W środę radni decydowali o nazwaniu ronda w Nowej Hucie imieniem Stanisława Pagaczewskiego. O dziwo, dyskusja w tej sprawie była gorąca za sprawą radnego Łukasza Wantucha, który chciał nazwać rondo im. Szpiega z Krainy Deszczowców. Ale ostatecznie radni pozostali przy Pagaczewskim.
Mniej emocji było przy wyborze imienia dla skweru u zbiegu ulic Łobzowskiej, Adama Asnyka i Juliana Dunajewskiego. Od teraz będzie on nosił imię Władysława Bartoszewskiego, zmarłego w 2015 roku byłego ministra spraw zagranicznych, honorowego obywatela Krakowa, byłego więźnia Auschwitz i uczestnika Powstania Warszawskiego. Za było nawet kilku radnych PiS.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: