https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wpadł w Hiszpanii odpowie za zabójstwo sprzed 12 lat

Artur Drożdżak
Łukasz W. ps. Chińczyk odpowie przed krakowskim sądem za zabójstwo, do którego doszło 12 lat temu w Klubie Studenckim Żaczek. Krakowska prokuratura oskarżyła 35-latka o dokonanie tej zbrodni. Mężczyzna wpadł w ub.r roku w Hiszpanii i odbyła się jego ekstradycja do Polski. Grozi mu dożywocie.

Łukasz W. był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania po zbrodni, do której doszło w 2005 r. Zaczęło się od tego, że odebrał telefon Macieja B. ps. „Mamuśka” poznanego na meczach Cracovii.

Zadzwonił i pożalił się, że z Dariuszem L. ps.„Lechu” dostali baty na imprezie w Domu Studenckim Żaczek. „Chińczyk” zjawił się z odsieczą. Zabrał nóż, który ukrył w kurtce i tasak, który wręczył „Mamuśce”. Był z nimi jeszcze „Lechu”, czyli Dariusz L. On do ręki wziął 70 cm konar. Tak uzbrojeni ruszyli w kierunku Żaczka.

Z opowieści „Mamuśki” wynikało, że wybrał się z „Lechem” i jego dziewczyną na imprezę. W Żaczku średnio się bawili, więc postanowili wracać. Gdy Beata D. przechodziła obok stanowiska DJ-a nieznany chłopak musnął dłonią jej włosy i przejechał po dekolcie. Jej chłopak skoczył do nieznajomego i doszło do scysji.

Bartłomiej D. ps. Rafter tłumaczył, że zaczepił dziewczynę przez pomyłkę natychmiast chciał przeprosić Beatę D., ale już nie zdążył. Dariusz L. wdał się z nim w przepychankę i wtedy doskoczył kolega „Raftera” Arkadiusz G. ps. Olo. Zaraz pojawił się i „Mamuśka” i doszło do rękoczynów między czterema panami.

Do akcji wkroczyli ochroniarze, którzy wyprosili z klubu dwóch awanturników. „Olo” i „Rafter” zostali w środku. Kwadrans po incydencie postanowili wyjść na zewnątrz. Nie przypuszczali, że to nie koniec wrażeń. „Mamuśka” zadzwonił do „Chińczyka” i we trzech z “Lechem” uzbrojeni w nóż, tasak i konar skoczyli do sprawców ich upokorzenia.

“Sprawcy kierowali się przy tym chęcią odwetu za wcześniejsze zajście zakończone usunięciem ich z lokalu. Motywowała ich urażona ambicja” - napisze potem sędzia w uzasadnieniu wyroku na Dariusza L. i Macieja B.

Doszło do ostrego zwarcia. „Rafter” został ranny, a “Olo” dostał cios w serce. Uderzenie zadał mu Łukasz W. ps. „Chińczyk” Dwaj sprawcy wpadli tylko tej samej nocy tylko „Chińczyk” zdołał się porę ukryć na 11 lat.

Sąd Okręgowy skazał na 5 lat więzienia Macieja B. ps. Mamuśka za użycia tasaka i udział w śmiertelnym pobiciu Arkadiusza G. Dariusz L. za posiadanie amfetaminy i udział w pobiciu „Ola” i „Raftera” i usłyszał wyrok 2 lat i 10 miesięcy więzienia. Ich wyroki są prawomocne. Teraz proces czeka Łukasza W.

Zobacz także: Zapadł uniewinniający wyrok ws. picia piwa nad Wisłą. "To zwycięstwo obywatela, który przetestował system kontroli sądowej"

Źródło: TVN24

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
cracovia konfidenci
R
Rudy z Budy
Co bierzesz...... i daj mi telefon Twojego dilera bo cokolwiek ci sprzedaje to jest to warte.
R
Rudy z Budy
Smieszne sa te nasze polskie skorumpowane i niewydajne sady. Bandyci dostaja klapsa i pare nędznych lat odsiadki ktorej nawet połowy nie zalicza bo wychodzą przedterminowo. Chińczyk tez dostanie pewnie cos w nawiasach z morderstwo tym bardziej prawdopodobne jezeli sprawe dostanie w swoje rece nejaki prokurator Kwiatkowski ktory ma historie wypuszczania na wolnosc morderców jak w przypadku mordercy dziadka z ul. Teligi. Nie wierze w polski wymiar sprawiedliwosci bo pracuja w nim miernoty oraz ludzie skorumpowani.

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska