, że negocjacje trwają. Jeśli okaże się, że obiekt niszczeje, Instytut zostanie zobowiązany do usunięcia szkód i ochrony fortu. Dzisiaj dowiemy się też, jaka jest ocena konserwatorów zabytków.
(wsp. Katarzyna Cieślak, Marcin Pabian,Mateusz Kozak)
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**